Protokół z posiedzenia wspólnego
Komisji Rady w dniu 11 grudnia 2007r.
W posiedzeniu uczestniczyli- zgodnie z załączonymi listami obecności .
Zebranych powitał i spotkanie rozpoczął- Przewodniczący Rady – pan Janusz Kozłowski . Następnie Przewodniczący Rady wskazał na pkt 5 porządku obrad , od którego zaproponował rozpoczęcie dyskusji , tj. od projektu budżetu gminy na rok 2008. Pan Kozłowski poprosił o zabranie głosu przez panią Skarbnik . Pani Kowalska poinformowała zebranych o założeniach , w oparciu o które przygotowano budżet- m.in. o 5% wzroście płac, o wzroście podatków (zgodnie z podjętymi uchwałami) . Wzrosły także kwoty planowane na niektóre wydatki z uwagi na wzrost cen .Na inwestycje w stosunku do wydatków ogólnych zaplanowano 17% . Stan zadłużenia wyliczony został na 4,9% . Pani Skarbnik wyraziła opinię, że jest to budżet ostrożny , racjonalny do wykonania , deficyt przyjęto na miarę możliwości , by można było zaciągać kredyty. Przewiduje się większe wydatki z „alkoholówki”, ponieważ planuje się też większe wpływy . Na dotacje zapisano kwotę 285.000 zł , z czego na wydatki bieżące na sport – 250.000 zł, na zadania realizowane z „alkoholówki” – 30.000 zł , na zadania z zakresu kultury – 5.000 zł. , 100.000 zł na pomoc dla Starostwa , na drogę Modliborzyce-Gąski , 220.000 zł na modernizację łącznicy . Na wzrost wynagrodzeń nauczycieli założono 5% , ale nie wiadomo jak będzie to uregulowane. Burmistrz poprosił, by pani Skarbnik odniosła się jeszcze do tego z czego planuje się zrezygnować w projekcie, a co wpisać jeszcze do planu. Pani Kowalska przekazała, że po ponownej analizie sugeruje się modernizację ulic , na co szacunkowo planuje się 8 mln zł , a wkład w kwocie 20 tyś. zł , a wykonanie ma być poprzez wykupy wierzytelności przez Bank , tak jak umowa trójstronna , w ramach której negocjuje się warunki i Bank spłaca wykonawcy . To rozwiązanie jest o tyle korzystne , że kwoty te nie wchodzą w dług publiczny , nie obciąża budżetu i można wówczas zaciągać kredyty. W gospodarce gruntami i nieruchomościami sugeruje się wykreślić budowę budynku socjalnego i skupić się tylko na Walcerzewicach . Zdaniem pana Tyburka „za te pieniądze” – to nowy budynek można byłoby postawić. Radny stwierdził, że obiekt w Walcerzewicach to „rudera” , a za 3 mln zł, to można coś nowego postawić. Burmistrz wyjaśnił, że nie planuje się na to zadanie 3 mln zł, to ma być budynek socjalny. Wiceprzewodniczący Rady upewnił się, że oznacza to , iż w budżecie pozostanie „budowa i remont – Walcerzewice”, co pan Roszak potwierdził. Radny Pitera zapytał o plany w odniesieniu do obiektu w Markowie, czy nie trzeba tego wprowadzić do budżetu. Burmistrz odpowiedział, że prowadzone są rozmowy z ANR , ponieważ kosztorys na remont tego budynku jest na dużą kwotę . Radny zapytał, czy oznacza to, że w roku 2008 to 300 tys. zł nie będzie wykorzystane ? Pan Roszak przekazał, że Urząd czeka za aneksem do umowy , ponieważ za 300 tys. zł nie jest w stanie wyremontować tego obiektu. Pan Pitera zasugerował, by zrobić chociaż rury spustowe, bo w takim tempie , to „te mury się rozejdą” . Dodał także, by zwrócić uwagę Spółce na to, ponieważ ona administruje ten obiekt. Kolejno, pani Skarbnik nawiązała do propozycji w budżecie w zakresie : „budowy euro-boiska” i „budowy pływalni- dokumentacja”. Zwróciła uwagę na rezygnację z zapisu , że chodzi o krytą pływalnię, aby w przyszłości nie ograniczać się w działaniach. Przewodniczący Rady zapytał o zakładaną lokalizację pływalni , czy przewiduje się ją w Parku ? Burmistrz odpowiedział, że jeśli miałaby to być kryta pływalnia- to przy SP Nr 1 , a odkryta – to w Parku. Ten drugi wariant przewidywałby wykorzystanie obecnej niecki . Koszty pływalni wzrosły, dlatego to zadanie jest jeszcze rozważane , ponieważ działania skupione zostały na przebudowie miasta, na kanalizacji, oczyszczalni ścieków . Pan Pułaczewski zapytał natomiast o lokalizację „euro-boiska” , na co otrzymał odpowiedź, że miałoby to być na stadionie ( sztuczna nawierzchnia, trybuny, oświetlenie). Pan Tyburek poprosił o wskazanie miejsca zwykłego boiska , na co pan Roszak wskazał teren z tyłu , za tym pierwszym .Pan Bożko zapytał, czy pozostają korty . Burmistrz wyjaśnił, że zostają te w Parku, albo przy Gimnazjum. Pani Skarbnik podała też planowaną budowę boisk wiejskich w: Bąbolinie, Wierzbiczanach , Wierzchosławicach i Suchatówce z 80% dofinansowaniem , na co wkład własny zaplanowano w kwocie 100 tys. zł . Pan Maciejczyk zapytał, czy mają to być nawierzchnie trawiaste , co Burmistrz potwierdził . Radny uznał, że tam , gdzie brak jest oddolnej inicjatywy, to te boiska i tak chwastami zarosną , bo nie będą pielęgnowane. Jak jest grupa zaangażowanych ludzi- to się utrzyma , a jak się komuś coś daje , to może to nie być wykorzystane. Radny podał przykład Szadłowic, gdzie jest to zainteresowanie , ale pod rozwagę wskazał Bąbolin. Burmistrz odpowiedział, że to nie jest nic sztywnego, ponieważ poza boiskami planuje się też świetlice , place zabaw – o ile będą na to środki . Jeśli będą konkursy, w ramach których będzie można aplikować , to będzie to czynione w odpowiednich płaszczyznach , tj. boiska, place zabaw , budowa, remonty świetlic , budowa ścieżek rowerowych itp. Przygotowanie takiego wniosku trwa zwykle 2-3 miesiące, więc i później można czynić jeszcze odpowiednie korekty w budżecie . Pula jaka została zaplanowana – ma otwierać drogę do tego, by móc się ubiegać o dofinansowanie. Pan Maciejczyk zwrócił uwagę na koszty utrzymania boiska, dlatego zasugerował tworzenie boisk wielofunkcyjnych , ogrodzonych - takich, które w miastach cieszą się popularnością . Burmistrz zaznaczył, że to są tylko „robocze wersje” , można wprowadzić zapis np. „w tym place zabaw” i odnieść to do miejscowości, które mają plany odnowy . Pan Bożko zapytał o boisko wielofunkcyjne , na co pan Roszak podał, że to , które planuje się przy SP Nr 1 ma kosztować ok. 200 tys. zł . Pan Milewski wyraził opinię, że nie do końca jest tak , że się nie korzysta z boisk , bo w Suchatówce przeniesiono zajęcia do Markowa, ponieważ boisko nie było pełnowymiarowe. Teraz planuje się wrócić z tym do Suchatówki. Pan Stefański zapytał o los projektów, które robione były w ramach działań LGD „Czarnoziem na Soli”. Burmistrz powiedział, iż z tym jest kłopot, ponieważ Fundacja wystąpiła do gminy o wsparcie , z uwagi na zatory finansowe. Radny Stefański zaznaczył, że taką pomoc zadeklarowały 3 biedniejsze gminy, natomiast te bogatsze- nie. Pani Szarpatowska wystąpiła z wnioskiem , by dopisać do budżetu te miejscowości , które takie projekty mają . Radny Pitera zwrócił natomiast uwagę na różnicę między kwotami planowanymi na boisko w Wierzbiczanach . Jeszcze 2 tygodnie temu było to 35 tys. zł , a teraz jest to suma 135 tys. zł . Pan Roszak zaznaczył, że to są kwoty szacunkowe. Pani Kowalska dodała , że obecna kwota wynika z dokumentacji. Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że to i tak nie mają być boiska pełnowymiarowe i zapytał, czy LZS Wierzchosławice brany jest pod uwagę. Radny Maciejczyk wyraził opinię, że jeżeli ma być budowany jakikolwiek obiekt, to w projekcie należy kierować się tym , aby był tani w użytkowaniu np. jeśli basen – to później i mały , ale kryty . Radny Bożko uznał, że nowy obiekt przy Gimnazjum – to wspaniała rzecz, ale należałoby także planować środki , by go dokończyć. Burmistrz poinformował, iż planuje rozmawiać z ENEĄ , aby w ramach współpracy wykonała oświetlenie kortu. Zdaniem pana Maciejczyka należy robić tak długo, by doprowadzić to do doskonałości. Przewodniczący Rady dodał jeszcze , aby dążyć do takich rozwiązań, by obiekt odciąć od szkoły , tak by mógł samodzielnie funkcjonować w godzinach popołudniowych. Radny Tyburek uznał, że i tak ktoś to musi nadzorować , tam jest furtka . Z-ca Burmistrza zaznaczył, iż chodzi o to, by było wejście prowadzące wyłącznie na boisko . Zdaniem pana Bożko , takie wejście zrobić można od strony ul.17 Stycznia. Radny Maciejczyk „z ostrożności” wystąpił z uwagą, by weryfikować wszelkie inicjatywy zgłaszane przez samorządowców, polityków na wsiach , w środowiskach. Rodzą się różne pomysły , które wymagają takiej weryfikacji. Nawiązując do projektu budżetu -pani Skarbnik podała jeszcze: wymianę zbiornika na paliwo w SP w Murzynnie , gdzie kotły są najstarsze w gminie ,a pojemniki ciekną , na co planuje się 20 tys. zł oraz ogrzewanie świetlicy w Ostrowie , gdzie przewiduje się system kominkowy , niegrawitacyjny za ok. 15 tys. zł . Pan Pitera zapytał o los świetlic wiejskich , ponieważ jest coraz mniej „zapaleńców” , którzy się tym zajmują. Radny podziękował za Lipie , gdzie zamontowano nowy piec na eko-groszek, ale miesięczny koszt ogrzewania obiektu to ok. 1200 zł ,co stanowi ¾ odpisu wiejskiego . Pan Pitera stwierdził, że poprzednie