Protokół z posiedzenia wspólnego wszystkich Komisji
Rady Miejskiej w Gniewkowie w dniu 28 grudnia 2010r.
W posiedzeniu uczestniczyli- zgodnie z załączoną listą obecności . Spotkanie rozpoczął Przewodniczący Rady – witając wszystkich przybyłych.
Na początek, pan Kozłowski zaproponował omówienie zmian do budżetu na rok 2010 , które radni właśnie otrzymali. Zanim Przewodniczący Rady poprosił panią Skarbnik o przedstawienie propozycji zmian , poinformował o zmianie organizacyjnej dotyczącej sesji. Pan Kozłowski przekazał, że sesja w całości odbędzie się w budynku Łącznicy, więc część robocza o godzinie 1100 również się tam rozpocznie.
Kolejno, pani Rutkowska przystąpiła do omówienia zmian w budżecie gminy na rok 2010. Pani Skarbnik przekazała, że dokonana została m.in. korekta dochodów , jaka opisana została w uzasadnieniu do projektu uchwały , i które pani Rutkowska odczytała.
Po wstąpieniu pani Skarbnik –Przewodniczący Rady zapytał o § 995 ,w którym dokonuje się zmniejszenia . Pani Rutkowska przyznała, że było poprzednio 70 tys. zł. Burmistrz dodał, że planowane było dofinansowanie zakupu kompaktora na wysypisko dla Spółki, a na razie chce się od tego odstąpić . Nawiązując do tematu Spółki- Burmistrz powiedział, że jest to dla niej ważny moment . Obecny Prezes – to młody człowiek, dobrze radził sobie z kierowanie Spółką , czynnie uczestniczył w jej tworzeniu , ale odchodzi z pracy. W dniu dzisiejszym był u Burmistrza – Burmistrz Kruszwicy w sprawie pana Bogdanowicza, który ma być jego Zastępcą. To kolejny element w karierze pana Bogdanowicza i nie może tego blokować . Pan Roszak wyraził nadzieję, że może spowoduje to , iż relacje z tą gminą będą dobre. Przejście nastąpi ok. 9 stycznia 2011r. Na miejsce pana Bogdanowicza Burmistrz zaproponował Radzie Nadzorczej kandydaturę pani Ali Konieczki , która z bólem i bardzo ciężko- przyjęła tą propozycje. Pan Roszak zwrócił uwagę, że pierwszy raz zdarza się tak, że Prezes- dyrektor, odchodzi w takiej sytuacji gdy firma działa w miarę poprawnie , jest samodzielna , nie jest w budżecie gminy . Pierwszy raz zdarza się tak, że sam odchodzi, choć przekonywany był , aby tego nie robił , ale nie można tego zablokować. Burmistrz zadeklarował , że będzie pomagał pani Konieczce i wspierał ją i myśli, że sobie poradzi z nowymi obowiązkami.
Radna Paul zapewniła, że życzy pani Konieczce jak najlepiej, ale obawia się o to, czy ta Pani sobie poradzi . Burmistrz powiedział, że również miał duże obawy, ale ta Pani była od początku przy Prezesie , wszystkiego się uczyli wspólnie . „Strach ma wielkie oczy” – ale pani Konieczka podjęła tą próbę . Pan Roszak powiedział, że będzie się starał, aby ktoś wspierał ta Panią , ponieważ ona skupiała się głównie na zagadnieniach związanych z zarządzaniem i technologiami, zaś pan Bogdanowicz dodatkowo – przygotowany był pod względem finansowym . Będą czynione starania, aby przez tą zmianę Spółka nie działała gorzej.
Przewodniczący Rady zwrócił się do radnych, czy mają jeszcze jakieś pytania do pani Skarbnik. Pani Rutkowska zaznaczyła, że Referat Finansowy cały czas księguje z uwagi na końcówkę roku , dlatego jutro może okazać się , że do przedstawionych zmian , są już kolejne zmiany.
Nie było więcej pytań, ani uwag, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do omawiania projektu uchwały w sprawie zmiany cen na usługi komunalne.
