Urząd Miejski w Gniewkowie Biuletyn Informacji Publicznej

Gniewkowo, 18.11.2015 r.

Pan

Przemysław Stefański

Przewodniczący Rady Miejskiej

w Gniewkowie

         Chciałbym bardzo podziękować, za otrzymane od Pana odpowiedzi z dnia 12 listopada 2015 r. na przedłożone przeze mnie pisma.

Na wstępie pragnę szczególnie podziękować Panu za dalsze umożliwienie mi korzystania z lokalu w klubie Mozaika, w celu odbywania dyżurów radnego.

Ustosunkowując się do pisma zawierającego odpowiedź Burmistrza dotyczącą zwolnienia z pracy Kierownika M-GOPS-u w Gniewkowie, pragnę poinformować, że zawiera ona wiele informacji i pouczeń prócz odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie. Przypomnę, że brzmiało ono następującą: „…proszę o udzielenie informacji, czy wiadomość ta jest zgodna z prawdą, a jeżeli tak, to również jaki był powód takiej decyzji władz”. Z udzielonej odpowiedzi nadal nie wynika, czy jest prawdą, krążąca po Gniewkowie informacja dotycząca rzekomego zwolnienia z pracy Kierownika M-GOPS, czy jest to też tylko zwyczajna plotka. Oczywiście, skądinąd, już dziś wiadomo, że jest to prawda, gdyż m.in. szeroko pisała o tym prasa. Tym jednak razem, nie lokalne media, a Gazeta Pomorska, co po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że nasze, „obiektywne” media lokalne służą tylko przekazywaniu mieszkańcom informacji, które uznawane są przez naszą władzę za słuszne, przy jednoczesnym unikaniu wszelkich tematów, które mogłyby być dla niej z różnych względów niewygodne.

Dziękuję również Burmistrzowi za pouczenie mnie w kwestii obowiązujących przepisów prawa w zakresie stosunków przełożony - podwładny, ale jest to dla mnie informacja zbędna, gdyż są one mi znane. Pragnę jednak zauważyć, że informacja dotycząca osób piastujących stanowiska kierownicze w placówkach podległych Burmistrzowi, stanowi informację publiczną i winna być dostępna dla wszystkich mieszkańców. Tymczasem jednak dzieje się inaczej. Burmistrz skutecznie odmówił mi, a co za tym idzie wszystkim zainteresowanym mieszkańcom, prawa do informacji na temat tego, czy dotychczasowy kierownik podległej mu jednostki został zwolniony z pracy. Jest to tym bardziej kuriozalne, gdyż dostępne źródła podają w tym zakresie, sprzeczne informacje. Zgodnie z zapisami w BIP-ie UM, kierownikiem M-GOPS-u jest nadal pani Elżbieta Zajonz, natomiast strona internetowa tejże instytucji podaje, że p.o. kierownika jest pani Aleksandra Marczak. Pozostaje więc pytanie, kto jest aktualnie osobą zarządzającą gniewkowskim ośrodkiem pomocy społecznej? Mieszkańcy mają prawo to wiedzieć, czy to się Burmistrzowi podoba, czy też nie. Skąd jednak mają zaczerpnąć aktualną informację na ten temat, skoro Burmistrz czyni z tego faktu tajemnicę, a źródła internetowe dezinformują obywateli? Pragnę jednocześnie podkreślić, że z pełnym zrozumieniem przyjmuję wyjaśnienia Burmistrza, dotyczące ewentualnego naruszenia dóbr osobistych oraz odpowiedzialności cywilno-prawnej, gdyż są one dla mnie jak najbardziej jasne. Nie zmienia to jednak faktu, że sama informacja dotycząca podjętej przez Burmistrza, personalnej decyzji, wobec kierownika M-GOPS-u w Gniewkowie nie stanowi naruszenia dóbr osobistych pracownika i stanowi informację jawną.

Korzystając z okazji pragnę także przekazać Panu Przewodniczącemu jeden wniosek i jedno zapytanie przekazane mi przez mieszkańców:

1. Wniosek

-    dotyczy jednoznacznego uregulowania zasad ruchu kołowego i pieszego przy ul. Inowrocławskiej, obok  firmy Interlight.

Od kilku już lat, wielu mieszkańców prosi o zainteresowanie się tą sprawą. Składane już były nawet petycje wraz z podpisami. Mieszkańcy nie mogą swobodnie i bezpiecznie przemieszczać się z osiedla do centrum miasta. Dochodziło już w tym miejscu do wielu konfliktowych sytuacji między zmotoryzowanymi, a pieszymi mieszkańcami, które musiała rozwiązywać wzywana na miejsce policja.

1. Pytanie

-          dotyczy sali koncertowej MGOKSiR w Gniewkowie.

Czy jest prawdą, jakoby sala ta, która zresztą, jak cały budynek, była niedawno wyremontowana i zainwestowano w nią sporo środków finansowych, może przyjmować jednocześnie tylko do 50 osób, ze względu na brak odpowiedniego wyjścia ewakuacyjnego?

Z poważaniem

Sławomir Bożko