rozwiązanie polegało na „takim dziadowaniu”, ogrzewano tym , co udało się załatwić i to dzięki zabiegom pani Sołtys . Dlatego należałoby pomyśleć o tym, aby MGOKSiR to przejął , aby to prowadzone było profesjonalnie. Pani Skarbnik poinformowała, że było spotkanie z sołtysami , na którym zaproponowano taką możliwość takiej współpracy z Ośrodkiem oczekując odpowiedzi , konsultacji ze strony środowisk wiejskich . Pan Pitera zaznaczył, że teraz jest tak, że jak pani Sołtys pójdzie i otworzy świetlicę , to jest otwarte, ale nie można oczekiwać , że tak będzie cały czas. Pani Kowalska powiedziała, że sołtysi obawiają się, że przejęcie świetlic przez MGOKSiR spowoduje , iż stracą kontrolę nad tym , co tam będzie się działo . Radny Pitera przekazał, że w marcu był w Szpitalu, gdzie świetlica była otwarta drugi raz w roku , ponieważ nie ma kto się tym zajmować , bo nie ma już społeczników. Przewodniczący Rady zasugerował, iż należałoby zebrać od sołtysów informację na temat tego, jak to obecnie funkcjonuje , ile odbywa się imprez , jak to działa na co dzień. Pan Kozłowski dodał też, iż zdziwiony jest postawą sołtysów , ponieważ mają dużo innych obowiązków i nie powinni obawiać się takiego rozwiązania. Pan Pitera powiedział, że tłumaczono mu kiedyś , że przepisy regulują ilość dzieci przypadającą na opiekuna , a tu mamy do czynienia z „partyzantką” np. w Wierzbiczanach sołtys zajmuje się świetlicą odpłatnie, a w innych miejscowościach – nie. To tworzy bałagan. Przewodniczący Komisji Oświaty zaznaczył, że tu chodzi przecież o obiekty gminy , a mają powstać jeszcze kolejne. Burmistrz zaznaczył, że do tej pory to działało na zasadzie pewnej akcyjności , obiekty są wiekowe, za wyjątkiem Lipia i Wierzbiczan, gdzie dodatkowo dochodzi odpowiedzialność za wyposażenie . Zdaniem pana Roszaka , nawet jak temat ten przejęty zostanie przez Ośrodek, to i tak włączeni muszą być w to sołtysi. Zdaniem pana Bożko – bez dodatkowych środków na ten cel ,nie ma o czym mówić. Burmistrz przyznał, iż to wymaga uregulowania. Pani Kowalska stwierdziła zaś, iż rzeczywiście potrzebne byłyby środki na palacza z uprawnieniami oraz na opiekuna. Radny Stefański zapytał o szansę na świetlicę w Więcławicach . Burmistrz powiedział, że może w czasie konferencji w Wierzbiczanach uda się coś ustalić. Byłoby dobrze , gdyby udało się zagospodarować część pałacu , to obiekt ze zdrowej cegły , nie jest zawilgocony (laboratorium+ strych) . Przewodniczący Rady przekazał informacje , że w Bydgoszczy Klub „Zawisza” sprzedaje krzesła na trybuny .W Nowej Wsi zakupiono 300 takich siedzisk . Gdyby zrobić stalową konstrukcję , to można byłoby zrobić tanie trybuny . Pan Pitera nawiązał natomiast do środków przewidzianych na dofinansowanie dróg powiatowych . Zapytał o proporcje w finansowaniu zadania , bo jeśli Powiat wykłada np. 1 mln zł – to on jest za tym, by gmina dołożyła te 100 tys. zł. Burmistrz poinformował, że odchodzić będzie się od takich wspólnych inwestycji, których Powiat i tak potem nie realizuje , ciągle tłumacząc się , że nie zdążono czegoś zrobić ( np. chodnik w Wierzchosławicach) . Jeśli jest dobra wola, by to dofinansować, to można pójść w tym kierunku , ale najważniejsza jest realizacja.
Nawiązując do korekt w budżecie – pani Skarbnik przekazała , że dotyczą one także świetlic wiejskich. Na remont obiektu w Murzynku planuje się 30 tys. zł , na Gąski – 25 tys. zł , na Markowo 25 tys. zł i Ostrowo – 15 tys. zł . Przewiduje się też uzupełnienie kanalizacji w Wierzbiczanach za kwotę 70 tys. zł , budowę oczyszczalni ścieków w Szadłowicach za 30 tyś. zł oraz w Brannie za 30 tyś. zł .Pan Kozłowski uznał, że dobrze , iż zaplanowano tą ostatnią pozycje, gdyż w tej sprawie wpłynęło już pismo od mieszkańców do Rady. Burmistrz dodał, że w Wierzbiczanach chodzi o obiekt remontowanego pałacu , gdzie nowy właściciel dużo inwestuje i ma powstać hotel czterogwiazdkowy , a gdzie brak jest kanalizacji. W zadaniach planowanych w Szadłowicach i Brannie uczestniczyć będzie pan Karwowski , to będzie wspólnie realizowane ze Spółdzielnią Mieszkaniową i Spółką w Gniewkowie. Jest to karkołomne dla wspólnoty , ponieważ chodzi o własność prywatną , ale zarządca z Wierzchosławic i gmina chcą rozwiązać tą kwestię sanitarną. Pan Kozłowski zwrócił uwagę, że w Brannie do nitki głównej jest 800 m . Zapytał o koszt alternatywnego rozwiązania , gdyby przyłączyć się do sieci , bez budowania