Poprawki do protokół Nr XIX/2012
z sesji Rady Miejskiej w Gniewkowie, która odbyła się w dniu 30 maja 2012r., zgłoszone przez radną Joannę Borowską i przyjęte przez Radę Miejską na XX sesji w dniu 27 czerwca 2012r.
W trakcie XX sesji Rady Miejskiej w Gniewkowie w dniu 27 czerwca 2012r. , przy omawianiu punktu 3 porządku obrad tj. przy przyjęciu protokołu z XIX sesji radna Borowska zgłosiła następujące uwagi do jego treści:
1.Radna stwierdziła, że w protokole brak jest zapisu w pkt 4 , iż radna zadała Burmistrzowi pytanie na temat elewacji Urzędu i nie ma również odpowiedzi , jakiej Burmistrz udzielił.
2.Radna poprosiła też o sprostowanie jej wypowiedzi w pkt 9 , kiedy przedstawiała Radzie sposób , w jaki kontaktowała się z nią redaktor Napierkowską .Pani Borowska stwierdziła, iż wskazała, że była dyspozycyjna w godzinach „od 600 do 1900”, a nie od „od 600 do 1500” , jak podano w protokole.
3.W pkt 9 – radna wskazała również na błędnie podaną informację , jakoby mówiła, iż razem z panem Pułaczewskim pracowała w lokalnej gazecie „Nasz Dom” . Radna przyznała, że mówiła owszem o współpracy , ale dotyczyło to „GNIEWKORAMY”.
W wyniku głosowania jawnego , jakie zostało przeprowadzone na sesji w kwestii przyjęcia tych poprawek w obecności 13 radnych- Rada jednogłośnie opowiedziała za ich uwzględnieniem .
Wobec powyższego , jak również po dokładnym sprawdzeniu brudnopisu protokólarza - wnosi się następujące poprawki do protokołu Nr XIX/2012 z sesji Rady Miejskiej w Gniewkowie z dnia 30 maja 2012r. :
„Ad 4. Informacja Burmistrza z pracy za okres międzysesyjny (w tym z przeprowadzonych przetargów oraz realizacji uchwał).
Przewodniczący J. Kozłowski poprosił Burmistrza – pana Adama Roszaka o przedstawienie informacji z pracy za okres międzysesyjny (informacja stanowi załącznik nr 3 do protokołu).
Po wystąpieniu Burmistrza – Przewodniczący Rady otworzył dyskusję .
Radna Borowska oświadczyła, że do przedstawionej przez Burmistrza informacji ma 3 pytania :
1.by Burmistrz rozszerzył „polityczne potraktowanie podziału regionu ” ,o którym Burmistrz mówił na końcu, co tzn. „polityczne podejście do tego zagadnienia”?
2.jeśli chodzi o płytę Rynku , wymianę tego utwardzenia , które tam jest , by Burmistrz bliżej to wyjaśnił , kto nadzorował wcześniej wykonanie płyty , która jest , bo nie była ona przecież wykonana w ciągu jednego dnia, co tam jest nie tak, że trzeba to wymienić, czy całość będzie wymieniana, na co , kiedy i za jakie pieniądze i kto za to zapłaci , czy może w ramach gwarancji ?
3.kto podjął decyzję , że w centralnym punkcie elewacji Urzędu jest bardzo duże, bardzo ładne oczywiście logo Księstwa Gniewkowskiego, które jest taką wizytówką promocyjną , ale umocowania w administracyjnym podziale kraju – nie ma ; czy będzie tu też nazwa „Miasto Gniewkowo”, „Gmina Gniewkowo”, herb, czy zostanie to tak , jak jest?
Burmistrz rozpoczął od odpowiedzi na 3 pytanie wskazując, że taką decyzję podjął oczywiście Burmistrz. To wiąże się z promocją Gminy i , jak radna winna doskonale wiedzieć ,każdy urząd administracji publicznej powinien mieć wynikające z przepisów oznakowanie, tablice. Będą tablice, te które dotychczas wisiały na ścianie były obskurne, założone kilkanaście lat temu, będą odrębnie zlokalizowane przy wejściu do Urzędu i zainstalowane na dwóch ozdobnych słupkach . Będą tablice : ”Urząd Miejski w Gniewkowie”, ”Rada Miejska w Gniewkowie” , „Burmistrz Gniewkowa”. Takie tablice , plus dodatkowo pylon podświetlany po prawej stronie.
