Protokół przyjęty przez RM na XXV sesji w dniu 25 maja 2016r.
Protokół Nr XXIV/2016
z sesji Rady Miejskiej w Gniewkowie , która odbyła się w dniu 27 kwietnia 2016r.
w sali nr 20 Urzędu Miejskiego w Gniewkowie
Ad.1 Otwarcie sesji stwierdzenie quorum.
Działając na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2016r., poz.446. )- Przewodniczący Rady o godz. 1300 dokonał otwarcia XXIV sesji Rady Miejskiej, stwierdzając jednocześnie, że uczestniczy w niej 15 radnych, co stanowi quorum niezbędne do podejmowania prawomocnych uchwał (lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do niniejszego protokołu).
Następnie Przewodniczący powitał wszystkich przybyłych na obrady (lista zaproszonych gości oraz sołtysów z terenu Gminy – stanowią załącznik nr 2 do protokołu).
Przewodniczący Rady poprosił zebranych o powstanie i uczczenie minutą ciszy pamięci Honorowego Obywatela Gminy Gniewkowo – śp. Lecha Pietrzaka. Następnie kontynuowano obrady.
Ad.2 Przyjęcie porządku obrad.
Przewodniczący Rady tradycyjnie poprosił o odstąpienie od czytania porządku obrad , a następnie oświadczył, że zgodnie z ustaleniami poczynionymi na posiedzeniu Komisji - składa wniosek formalny o wprowadzenie do porządku obrad projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia petycji z dnia 16 lutego 2016r. dotyczącej wyjaśnienia przyczyn i okoliczności podjęcia przez Radę Miejską w Gniewkowie uchwały w sprawie z zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie (radni przed sesją otrzymali ten projekt i stanowi on załącznik nr 3 do protokołu).
Proponowany porządek obrad:
-dyskusja,
-przyjęcie informacji.
5.Sprawozdanie z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Gniewkowie oraz Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Gniewkowie za rok 2015:
-przedstawienie sprawozdań,
-dyskusja,
-przyjęcie sprawozdań.
6.Sprawozdanie z realizacji Programu Współpracy Gminy Gniewkowo z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego za rok 2015:
-przedstawienie sprawozdania,
-dyskusja,
-przyjęcie sprawozdania.
7.Ocena zasobów pomocy społecznej:
-przedstawienie oceny,
-dyskusja,
-przyjęcie oceny.
8.Przedstawienie i rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:
a) zmieniającą uchwałę w sprawie budżetu na 2016 rok:
-przedstawienie projektu uchwały ,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały,
b) odpłatności za pomoc w formie gorącego posiłku dla uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie:
-przedstawienie projektu uchwały ,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały,
c) rozpatrzenia skargi na działania Kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie:
-przedstawienie projektu uchwały ,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały.
d) zmieniająca uchwałę Nr XLVI/296/2014 Rady Miejskiej w Gniewkowie z dnia 25 czerwca 2014r. w sprawie poboru podatku rolnego, podatku leśnego, podatku od nieruchomości w drodze inkasa, określenia inkasentów i wysokości wynagrodzenia za inkaso:
-przedstawienie projektu uchwały,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały.
9.Wnioski , interpelacje radnych oraz odpowiedzi.
10.Wolne głosy , wnioski.
11.Zamknięcie obrad Rady Miejskiej .
Do tej propozycji nikt nie zgłosił sprzeciwu i przystąpiono do głosowania wniosku formalnego zgłoszonego przez Przewodniczącego. Za wprowadzeniem w pkt 8 lit e projektu rozpatrzenia petycji z dnia 16 lutego 2016r. dotyczącej wyjaśnienia przyczyn i okoliczności podjęcia przez Radę Miejską w Gniewkowie uchwały w sprawie z zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie głosowało 15 radnych.
Kolejno, prowadzący obrady zapytał , czy do porządku obrad radni mają jakieś inne uwagi, czy zastrzeżenia. Nie zgłoszono żadnych innych propozycji zmian- wobec czego
przystąpiono do głosowania porządku obrad wraz z wprowadzoną zmianą. Za przyjęciem porządku obrad opowiedziało się 15 radnych.
Przyjęty porządek obrad:
-dyskusja,
-przyjęcie informacji.
5.Sprawozdanie z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Gniewkowie oraz Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Gniewkowie za rok 2015:
-przedstawienie sprawozdań,
-dyskusja,
-przyjęcie sprawozdań.