przyzagrodowej oczyszczalni. Pan Pitera zapytał o to , co ostatecznie będzie tam budowane : szambo , czy oczyszczalnia , na co Burmistrz odpowiedział, iż oczyszczalnia . Radny oświadczył, że dziś rozmawiał z panem Karwowskim, który twierdzi, iż będzie tam budował szambo , dlatego poprosił by skorygować stanowisko w tej sprawie. Pan Roszak zapewnił , że również rozmawiał i była mowa o oczyszczalni , by gmina do tego dołożyła, tak ustalane było z panem Nowakiem. Pan Pitera przyznał, że szambo nie byłoby docelowym rozwiązaniem . Radny Stefański wystąpił z zapytaniem o szansę na taką oczyszczalnię w Skalmierowicach , gdzie mieszkańcy wylewają nieczystości do stawu. Burmistrz uznał, że na razie można to zapisać. Pani Kowalska powiedziała, że w Skalmierowicach jest przewidziana budowa wodociągu za 40 tys. zł , ale PKP musi dołożyć 50% .Wodociąg Wierzchosławice-kolonia – to zadanie , na które planuje się jeszcze 60 tys. zł, by podłączyć jeszcze jedno zabudowanie (p.Lewandowskiego) .Planuje się także kanalizację deszczową przy ul.Toruńskiej – 200 tys. zł . Burmistrz dodał, że chodzi tu o odcięcie zrzutu wód deszczowych od kanalizacji . Pani Skarbnik przekazała, że ujęta została kwota 44 tys. zł ma przedszkole w Suchatówce. Pan Bożko wyraził zdziwienie, ponieważ ta placówka funkcjonować miała za darmo. Przewodniczący Rady powiedział natomiast , że wcześniej padała chyba kwota 20 tys. zł . Radny Milewski zapewnił, że nie było mowy o tym, że to nie będzie nic kosztowało .Ta kwota – to i tak połowa tego , co przeznacza się na funkcjonowanie innych przedszkoli , a dzieci jest tam dużo i od września będzie jeszcze więcej. Pan Maciejczyk zwrócił uwagę, że frekwencja nie jest tam wysoka, zdarza się, że jest tylko 1 dziecko. Pan Milewski odpowiedział, że tak jest wszędzie , że dzieci np. chorują i frekwencja jest niższa. Pan Maciejczyk stwierdził, że z tego jest „zysku tyle co w pysku” , ponieważ to jest tak , jak wcześniej mówił, iż robi się coś , co nie jest potrzebne. Pan Milewski zaprzeczył temu stwierdzeniu , zaprosił radnego do Suchatówki , by przekonał się jak to funkcjonuje . Tam będzie kamera i będzie to można też zobaczyć. Burmistrz zaznaczył, że to obligują pewne wymogi . Zobowiązał się również do sprawdzenia frekwencji w przedszkolu. Radny Bożko ponownie zaznaczył, że pan Milewski twierdził, iż to nie będzie nic kosztowało i przekonywał go o tym 2 godziny. Pan Milewski wyjaśnił, że tak było przez rok. Przedszkole zyskało na tym bardzo dużo zabawek. Pan Milewski zwrócił uwagę na to, że pan Bożko nie widział przedszkola , bo nie był na otwarciu . Dodał też , że pan Bożko powinien cieszyć się z tego , ponieważ „kapitał ludzki- priorytet IX” jest ukierunkowany na pedagogów. Unia Europejska dostrzegła ten problem, Ministerstwo również , a w tym środowisku to budzi tyle zastrzeżeń. Radny Bożko oświadczył, iż czuję się oszukany i zapewnił , iż czuję się pedagogiem , ale to miała być „darmocha”. Pan Milewski ponownie zaprzeczył, wskazując na to, że w dyskusji padały kwoty , szacunkowo miało to być ok. 40 tys. zł . Pan Maciejczyk jeszcze raz zaznaczył, że dzieci do tego przedszkola nie chodzą. Pan Milewski powiedziała, że to kłamstwo , odsyłając do dziennika zajęć. Radny Maciejczyk zapewnił, że to nie jest kłamstwo , a problem w tym , że dzieci nie przychodzą . Radny Milewski zapytał o to , na jakiej podstawie pan Maciejczyk twierdzi , że dzieci nie przychodzą do przedszkola. Pan Maciejczyk powiedział, że opiera się na opinii wiarygodnych radnych . Radny Milewski oświadczył, że skoro taka będzie wola radnych i środowiska – by zamknąć tą placówkę , to po roku można to zrobić i nie będzie tego blokował. Przewodniczący Komisji Oświaty oświadczył, iż jest oburzony , bo jest pedagogiem , ale też radnym i zobowiązany czuje się do szukania oszczędności . To , że jest pedagogiem – nie oznacza , że powinien głosować za tym , aby było 10 przedszkoli.
Radny Smoła zapytał , czy kwota 220 tys. zł na łącznicę wystarczy na ten obiekt , czy jest to tylko wkład własny . Burmistrz przekazał, że są to środki na jedną kondygnację z biurami, na to co obecnie jest na dole ( biblioteka ). Całość remontu – to koszt o wiele wyższy , zostanie duża sala u góry , ale to na kolejny rok budżetowy. W projekcie są też windy. Pan Rogalski zapytał o piwnice , na co Burmistrz odpowiedział, iż planuje się również to zagospodarować np. na wyciszone studio.