Jeśli chodzi o „kwestię polityczną”, tak jak Burmistrz wspomniał , gdy mówił o tym dlaczego został dokonany taki podział- polityka to szerokie pojęcie. Dla nas polityczna decyzja wiąże się z tym, że ktoś , z kimś się porozumiał w tym zakresie i na tym poziomie, jeśli chodzi o gospodarkę odpadami : porozumiał się Prezydent Inowrocławia z Urzędem Marszałkowskim (Burmistrz podejrzewa, że wspierany przez Posła Brejzę) i dlatego my się na to nie zgadzamy, bo to jest podział Powiatu na 2 części , że jest to zupełnie odbiegające od potrzeb i pragmatyki przy tego rodzaju rozwiązaniach.
Jeśli chodzi o płytę Rynku- nie będzie żadnej wymiany na jakieś nowe nawierzchnie, chodzi o przełożenie i ułożenie tej nawierzchni po prawej , która została kiedyś wykonana przez ludzi z Urzędu Pracy Była kiedyś taka zorganizowana ad hoc grupa ludzi, którzy przeszli przeszkolenie. Nam się do końca ta płyta nie podoba, chcemy ją przełożyć, chodzi zarówno o płytę jak i o samą korelację działań , które zostały zapisane w dokumencie złożonym w Urzędzie Marszałkowskim związanymi z kamienicami, z pomysłem , o którym Burmistrz mówił tj. z tą basztą , uzupełnieniem nawierzchni ulicy Kątnej , Spokojnej, centrum miasta ,by robić to konsekwentnie i podejmować w tym zakresie stanowcze działania.
Radna Lewandowska uznała, że Rynek ogólnie przed i po przełożeniu- jest ładny i estetyczny, a zastanowić należałoby się nad tym, że późnym popołudniem, albo wieczorem na całej płycie Rynku parkują samochody . Radna zasugerowała , by w czasie trwających prac zamontować słupki przewracane, by umożliwić w razie potrzeby odpowiednim służbom np. straży. Burmistrz przyznał radnej rację i powiedział, że ten problem zgłoszony został już do Komendanta Straży Miejskiej , to też rola Policji , bo to nie jest parking i nie jest to miejsce do gry w piłkę (na trawnikach) . Burmistrz chciałby zagospodarować z pomysłem jakoś te tereny , gdzie jest trawa. Tam należałoby podjąć, jakieś działania i uniemożliwić grę w piłkę, to też rola służb: Policji , Straży. Są boiska , a w trakcie ostatniego jarmarku Burmistrz ze zdegustowaniem zauważył, że przy nowym klombie trwa jest wydeptana i nikt na to nie zwrócił uwagi. Tam ponownie zasiana zostanie trawa i nie może być tak, że w centrum miasta następuje takie „przekwalifikowanie” tego terenu na boisko sportowe.
Radna Borowska oświadczyła, że chciałaby uzyskać bardziej precyzyjną odpowiedź na swoje pytanie, bo nie rozumie tego „celu politycznego”. To nie chodzi o to, czy radna się z tym zgadza , czy nie , tylko chciałaby wiedzieć o co tutaj chodzi , że to jest niepragmatyczne działanie, jaki tutaj może być cel polityczny. Skoro jest to ze szkodą dla naszej Gminy , to dlaczego są takie ”polityczne działania”. W nawiązaniu do odpowiedzi na temat płyty Rynku- pani Borowska zapytała, czy ma rozumieć , że ta przebudowa nawierzchni odbędzie się bezkosztowo, bo tam są te „zapadliska” i to o to chyba chodzi. Radna zapytała też o to, czy herb naszego miasta będzie również wyeksponowany na budynku Urzędu Miejskiego, bo też jest bardzo ładny , na pewno nie jest obskurny.