Radny Bożko zapytał, czy uchwała wywoływana jest w związku ze zmianą stawki wprowadzoną przez Marszałka , czy Wojewodę . Burmistrz wyjaśnił, że chodzi o zwiększenie opłaty marszałkowskiej . W tym roku wzrost jest bardzo mały, bo wcześniej , rok czy dwa lata temu wynosił 70 zł . Teraz wzrost wynosi 5 zł i chodzi o to, by Spółka nie brała tego w swoje koszty.
Radny Wesołowski wskazała na pozycje dotyczącą dzikich wysypisk – zapytał o to, jak to się ma do Lasów , czy one będą obciążane również taką stawką przy np. likwidacji dzikich wysypisk . Burmistrz powiedział, że tak jest to ustalone, że za śmieci odpowiada właściciel nieruchomości. Radny zauważył, że zdarza się tak, że właściciel mieszka daleko , nie ma go w pobliżu nieruchomości np. tak jest w Godziębie. Pan Roszak wyjaśnił, że w tej konkretnej sytuacji sprawa jest jeszcze inna, bo właściciel miał decyzję administracyjną , tam jest zgoda Starosty na segregację , a na dziś jest decyzja o usunięciu tego. Pan Wesołowski wskazał na Chrząstowo, gdzie po cegielni jest podobna sytuacja. Radny uznał, że Lasy są pokrzywdzone, bo ciągle po kimś porządkują. Burmistrz powiedział, że Gmina ciągle to robi np. po ANR w Walcerzewicach wywieziono 4 duże łódki śmieci gromadzonych przez lata nie na terenie gminnym , tylko agencyjnym . Tam była góra śmieci , sprzed dziesiątek lat , to poszło w koszty Gminy . Zdaniem pana Wesołowskiego takich śmieci teraz będzie jeszcze więcej skoro Marszałek podnosi się cenę. Burmistrz zauważył, że to nawet nie kwestia woli Marszałka, a konieczność wprowadzania dyrektyw unijnych. Przewodniczący Rady stwierdził, że przyczyną tego jest również fakt, iż problem śmieci w Polsce nie jest rozwiązany. Pan Smoła zapytał , czy jest jakieś sprawozdanie w tym zakresie , a radny Kopiszka o informacje od właścicieli . Burmistrz wyjaśnił, że idea zmian jest taka, że właścicielem śmieci mają być gminy i każdy ma za to płacić . Samorządy robią w ten sposób , że duże firmy które wchodzą na rynek obędą obejmowały większe obszary . W Giebni i Inowrocławiu- będą 2 duże punkty przyjmowania nieczystości np. Remondis i inne firmy- to będzie tworzyło jeden , duży system . Mają też w przyszłości powstać dwie spalarnie. Pan Bożko zapytał, czy oznacza to , że do przetargu przystąpi jedna firma. Pan Roszak odpowiedział, że będzie się to odbywało tak jak do tej pory. Firmy będą występowały do Gminy o koncesje po spełnieniu określonych warunków . Kto będzie faktycznie świadczył usługi- to będzie zależało od klientów. Radny oświadczył, iż myślał, że skoro mieszkańcy będą płacić podatki – to będą mieć wpływ na to, kto to będzie. Burmistrz odpowiedział, że odpłatność ma mieć formę stałej opłaty , ale nie wie nic więcej , jak to ma się odbywać. Zdaniem Przewodniczącego Rady umowa- jest mniej ważna , ważne są „kwitki” , te wpłaty jakie się robi . Można nie mieć umowy , a mieć te „kwitki”. Radny Bożko przyznał, że rzeczywiście jest to ważne , bo sam ma teraz problem z firmą ALBA , która obciążyła radnego drugi raz za okres, kiedy płacił za wywóz nieczystości. Pan Smoła powiedział , że w Kawęczynie sytuacja jest podobna – nieczystości wywozi firma Remondis , a teraz ALBA upomina się o zapłatę . Nic się nie zgadza, a z firmą tą nie można się skontaktować.
Radny Kopiszka zgłosił, że w uzasadnieniu uchwały jest błąd literowy : jest „podwyższa” , a powinno być „podwyżka”. Ustalono, że zostanie to zmienione w projekcie.