6.Sprawozdanie z realizacji Programu Współpracy Gminy Gniewkowo z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego za rok 2015:
-przedstawienie sprawozdania,
-dyskusja,
-przyjęcie sprawozdania.
7.Ocena zasobów pomocy społecznej:
-przedstawienie oceny,
-dyskusja,
-przyjęcie oceny.
8.Przedstawienie i rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:
a) zmieniającą uchwałę w sprawie budżetu na 2016 rok:
-przedstawienie projektu uchwały ,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały,
b) odpłatności za pomoc w formie gorącego posiłku dla uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie:
-przedstawienie projektu uchwały ,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały,
c) rozpatrzenia skargi na działania Kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie:
-przedstawienie projektu uchwały ,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały.
d) zmieniająca uchwałę Nr XLVI/296/2014 Rady Miejskiej w Gniewkowie z dnia 25 czerwca 2014r. w sprawie poboru podatku rolnego, podatku leśnego, podatku od nieruchomości w drodze inkasa, określenia inkasentów i wysokości wynagrodzenia za inkaso:
-przedstawienie projektu uchwały,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały,
e) rozpatrzenia petycji z dnia 16 lutego 2016r. dotyczącej wyjaśnienia przyczyn i okoliczności podjęcia przez Radę Miejską w Gniewkowie uchwały w sprawie z zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie:
-przedstawienie projektu uchwały,
-dyskusja,
-przyjęcie uchwały.
9.Wnioski , interpelacje radnych oraz odpowiedzi.
10.Wolne głosy , wnioski.
11.Zamknięcie obrad Rady Miejskiej .
Ad. 3 Przyjęcie protokołu z XXIII sesji.
Przewodniczący Rady poinformował, że protokół był wyłożony w biurze Rady i radni mieli możliwość zapoznania się z jego treścią i zapytał, czy ktoś z radnych ma uwagi do protokołu z XXIII sesji w dniu 23 marca 2016r. Nie było żadnych uwag i Przewodniczący Rady zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia tego protokołu. Za przyjęciem protokołu głosowało 15.
Przewodniczący Rady stwierdził, że protokół z XXIII sesji, został przez Radę przyjęty bez uwag.
Ad. 4 Informacja Burmistrza z pracy za okres międzysesyjny (w tym z przeprowadzonych przetargów oraz realizacji uchwał).
Przewodniczący Rady poprosił Burmistrza- pana Adama Roszaka o przedstawienie informacji.
Burmistrz rozpoczął swoje wystąpienie od informacji, że zgodnie ze złożoną obietnicą wystąpiono do Ministerstwa Finansów o uzupełnienie subwencji oświatowej o kwotę różnicy, jaka dopłacana jest do Szkoły Podstawowej w Murzynnie- „niespełna 500 tys. zł”. Takie pismo „poszło też do Ministra Edukacji i poszło do Kuratora”. Pismo to do wiadomości otrzymał też Przewodniczący Rady. Ujęto w nim kwestie finansowania, łącznych wydatków z subwencji i z budżetu Gminy, ale też podniesiono kwestię „dualizmu w administracji centralnej- z jednej strony RIO, która mówi , że powinniśmy schodzić poniżej określonego poziomu dofinansowania budżetu Gminy, by nie przekraczać 20% , natomiast z drugiej strony mamy decyzję Ministra, Kuratora o tym, że Szkoła pozostaje mimo przedkładanych analiz”. Burmistrz wyraził nadzieję dla zrozumienia tej sytuacji i podkreślił istotę samorządu (samorządności), jako najmniejszej komórki społeczności lokalnej, której od niedawna decyzyjność nie leży w jej gestii. Stąd drugi element, kwestia dotycząca oświaty – zmniejszenie subwencji ogólnej na ten rok o 560 tys. zł. Tu też czynione są różnego rodzaju środki zaradcze , by mimo takiego poziomu finansowania (choć dzieci ogólnie jest o 60 więcej) , by Ministerstwo przedłożyło analizę skąd wzięła się ta różnica w stosunku do tego, co planowane było na początku roku. Burmistrz zaznaczył, że czeka na te informacje z „minimalną nadzieją, bo jak się puka, rozmawia o tym to zawsze jest jakaś szansa”. Pan Roszak przekazał również , że rozpoczęto porządkowanie terenu ul.Parkowej , a w szczególności basenu. Odbywa się to na podstawie dokumentacji technicznej oraz pozwolenia na budowę , które wygasa we wrześniu , dlatego by „dokumentacyjnie dochować terminów, szukano sposobu na to, by to zadanie rozpocząć właśnie od tego uporządkowania terenu”. Na dziś nie ma już niecki po basenie , teren został zniwelowany .Wykonywały to dwa podmioty- jeden, który rozbierał tą nieckę i wywoził gruz, drugi, który woził