Burmistrz stwierdził, że nikt nawet nie wspomniał, że herb Gniewkowa jest obskurny, więc nie wie skąd radnej przyszła taka myśl do głowy. Herb Gniewkowa stanowi ważny element dotyczący naszego samorządu , natomiast Burmistrz wspomniał o tym, że przy Urzędzie będą zainstalowane tablice Urzędowe, a prócz tego będzie godło RP na wejściu do budynku i to jest podstawowy element charakteryzujący budynki użyteczności publicznej . Tu mówi się o kompleksowych działaniach i Burmistrz nie wie , czy pani Borowska oczekuje, że ktoś tą płytę Rynku przełoży za darmo. To było wykonane 10 lat temu i można przyjąć założenie , że tyle lat to funkcjonowało , a teraz chce się to poprawić, by zostało to zrobione w sposób profesjonalny, tak jak kostka wokół Rynku , na drogach, czy przy pierzejach budynków, na deptaku (przelot przez Rynek wyłączony z ruchu).
Jeśli chodzi natomiast o ten „element polityczny” , to Burmistrz powiedział, że polega to na tym, że Inowrocław ma swoje składowisko, które na ten moment – ma określone braki. Jest obawa (bo w naszym Powiecie jest Giebnia i Inowrocław),że nasze śmieci „będą zakłócały” to miasto uzdrowiskowe, przejeżdżając ulicami na Mątwy i to jest jakby główny argument, którym kieruje się samorząd w Inowrocławiu. Przez Inowrocław dziennie przejeżdża tysiące, dziesiątki tysięcy pojazdów i wożą pewnie bardziej szkodliwe rzeczy , dlatego to nie jest żaden argument . A składowisko i tak przyjmie tyle śmieci, ile będzie można i nic ponad miarę. Kwestia jest tylko dogadania się , czyje to będą śmieci, czy Kruszwicy, czy Gniewkowa , czy Pakości . Wychodzimy z założenia, że „lepiej mieć więcej , niż mniej” , a Powiat Mogileński, jaki został tam wrzucony też nie zgadza się z takim przedmiotowym potraktowaniem, bo również chcą mieć więcej niż mniej, chcą mieć wybór : albo Wawrzynki, albo Inowrocław, albo Pro Natura pod Bydgoszczą , lub parę jeszcze innych składowisk. Duzy okręg bydgoski na dzień dzisiejszy ma 6 , a miałby z Inowrocławiem 7 miejsc do wyboru. Chodzi o prawo wyboru i nie może być tak , że Gniewkowo ma do Inowrocławia 15 km ,a ktoś dzieląc Powiat mówi , że tam nie można wozić naszych nieczystości . Tylko o to „idzie gra”.
Nie było więcej pytań do Burmistrza wobec czego Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w kwestii przyjęcia przedstawionej informacji .Informacja została przez Radę przyjęta w głosowaniu jawnym – 13 głosami „za” , przy jednym głosie wstrzymującym .”
2. W pkt 9, strona 15 protokołu w wersach 11-14 od dołu zdanie :” Po kilku zmianach terminów , do spotkania radnej z panią redaktor ostatecznie nie doszło, choć radna w piątek dysponowała czasem od 600 do 1500 , ale pani Napierkowska się nie pojawiła, nie zadzwoniła, a jest to gazeta opiniotwórcza, w której pojawia się nieprawda.” otrzymuje brzmienie :
„Po kilku zmianach terminów , do spotkania radnej z panią redaktor ostatecznie nie doszło, choć radna w piątek dysponowała czasem od 600 do 1900 , ale pani Napierkowska się nie pojawiła, nie zadzwoniła, a jest to gazeta opiniotwórcza, w której pojawia się nieprawda.”
3. W pkt 9 , strona 16 protokołu w wersach od 20 do 22 od dołu zdanie :„Radna bardzo ciepło wspomniała pracę w tej redakcji, której członkiem był także radny Pułaczewski i z nim wspólnie redagowała również gazetę lokalną „NASZ DOM” w Inowrocławiu.” Otrzymuje następujące zdanie :
„Radna bardzo ciepło wspomniała pracę w tej redakcji, w której pracowała wspólnie z radnym Pułaczewskim. Redagowała również gazetę lokalną „NASZ DOM” w Inowrocławiu.”
Podpisał /-/ Przewodniczący Rady mgr Janusz Kozłowski
Sporządziła : J.Stefańska
Realizacja: IDcom.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025 Urząd Miejski w Gniewkowie