Pan Smoła zwrócił uwagę, że na koniec roku zawsze brak jest środków dla „drogowca”, dlatego poprosił o wyjaśnienie, czy wydatki na tego typu cele zostały zwiększone , by nie było takich sytuacji. Pani Kowalska odpowiedziała, że pula jest zwiększona .Jednocześnie pani Skarbnik wyraziła wątpliwość , czy pieniądze te wystarczą . To są głównie środki na bieżące potrzeby , a drogi są takie , jakie są.
Radny Bożko nawiązał do kwoty 250 tys. zł na sport, pytając , czy coś przewiduje się na utrzymanie boisk. Burmistrz odpowiedział, że to jest w gestii MGOKSiR . Pan Roszak wskazał na klub UNIA , który rzekomo zamierza przejąć w swoją gestię utrzymanie i zarządzanie obiektem , ale to jest kwestia do dalszej dyskusji. Przewodniczący Komisji Oświaty ponownie nawiązał do środków na utrzymanie boiska , ponieważ na wsiach kluby muszą same się tym zająć. Pani Kowalska zaznaczyła, iż nie ma w budżecie środków poza tymi , które planowane są na sport i co jest w dotacji dla MGOKSiR .Zdaniem Burmistrza należy zweryfikować te środki, które są dla Ośrodka. Pani Kowalska powiedziała, że dotacja dla instytucji kultury jest ogólna . Pan Pitera zapytał, czy oznacza to, że gdyby np. klub OMEGA chciał grać mecz , to ma się zgłosić z tym do MGOKSiR ? Pan Roszak uznał, że tą sprawę należy jeszcze zweryfikować , by były na to jakieś środki . Radny Pułaczewski wskazał natomiast na kwotę 60 tys. zł dla Policji , pytając o zakupy w ramach tej puli. Pani Skarbnik wyjaśniła, że zakup ma się odbyć ze środków gminy ,ale realizowała będzie go Policja. Radny zapytał również o wóz bojowy . Burmistrz odpowiedział, że 125 tys. zł stanowi dofinansowanie ze związku, ale to jest i tak tylko 20% całego, o wiele wyższego kosztu. Burmistrz zaznaczył , iż miejscowa OSP nie jest i tak najgorsza .Od stycznia, bądź lutego też na stale będzie karetka pogotowia . Należy zastanowić się również nad budową jednego garażu , z prawej strony . Chodzi o garaż dla OSP wraz z pomieszczeniem socjalnym dla karetki . Radny Pitera zapytał o ilość etatów w Policji , na co otrzymał odpowiedź , iż policjantów jest 18 i ma być jeszcze 2 . Radny uznał, ze skoro Policja otrzymuje 100 tys. zł, to tak jakby otrzymywała ileś etatów ,jakby Gmina przejmowała zadania Powiatu. Bezpieczeństwo jest ważne , ale podział zadań jest także istotny. Burmistrz powiedział, iż docelowo ma być 20 policjantów ( w czerwcu ma przyjść 2 po szkole) i należy przyznać, że zwiększyła się skuteczność . Zdaniem pana Pitery winno wymagać się dodatkowych patroli , bo kwota jest spora .Jeśli gminę stać na coś takiego, to radny nie ma zastrzeżeń, bo w przeciwnym razie należałoby wymagać czegoś dla zwiększenia bezpieczeństwa. Pan Pitera dodał także, że dla zwiększenia bezpieczeństwa zrobiłby np. ogrodzenie , by nikt nie wpadł do rowu , by móc spokojnie spać. Pan Roszak przyznał, że czasami trzeba „coś wyłożyć” , ale jak stwierdzi się brak zaangażowania , to rezygnuje się ze współpracy np. tak jak było z chodnikiem w Wierzchosławicach. Przewodniczący Rady zapytał o to, kiedy Policja zamierza przenieść się do budynku Gminy? Burmistrz odpowiedział, iż w tej sprawie będzie porozumienie , z którym zapozna radnych . Przewiduje się, że na przygotowanie obiektu na posterunek przeznaczona zostanie kwota 0,5 mln zł. Pan Bożko zapytał o to, czyje będzie I piętro i kto zajmie się stropem . Burmistrz odpowiedział, iż góra będzie do dyspozycji gminy , a Policja wyremontuje całość.
Radny Smoła zgłosił wniosek o ujęcie w budżecie 1 punktu świetlnego w Kawęczynie . Burmistrz wspomniał o umowie w sprawie modernizacji oświetlenia , która wysłana została już z Poznania , gdzie zatwierdzał ją Zarząd ENEII . Radny Tomczyk zapytał o oświetlenie w Skalmierowicach.
Po tej wypowiedzi Przewodniczący Rady zarządził 5 minut przerwy w posiedzeniu.
Po wznowieniu obrad pani Skarbnik poruszyła temat pożyczki dla Lokalnej Grupy Działania „Czarnoziem na soli” w wysokości 50 tys. zł do dnia 30.06.2008r. Pani Kowalska podkreśliła , że jest to forma dopuszczalna , ale wymagana jest zgoda Rady. Burmistrz wyjaśnił, że LGD ma „zator” , stąd ta prośba , by gminy zrzuciły się i pomogły przez ten czas , potem pieniądze zostaną zwrócone .Radny Stefański podał, że w gminie odbywają się jeszcze 4 kursy komputerowe z LGD , część imprez już się odbyła , a Fundacja FaPa zalega z przelewem środków.
Pan Pitera nawiązał do modernizacji sieci komputerowej Urzędu , pytając czy jest szansa na używane komputery np. do Lipia. Burmistrz odpowiedział, że w ramach bieżącej wymiany – jak najbardziej . Radny przypomniał też o informacjach na temat nowej sieci , dla lepszych łączy internetowych.