Kolejno, Przewodniczący Rady nawiązał do projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi , prosząc Z-cę Burmistrza o przedstawienie tej sprawy. Pan Drzażdżewski oznajmił, że część rzeczy związanych ze stanem mieszkania ponosi sama zainteresowana . Lokatorka odmówiła zamiany mieszkania na lokal położony w Skalmierowicach , z uwagi na jego położenie na piętrze. Aktualnie , pani Świerczyńska zgodziła się na przeniesienie do wolnego lokalu na Rynku w Gniewkowie . Radna Lewandowska zapytała o jakie mieszkanie chodzi, na co otrzymała odpowiedź , iż jest to Rynek 6. Radna przypomniała o wcześniejszej skardze p-wa Szałkowskich , ponieważ w dniu dzisiejszym uczestniczyła u nich w interwencji wraz z policją . Dowiedziała się m.in. ,że lokatorzy otrzymali z Urzędu przydział na mieszkanie w bloku przy ul.Pająkowskiego. Pan Szałkowski zapewniał, że ma to na piśmie. Pan Drzażdżewski odpowiedział, że żadne mieszkanie nie zostało tam przydzielone , bo nie ma go do dyspozycji. Pani Lewandowska powiedziała, że mieszkanie panu Szałkowskiemu przyznał podobno Wojewoda . Z-ca Burmistrza powiedział, że pewne ruchu dokonane zostaną w roku przyszłym , kiedy przydzielane będą lokale socjalne. Burmistrz dodał, że na temat tych mieszkań krążą również różne historie po mieście , że te mieszkania są już podobno porozdzielane , przyznane . Zakończenie inwestycji opóźniły warunki pogodowe , a ustalono , że te kwestie zostaną rozstrzygnięte po zakończeniu zadania . Będzie 20 mieszkań , ale potrzeb jest bardzo dużo . To dobra lokalizacja i stosunkowo dobre warunki (oddzielne wejścia do mieszkań) . Planowano przeniesienie lokatorów baraku przy ul.Pająkowskiego , ale godzi się na to tylko kilka rodzin , a reszta chce zostać w tym budynku i nie można ich do tego zmusić . A w tym miejscu mógłby powstać np. dwukondygnacyjny blok. Radna Paul zapytała o budynek biurowca, który Gmina miała przejąć przy ul.Inowrocławskiej. Pan Roszak przyznał, że prowadził rozmowy na ten temat , ale on upadł. Rozmowy prowadzone były z ówczesnymi właścicielami , a w tym czasie jeden z pracowników Tapicerni agitował, by tego nie robili . Teraz całość przejęła firma GALA . Burmistrz powiedział ,że w związku z tą sytuacją ma dylematy i wyrzuty, ale takie jest życie. Radny Stefański nawiązał do projektu uchwały pytając, czy pani Świerzczyńska sama mieszka pod dachem , a reszta lokatorów – poniżej jej mieszkania , skoro wspólnota nie chce tego remontu. Pani Sekretarz odpowiedziała, że jest to budynek parterowy. Radny stwierdził, że w takim razie -dziura w dachu jest tylko nad lokalem pani Świerczyńskiej . Burmistrz wyjaśnił, że ta pani deski z dachu wzięła na opał , dlatego teraz ci ludzie nie chcą uczestniczyć w remoncie. Pan Stefański zapytał też , czy to jest najstarszy budynek w Murzynku , a radny Pitera zapytał , czy Rada w ogóle musi się tym zajmować , skoro skarga wpłynęła do Starosty. Pani Sekretarz powiedziała, że trzeba się tym zająć, bo Starostwo przesłało tą skargę zgodnie z właściwością. Pan Pitera uznał, że z tego wynika, że do Urzędu – pani Świerczyńska nie występowała i skoro teraz zamierza się to robić- to znaczy, że ta skarga jest zasadna. Przewodniczący Rady zaznaczył, że rozpatrzyć należy każdą skargę , a ta została przekazana przez Starostwo , bo zgodnie z właściwością – to Rada musi to zrobić. Burmistrz dodał , że Rada musi to rozpatrywać, nawet, jeśli kiedyś się tego nie robiło . Pan Pitera zapytał o to, czy odpowiedź będzie przekazywana do Starosty, na co pani Sekretarz zaprzeczyła, tłumacząc , że tak jak inne uchwały- rozpatrzenie skargi przekazane zostanie do Wojewody. Radny zapytał także, czy pani Świerczyńska kwalifikuje się do przydziału lokalu socjalnego, co sugerowane jest w uzasadnieniu do uchwały. Burmistrz odpowiedział, że na dzień dzisiejszy- tak, ale ma nadzieję , że to się szybko wyjaśni i będzie inaczej. Pani Sekretarz podkreśliła trudności w kontaktach ze skarżącą , podając przykład innej sprawy z jaką ta osoba występowała do Urzędu , kiedy Burmistrzem był pan Marian Stysiał , a radny Pitera- nieetatowym Z-cą Burmistrza. Pan Pitera ponownie odniósł się do uzasadnienia , w którym mówi się, że sprawa mieszkania ciągnie się 10 lat , a stanu technicznego mieszkania nie można było ocenić , bo w 2009 roku pani Świerczyńska była nieobecna . Można z tego wywnioskować , że sama jest sobie winna , bo mogła „siedzieć w domu”. Przewodniczący Rady przyznał, że jest to może niefortunnie sprecyzowane i zostanie to poprawione.
Kolejno, Komisje zapoznane zostały przez panią sekretarz z projektem uchwały w sprawie zatwierdzenia MGPRPAoPN w Gminie Gniewkowo na rok 2011 . Radny Pitera zapytał o kwestię związaną z funkcjonowaniem Izbą Wytrzeźwień , bo skoro działa ona w określonych godzinach ( 700-1500) , to czy jest w stanie odpowiednio zadziałać wobec przebywających tam „delikwentów”. Na to pytanie odpowiedzi udzieliła radna Lewandowska , która wyjaśniła, że najpierw taka osoba brana jest „na sor”, jest tam kilka godzin i jeśli chodzi o własnych nogach to podpisuje jakieś oświadczenie i wychodzi (nic nie płaci) , a jeśli nie -to przewożony jest do aresztu. Radny Pułaczewski zapytał o dane statystyczne w zakresie sprzedaży alkoholu osobom do 18 roku życia. Pani Sekretarz odpowiedziała, że Policja wie o takich procederach , ale kwestia konsekwencji jest skomplikowana , w takich przypadkach trzeba byłoby wręcz „złapać za rękę”. Pani Pęczkowska zwróciła uwagę na zróżnicowanie środowisk , na takie , gdzie problemy są mniejsze np. w Suchatówce istnieje świetlica, ale to nie zyskuje zainteresowania , tam dzieci nie przychodzą . Co innego za to występuje w Skalmierowicach- tam jest to potrzebne , tam się pracuje z tymi dziećmi. Radny Kopiszka wskazał na środowisko Gimnazjum, gdzie można się bardzo dużo dowiedzieć . Tam jest problem i to bardzo duży. Radny podał przykład dwójki dzieci, jaka wróciła z Gimnazjum z podejrzeniem , że są pod wypływem alkoholu , a to były narkotyki , tylko nie można było tego zbadać. Radny Bożko stwierdził, że takie rzeczy dzieją się głównie po szkole. Pan Kopiszka powiedział, że do Gimnazjum przychodzą osoby, które skończyły już tą szkołę i to oni stanowią problem. Pani Robak zauważyła, że tego typu sygnały są wskazówką dla Policji , która winna nasilić patrole. Radny Pułaczewski zapytał o prowadzone procedury związane z odebraniem koncesji na alkohol za sprzedaż tych napojów nieletnim . Pani Pęczkowska wyjaśniła , że to również nie jest takie proste , bo wręcz wymaga „przyłapania na gorącym uczynku”, bo inaczej jest to bardzo trudne . Łatwiej zabrać koncesję za niepłacenie , ale po pewnym czasie dana osoba i tak może ubiegać się ponownie o jej wydanie . Radny Stefański zapytał o dane dotyczące ilości osób ubiegających się o pomoc , czy w wykazany w materiałach spadek wniosków wynika z unormowań