z Inowrocławia ziemię. Wartość tych przeprowadzonych do tej pory robót to ok. 200 tys. zł , choć w budżecie symbolicznie wpisano kwotę 10 tys. zł , bo sama rozbiórka to 67 tys. zł. Pozostałe prace wykonane zostały przez firmę , która działa przy budowie obwodnicy Inowrocławia. Teren przygotowany został w ten sposób do kolejnych działań w ramach rewitalizacji związanych z jego przebudową . Burmistrz poinformował też o zakończeniu budowy pieszo-jezdni łączącej ul.Inowrocławską z ul.Piasta oraz o pracach trwających w związku z przebudową placu przy synagodze , prowadzonych przez Spółkę (pod kątem imprezy „966”). W budynku synagogi będzie centrum logistyki , zgormadzony będzie sprzęt i opomiarowanie i wolontariusze. Burmistrz oświadczył, że przygotowania do tej dużej imprezy są „na ostatniej prostej” i podziękował za dotychczasową prace wszystkim osobom zaangażowanych w jej przygotowanie ,a w szczególności pani Beacie Kowalskiej, która prowadzi zespół , jaki się tym zajmuje oraz Dyrektorowi MGOKSiR i Prezesowi Spółki Komunalnej. Na koniec pan Roszak podkreślił, że do imprezy jest jeszcze 3 tygodnie i wyraził nadzieję, że „poradzimy sobie z jej przygotowaniem”.
Kolejno, Przewodniczący Rady otworzył dyskusję.
Radny Bożko przypomniał, że Z-ca Burmistrza obiecała przedstawić koszty związane z organizacją tej imprezy i poprosił o ich podanie. Pani Kowalska rozpoczęła od kosztów osobowych, informując, że odbyły się 2 spotkania z wolontariuszami w dniu wczorajszym . Podkreśliła, że mile zaskoczyła ilość osób, jaka zaangażowała się „z własnej i nie przymuszonej woli” w ten projekt. Zgłoszonych jest ponad 170 osób w bardzo różnym wieku (młodzież, gimnazjaliści, osoby dorosłe, a także starsze-seniorzy). Ustalono 24 zmiany i na każdą zmianę wyznaczono ponad 20 osób , co stanowi ponad 2 tys. roboczogodzin , w czasie których będą nieodpłatnie pracowały te osoby . Jest też wiele firm, które przystąpiły do tego projektu – wspierające go finansowo bezpośrednio, bądź np. poprzez fundowanie różnego rodzaju gadżetów , nagród, banerów itp.; poprzez udostępnianie różnych rzeczy , co stanowi bardzo duże koszty. Impreza będzie trwała 4 dni , dlatego uznano, że na Rynku musi się „coś dziać” (będą strefy zabaw dla dzieci, będzie kino letnie 2 razy w tygodniu , warsztaty robotyki , tor z autami i warsztaty wypiekania pierników. Te wszystkie rzeczy- „to koszt dobrze ponad 30 tys. zł i te koszty również zostaną pokryte przez sponsorów, nie będą wydatkowane z pieniędzy podatników.” Z-ca Burmistrza przekazał też, że występowały będą czirliderki , uczniowie z Gimnazjum , występ hip popowy , przelot paralotni, będzie też zumba , występ małych dzieci , Urząd Marszałkowski funduje atrakcję w postaci WORD-u, występ GNIEWKOWIAN, pokaz laserowy za ponad 13 tys. zł ufundowany przez sponsora zewnętrznego – PBS. Będą też inne atrakcje w postaci np. foto-budki , ścianka na tle namiotów, gdzie wszyscy będą mogli się podpisać. Sponsorzy deklarują się ponadto na: banery, koszulki. Ponoszone wydatki to: STS, bo musi być opomiarowanie tego biegu, strona internetowa oraz opłaty z biciem rekordu Polski. Pani Kowalska wyraziła też nadzieję, że próba bicia tego rekordu się uda, że będzie on trwał nieprzerwanie 4,5 doby. Z-ca Burmistrza oświadczyła ponadto, że kwota środków oferowanych od sponsorów cały czas się zmienia, na dzień dzisiejszy nie są to wszystkie środki , bo wiele więcej zostało zadeklarowanych. Pani Kowalska zaznaczyła, że tegoroczne Dni Gniewkowa przybrały taką właśnie formułę związaną z tym biegiem i wydatki na ten cel będą niższe niż wydatkowano na te obchody w latach ubiegłych. Radny Bożko uściślił, że chodzi mu głównie o „koszty pod kątem budżetowym, jak to się przedstawia”. Pani Kowalska zaznaczyła, że w tym momencie nie może na to odpowiedzieć, bo cały czas spływają środki od sponsorów i jak projekt będzie zamknięty, wówczas będzie można wyliczyć różnicę środków, która pokryta zostanie z budżetu. Już jest ponad 40 tys. zł oferowanych przez sponsorów środków plus te, których wycenić nie można, bo 2 tys. godzin pracy wolontariuszy trudno jest wycenić. Na stwierdzenie radnego, że „to jest bezsensu”, pani Kowalska stwierdziła, że „to bardzo sensowne , bo to prawie 200 ludzi przez 4 dni będzie pracować, czasami kilka razy , z własnej nie przymuszonej woli i mało tego - bardzo chętnie”.