Pan Berent zapytał o kwotę 40 tys. zł zaplanowaną na SP w Gąskach. Pan Roszak odpowiedział, że chodzi tam o podjazd dla niepełnosprawnych w Gimnazjum .
Wiceprzewodniczący Rady zapytał, czy w ramach budowy kanalizacji na odcinku Kaczkowo-Gniewkowo-Parkowa wymienione zostaną rury azbestowe przy ul.Parkowej. Tego jest ok. 1,5 km , a jak już będzie rozkopane , to można to zrobić za jednym razem . Radny zapytał też o to, gdzie na ul.Piasta planuje się plac zabaw. Burmistrz odpowiedział, iż chodzi o teren przy stawku, gdzie przewiduje się jakiś mostek, fontannę i ten właśnie plac zabaw.
Pani Lewandowska odniosła się natomiast do połączenia ul.Sikorskiego, na co otrzymała odpowiedź, iż to przewiduje się w wydatkach bieżących na wykup gruntu , nie jest to inwestycja.
Przewodniczący Rady zapytała o środki na urządzenie gabinetu dentystycznego . Burmistrz polecił, by tą kwotę ująć w budżecie, tj. ok. 10 tys. zł .
Na tym zakończono omawianie projektu budżetu i przystąpiono do dyskusji na temat zmian do budżetu tegorocznego . Pani Skarbnik oświadczyła, że te zmiany mają charakter kosmetyczny i dzieje się tak zazwyczaj w grudniu , pod koniec roku budżetowego . Dokonano odpowiednich korekt na podstawie analizy wydatków i dochodów . Radni poinformowani zostali o zwiększeniu odpisu na Izby Rolne , na ścieżkę rowerową .
Radny Pułaczewski zgłosił, że cały czas nieczynne są światła przy Interlight, na co Burmistrz udzielił odpowiednich wyjaśnień.
Kolejno, Przewodniczący Rady nawiązał do projektu uchwały w sprawie rocznego planu potrzeb w zakresie prac społecznie użytecznych. Pani Sekretarz przekazała, że projekt przygotowany został wzorem roku bieżącego , aby było tak również w roku przyszłym . Było i jest zatrudnionych 6 osób , ale wniosek na 10 osób . To dla ludzi „dodatkowy zastrzyk” pieniędzy , dla podopiecznych MGOPS , którzy się do tego kwalifikują.
Następnie omawiano projekt uchwały dotyczący sprzedaży nieruchomości na Rynku . Pani Kręc wyjaśniła, że jedna z działek z poprzedniej uchwały zakwalifikowana została jako droga i jej podział jest niedopuszczalny. W związku z tym należy zmienić uchwałę , ponieważ nie można podjąć decyzji podziałowych . Fizycznie jest to część byłego targowiska , ogrodzona . Opinie na temat podziału dróg są podzielone . Jeśli jest to droga publiczna , to można ją np. przekwalifikować z gminnej na powiatową, ale tego charakteru drogi publicznej pozbawić jej nie można. Pani Kierownik przekazała też, iż wystąpiono do specjalisty w tym zakresie z zapytaniem w kwestii możliwości dokonania tego typu zmian w przypadku dróg zarośniętych , nie używanych . Nie wiadomo jednak , czy można tak robić, ponieważ w myśl przytaczanego przepisu , nie można drogi zamienić na nic innego. Burmistrz dodał, że są też takie „dziwne” historie, że np. na mapach jest droga, a w rzeczywistości występuje np. kanał.
Kolejno, Przewodniczący Rady nawiązał do projektu uchwały w sprawie sprzedaży nieruchomości w Wierzbiczanach. Pani Kręc powiedziała, że w tej sprawie była wydana decyzja podziałowa .Uchwała dotyczy większej działki niezabudowanej , rolnej , na której jest przepompownia. Podział odbył się poprzez wyodrębnienie małej działki , na której stał ten budynek . Sprzedaż ma się odbyć w drodze przetargu ustnego, nieograniczonego , działka ma dostęp do drogi publicznej .
Następnie pan Kozłowski nawiązał do projektu uchwały w sprawie zamiany gruntów . Pani Kręc wskazała na wcześniejszą uchwałę z 2005r. w sprawie zamiany gruntów , która nie doszła do skutku. Teraz ta uchwała straciłaby moc . Chodzi o grunt pod ścieżkę , którego Nadleśnictwo nie chciało sprzedać ,a jedynie wymienić . Operat szacunkowy został sporządzony i teraz można przystąpić do zamiany – na działkę w Gąskach. Przewodniczący Rady zapytał o to, ile gruntów gmina oddaje , a ile dostanie ? Pani Kierownik podała, że Nadleśnictwo otrzyma ok. 4 ha , a gmina mniej , ale cena gruntów jest zbliżona. Burmistrz podkreślił, iż chodzi o zakończenie budowy , bo terminy biegną . To co zostało zrobione – to powstało w oparciu o umowę cywilno-prawną , ponieważ „zasady gry” zmieniano w trakcie i gdyby nie stanowczość pana Kaczmarka – to do dziś trwałyby pewnie w tej sprawie przepychanki.
Przewodniczący Rady nawiązał także do tematu finansowania modernizacji Rynku. Pani Skarbnik wyjaśniła, że ta uchwała była już na poprzedniej sesji ,ale nadzór prawny w RIO nie przyjął takiej treści . Obecnie dostosowuje się treść do wymogów określonych przez RIO i cały czas jest to modyfikowane.