prawnych , czy faktycznej poprawy bytu. Pani Sekretarz zaznaczyła, że tam brak jest danych z 2010r. , na co radny zaznaczył, że spadek i tak jest. Pani Pęczkowska powiedziała, że sporo osób było na robotach publicznych . Jest to związane z wysokością minimalnego dochodu – to się utrzymuje, więc automatycznie wiele osób się „nie łapie” , a jak ktoś pracuje – to nie może się o pomoc ubiegać. Pan Stefański odniósł się do zapisu uchwały o przepływie informacji , stwierdzając, iż życzyłby sobie , aby korzystano z możliwości, jakie się ku temu tworzy. Radny wskazał także na podaną w materiałach stopę bezrobocia w Gniewkowie uznając , że PUP nie mógł tego podać – 10% , bo w Inowrocławiu wynosi ona 15% ,a w Powiecie 19%. Obecnie nie podaje się tego typu danych dla gmin. Pani Sekretarz odpowiedziała, że zostało to wyliczone w Urzędzie . Pan Smoła odniósł się również do liczby osób ubiegających się o pomoc tłumacząc , że różnice wynikać mogą także z tego, że swego czasu o pomoc ubiegali się także rolnicy ( o kwotę 1000 zł) , a tej pomocy nie ma już . Pani Pęczkowska przyznała, że rzeczywiście jest też pomoc „akcyjna” np. w przypadku suszy , czy powodzi. Radny Stefański zwrócił uwagę na kwestię kształcenia i zwiększającą się ilość osób z wykształceniem wyższym . Brak jest natomiast osób z wykształceniem zawodowym. Radny Kopiszka zapytał , czy analizy stanowią integralną część uchwały. Pani Sekretarz potwierdziła dodając, że te analizy w większości przeprowadzone zostały w ubiegłym roku, kiedy była potrzeba zlecenia przygotowania takiej diagnozy z uwagi na problem z używkami. Pan Kopiszka wskazał na § 1 , który jego zdaniem stanowić winien „ust.1” . Radny wskazał też na inne wady w budowie uchwały , a także na tabelę, w której zamiast roku ”2011” jest rok „2010” . Pani Sekretarz powiedziała, że przygotowując niniejszy projekt wzorowano się na akcie z roku ubiegłego i nikt do tej pory nie kwestionował struktury uchwały . Zdaniem pani Robak wskazane przez radnego Kopiszkę propozycje zmian w budowie nie mają wpływu na treść uchwały. Radny Kopiszka zauważył, że tego typu zapisów w poprzedniej uchwale nie było i punktację należałoby zmienić. Pani Sekretarz zapewniła, że w projekcie zostanie poprawiony rok i zostanie on przeanalizowany w całości pod względem poprawności budowy i uwag zgłoszonych przez radnego.
Następnie , Przewodniczący Rady przystąpił do omówienia projektu uchwały w sprawie trybu udzielania i rozliczania dotacji dla przedszkoli, szkół, placówek oświatowych i placówek oświatowych specjalnych prowadzonych na terenie gminy Gniewkowo przez inne niż gmina Gniewkowo osoby prawne i osoby fizyczne , a także trybu i zakresu kontroli prawidłowości ich wykorzystania . Pan Kozłowski zapytał o to, dlaczego projekt takiej uchwały jest ponownie wprowadzany pod obrady sesji , bo niedawno Rada podejmowała tego typu uchwałę. Pani Skarbnik wskazała na uzasadnienie projektu , z którego to wynika i następnie odczytała treść tego uzasadnienia . Pani Rutkowska wyjaśniła, że poprzednia uchwała po sesji w dniu 06.12.2010r. przekazana została do RIO , gdzie opiekun naszej Gminy jej nie przyjął , ponieważ podana była tak , jak co roku kwota dofinansowania , a teraz tego nie może być. Radny Kopiszka zgłosił , że na str. 28 materiałów jest podany „punkt 3 ust.3” , a powinien być „punkt 3 ust.2”. Pani Rutkowska przyznała, że rzeczywiście jest tam błąd i zostanie to poprawione.