Radni omawiali także projekt Planu Rozwoju Lokalnego Miasta i Gminy Gniewkowo na lata 2007-2013. Pani Kierownik oświadczyła, iż najważniejszą rzeczą w tym dokumencie była identyfikacja problemów , na podstawie czego został on później przygotowany .Pan Pitera zapytał o to, kto przygotowywał Plan , na co otrzymał odpowiedź , że powstał on wspólnym wysiłkiem wszystkich : pani Sekretarz , pani Skarbnik, Burmistrzowie . Przewodniczący Rady nawiązał do kwestii uchwalania planów rozwoju miejscowości i zapytał o przyczynę uchwalania nowych dokumentów. Pani Kowalska wyjaśniła, iż chodzi o to, że poprzednie dokumenty nie zawierały kosztorysów i harmonogramów , dlatego dobrze byłoby , gdyby udało się choć na ostatniej sesji to zmienić. Pan Kozłowski zapytał o to, co się stanie, jeśli sołectwo nie przedstawi czegoś takiego. Pani Kręc powiedziała, że jeśli występować będą o dofinansowanie w ramach środków strukturalnych- te dodatkowe elementy będą niezbędne. Radny Stefański stwierdził, że trudno jest podać takie finansowe dane np. koszt kanalizacji w Szadłowicach. Burmistrz oświadczył, że chodzi o szacunkowe wielkości , na co radny uznał, że to i tak jest trudne. Przewodniczący Rady powiedział, że sołectwa raczej sobie z tym nie poradzą. Pani Kręc powiedziała, że nie powinno być problemów , bo prawie każde sołectwo to złożyło ( brak chyba tylko Kaczkowa) . Burmistrz podkreślił, iż zależy na tym , by przyjąć te dokumenty na tej ostatniej sesji. Przewodniczący Rady zwrócił uwagę , że Plan Rozwoju Lokalnego dotyczy Gminy , nie miasta , a tam nie ujęto nic , z tego co jest w planach wiejskich. Burmistrz zapewnił, że zostanie to uzupełnione . Pan Kozłowski przypomniał dyskusję , w której zwracał uwagę na to , by w Plan wpisane było to, co wcześniej uchwalono dla sołectw . Pani Kowalska oświadczyła, że sobie tego nie przypomina , ponieważ wówczas jeszcze nie pracowała w Urzędzie. Pan Kozłowski powiedział , że był u pani Kowalskiej i sam mówił jej o tym . Pani Kręc zapewniła natomiast , że wyjaśniano zgłaszaną przez Przewodniczącego kwestię – nie może tak być, ponieważ PRL – to co innego i plan odnowy sołectwa- to również co innego . Jeśli sołectwo będzie chciało coś zrobić – to brane będą pod uwagę te 2 dokumenty , ale kierować należy się tym, co jest w budżecie. Burmistrz dodał, że najważniejsze są : PRL i budżet . W PRL nie musi być np. szamba , jeśli nie będzie to robione ze środków unijnych. Przewodniczący Rady podał przykład budowy kompleksu sportowego w Wierzchosławicach- o co zabiega sołtys , co jest w planie rozwoju miejscowości , a nie ma w PRL. Pani Kowalska powiedziała , że PRL , wszystkie tego typu plany (oprócz strategii) , to są pewne szkielety , które co pewien czas będą zmieniane . Pan Stefański wskazał na 5 priorytetów w planie Wierzchosławic , z których nic nie zostało ujęte w WPI . Pani Sekretarz powiedziała , iż te dokumenty ( budżet, PRL, WPI) trzeba zmieniać na bieżąco. Pani Kowalska dodała zaś , że tam , gdzie planuje się korzystać ze środków zewnętrznych- to zadania muszą być w PRL, a jeśli czegoś nie będzie , to zgodnie z potrzebami , będzie to dopisywane. Radni – jako przedstawiciele środowiska mają wpływ na takie zmiany. Burmistrz zwrócił uwagę, że te dokumenty przygotowane są w wersji elektronicznej i jeśli ktoś będzie miał życzenie – to zostanie to wydrukowane . Pan Roszak ponownie zapewnił, że uchwalenie tych dokumentów niczego nie zamyka , ponieważ można je weryfikować w każdym czasie. Radny Bożko zasugerował, że może ten kompleks sportowy w Wierzchosławicach już wprowadzić. Burmistrz zaznaczył, że i tak sołectwo samo nie może nic zrobić w tym zakresie , to jest tylko „pobożny koncert życzeń”. Na tym zakończono dyskusję na temat PRL.
Przewodniczący Rady przystąpił do omawiania projektu Wieloletniego Planu Inwestycji na lata 2007-2013. Pani Kręc przekazała, że Plan na rok 2008 musi idealnie pasować z budżetem , a reszta- to wizja. Burmistrz dodał, że to również nie jest dokument „zamknięty”. Przewodniczący Komisji Oświaty zgłosił błędy w zakresie przyrostu naturalnego. Pani Sekretarz powiedziała, że są to dane z rocznika statystycznego . Radny Milewski poprosił o komentarz , jak w czasie planuje się te zadania. Pan Milewski wskazał na dług publiczny , który przewiduje się na poziomie 9 mln zł , a to niemal 50% budżetu. To dotyczy tylko „grubych” inwestycji , a do tego dojdzie jeszcze wiele drobnych. Pan Roszak zwrócił uwagę na fakt, że za 6-7 lat ten budżet nie będzie wynosił 34 , a np. 40 mln zł. Kondycja finansowa gminy jest stosunkowo dobra , gminy rozwijające się – są zadłużone. Radny wskazał na to, że przy zakładanym wkładzie własnych środków – 21 mln zł , wydatki na poziomie 71 mln zł świadczą o tym , że ze środków unijnych planuje się pozyskać niemal 2/3 kwoty. Pan Milewski oświadczył, iż takie rozwoju to raczej nie zakłada i obawia się , że te priorytety trzeba będzie zmienić. Burmistrz kolejny raz zapewnił, że katalog zadań – nie jest zamknięty .Są zadania , które trzeba robić mimo wszystko np. stację uzdatniania wody . Spółka się do tego przymierza , ale to nie nastąpi z dnia na dzień. Radny Milewski zwrócił uwagę na różnice między wartościami dotacji unijnych ,a wartościami faktycznego dofinansowania . Burmistrz przyznał, że wcześniejsze założenia przewidywały dofinansowanie na poziomie 70% ( nawet do 85%) zadań , a po weryfikacji zapotrzebowania okazało się, że spadało nawet do 60% . Radny zapytał , czy w przyszłości przewiduje się tendencję zwyżkową , czy malejącą w tym zakresie. Burmistrz wyraził opinię, że gdyby zależało na tym , aby dofinansowanie otrzymało jak najwięcej gmin- będzie ono niższe . W ramach RPO korzystać będą raczej duże gminy i miasta . Może się też okazać , że część gmin zrezygnuje z otrzymanego wsparcia i wówczas te środki będą rozdysponowywane . Radny Milewski zapytał też o zmiany w zakresie listy „widykacyjnej”. Pan Roszak zapewnił, że zmiany następują , jutro ma spotkanie z Marszałkiem . Radny sugerował także „przemodelowanie” WPI , dostosować go do goniących terminów. Burmistrz poprosił, aby jednak przyjąć ten dokument w takiej wersji ,a szczegóły można zmienić już w styczniu. Pani Kowalska dodała ,że jest to najbardziej ogólny dokument , który wskazuje tylko kierunki. Pani Kręc powiedziała, że PRL identyfikuje problemy , a wnioski z ich analizy stanowią podane tabelki ( 5 sztuk) .Przewodniczący Rady zapytał, czy fakt , że jest tam mowa o „krytej pływalni” nie będzie miało znaczenia , na co pan Roszak zapewnił, iż należy to zmienić na „pływalnię”. Pani Kowalska zobowiązała się do naniesienia odpowiedniej poprawki . Pani Kierownik poinformowała radnych , że plany w takiej wersji powstały dzięki ogromnej pracy pani Kowalskiej . Pan Bożko zapytał, czy w takim razie zapłacono firmie, która je sporządzała? Burmistrz potwierdził, podając kwotę 3 tys. zł.
Kolejnym omawianym dokumentem na posiedzeniu była Strategia Rozwiązywania Problemów Społecznych w Gminie Gniewkowo . Pani Zaworska oświadczyła, iż Strategia ma zmieniać możliwości w zakresie pozyskiwania dodatkowych środków np. z kapitału ludzkiego , na zatrudnianie osób . Ośrodek pracuje w oparciu o różne ustawy i tu jest wszystko , również o pozyskiwaniu środków . Jak to będzie się rozwijało- pani Kierownik informować będzie na bieżąco , ponieważ wkładać należy wiele pracy , by takie środki pozyskać. Pani Kierownik zaznaczyła, iż dokument ten jest kolejnym w całej „akcji gminnej” , to jedna z części innych strategii.
W dalszej dyskusji- radna Lewandowska wystąpiła z zapytaniem o drogę do Zajezierza , o to , czy zawarto w tej sprawie porozumienie . Burmistrz odpowiedział, iż trudno jest mu się do tego ustosunkować , skoro mówi się dziś o jakimś konsensusie , który ma być podjęty na sesji . Radna zapytała, czy będzie wycinka drzew prowadzona , na co Burmistrz zaprzeczył.
Radny Berent zapytał o status drogi pomiędzy blokami . Pan Roszak wyjaśnił, iż to mienie będące w administrowaniu Spółki i obowiązki z tego wynikające spoczywają na administratorze. Radny zwrócił uwagę, że na sesji otrzymał odpowiedź , że utrzymanie drogi należy do gminy ( k/apteki przy ul.Pająkowskiego) .Radny Pułaczewski dodał , że jest to droga dziurawa.
Pan Bożko zgłosił , że odcinek drogi Cmentarna-Dąblin – to dziura na dziurze , dlatego należałoby coś tam zrobić. Radny zgłosił także, że nie świecą lampy przy ul.Powstańców Wlkp – świeci co któraś.
Radny Pitera zapytał, czy była rozważana kiedyś kwestia adoptowania młynu przy ul.Kilińskiego na lokale socjalne. Burmistrz odpowiedział, że podchodzono do tego oględnie , ponieważ wynikało , że jest tam 1 właściciel , ale okazało się coś innego . Nadawałby się tylko 1 obiekt – po internacie. Lokalizacja nie jest zła, ale obciążenie tego pewnymi „elementami” raczej ją wyklucza.
Na tym zakończono posiedzenie .
Podpisał (-) Przewodniczący Rady mgr Janusz Kozłowski …………………………………………
Protokołowała :
J.Stefańska