W związku z przewidzianą przez ustawodawcę zmianą stawki bazowej – zmniejszy się wysokość diet radnych , dlatego Przewodniczący Rady wystąpił z zapytaniem odnośnie tego, czy radni wyrażają wolę zmiany stawek określonych uchwałą , czy mają pozostać bez zmian. Pan Kozłowski zaznaczył, że prosi o rozstrzygnięcie tego na posiedzeniu Komisji , aby uniknąć na sesji polityczno-populistycznych wystąpień. Przewodniczący Rady podał radnym obowiązujące stawki , stawki po zmianie oraz sugerowany wzrost , po czym poprosił o zajęcie stanowiska . W wyniku dyskusji na ten temat nie wypracowano konkretnego stanowiska ,a Przewodniczący Rady zapowiedział, że nie podejmie inicjatywy uchwałodawczej w tym zakresie. Wyrażając opinię, że stawki powinny być zmienione -Burmistrz zadeklarował, że on przygotuje odpowiedni projekt.
Przewodniczący Rady zapowiedział, że na kolejnej sesji przyjmowane będą plany pracy , wobec czego oczekuje , iż propozycje planów pracy poszczególnych Komisji zostaną złożone do biura Rady w terminie do dnia 15.01.2011r.
Burmistrz przekazała zebranym , że od początku roku stanowisko Dyrektora MGOKSiR przejmie pani Joanna Kowalska , a obecny dyrektor przejmie stanowisko księgowego tej instytucji. Radny Pitera zapytał o przyczynę takich zmian. Pan Roszak powiedział, że chodzi o poprawę funkcjonowania tej instytucji , przed którą stoi kilka sporych projektów ,a pani Kowalska jest osobą , która winna sobie z tym poradzić .
Burmistrz poinformował także o rozpoczętej inwestycji przy ul.Piasta , której zakończenie przewiduje się w czerwcu i myśli się o zorganizowaniu Wojewódzkiego Święta Policji, a jeśli nie , to może powiatowej uroczystości z okazji Dnia Policjanta. Kończone są prace przy USC i Astro-bazie . W czwartek odbyć ma się podpisanie 4 dużych umów na łączną wartość ok. 16 mln zł.
Przewodniczący Rady wystąpił do pani Pęczkowskiej z prośbą o interwencje w Powiecie w kwestii dróg powiatowych , by były one odśnieżane i sypane, bo są w strasznym stanie. Pani Sekretarz zapewniła, że uczyni to w czwartek , na sesji Rady Powiatu i dodała, że radny Marciniak również nad tym czuwa. Radny Pitera poprosił , aby rzeczywiście to było zgłoszone , ponieważ jak sam zwraca się do Powiatu , to otrzymuje odpowiedź , że to Melbud wygrał przetarg i jest za to odpowiedzialny. Jak dzwoni się do Melbudu- to tłumaczą, że Powiat nie dał decyzji na odśnieżanie . Tak dzieje się od lat i radny sam przez ten czas odśnieża odcinki drogi powiatowej . Radny stwierdził, że działa to w Powiecie fatalnie i zasugerował, by może ktoś z Powiatu przyjechał i zobaczył odcinek z Lipia do Markowa . Pani Sekretarz wskazała na to , że polikwidowano obwody i uznaje się to za sukces, ale wcześniej chyba to lepiej działało . Pan Pietra uznał, że gorzej tego robić nie można. Burmistrz zauważył , że w poprzednim roku było podobnie, a Powiat się tym nie przejmuje. Powiat jest daleko od ludzi , nikt tam nie dzwoni , nikt nie pojedzie i to tak działa. Radny Wesołowski podał swój przykład, kiedy odśnieżaniem zajmowała się „baza Wielowieś” ,a teraz robi to pan Dąbrowski . Nowy wykonawca nie sypie dróg i odśnieżone są tak, że nie ma „mijanek”. Burmistrz zobowiązał się do sprawdzenia zakresu zleconych prac , bo jego zdaniem winno to być w umowie.
Na tym zakończono posiedzenie Komisji (od godz. 1500do godz. 1715).
Podpisał /-/ Przewodniczący Rady mgr Janusz Kozłowski
Protokołowała: J.Stefańska
Realizacja: IDcom.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025 Urząd Miejski w Gniewkowie