Radna Robak nawiązała do wypowiedzi Burmistrza na temat zmniejszenia subwencji ogólnej i zapytała jak to się przełoży, jak wpłynie na funkcjonowanie wszystkich placówek oświatowych na terenie Gminy, bo to sytuacja bardzo niepokojąca. Radna zapytała też o sytuację związaną z naborem do kl. I , jak wygląda ta sytuacja w Szkole w Murzynnie, czy będzie tam nabór do kl. I , czy do oddziału przedszkolnego , tak jak podano w uzasadnieniu postanowienia pani Kurator – jest tych 29 deklaracji . Pani Robak zapytała, czy ta liczba nadal się utrzymuje, czy ona się może zmniejsza, czy są może jakieś inne deklaracje rodziców do naboru w tej Szkole , jak ta sytuacja z kl. I wyglądać będzie ogólnie we wszystkich placówkach. Burmistrz odpowiedział, że sytuacja jest o tyle trudna, że nie można była przeprowadzić planów, o których mówił wcześniej i jeszcze Gminę spotkała „ta sytuacja” (choć dotknęło to wiele samorządów) – zmniejszono subwencję o 56 tys. zł. Pan Roszak przekazał, że trwają intensywne prace z dyrektorami, podejmowane są niełatwe decyzje , wspólnie są one wypracowywane. Burmistrz zaznaczył, że na ten moment nie będzie zdradzał szczegółów, bo projekty zatwierdzane będą w maju. W skali wszystkich jednostek, wszystkich szkół – podchodzi się do tego w sposób rzetelny , bo jest to odpowiedzialność wszystkich, patrząc na zabezpieczenie podstawowych , elementarnych kwestii związanych z funkcjonowaniem szkół. Odnośnie samego Murzynna , Burmistrz zaproponował, aby wypowiedziała się w tym zakresie pani Dyrektor Gliwińska. Pani Dyrektor oświadczyła, że rekrutacja została ogłoszona i zakończona, choć do końca sierpnia chętni rodzice mogą nadal zapisywać dzieci. W tej chwili nie został utworzony oddział kl. I z braku dzieci. W przyszłym roku szkolnym ( o ile do końca sierpnia ktoś się jeszcze nie zapisze) będzie 35 uczniów i 18 dzieci w różnym wieku w jednym oddziale przedszkolnym . W tym oddziale będą dzieci, które nie idą do kl. I zgodnie z ustawą o „6-latkach” oraz wszelkie inne, młodsze dzieci- będzie to oddział mieszany. Stan na rok przyszły wynosił będzie zatem 35 uczniów + 18 dzieci w przedszkolu, co na politykę kadrową związaną z nauczycielami „średnio-dobrze wpływa”, ale z uwagi na to, że sprawy te nie zostały jeszcze zakończone- pani Dyrektor nie może powiedzieć jak zatrudnienie nauczycieli w tej Szkole będzie wyglądało. Jest to związane z siatką godzin ministerialną oraz możliwościami kadrowymi związanymi z kwalifikacjami. Burmistrz przypomniał, że radna Robak pytała jeszcze o sytuację, jaka się wytworzyła w Szkole po różnych skargach, kwestia „spokojnej pracy i jak na dzień dzisiejszy wygląda sytuacja w tym zakresie”. Pani Gliwińska oświadczyła, że jeśli chodzi o „spokój pracy” – ona go zachowuje , jak i podległa jej załoga już też to robi. Pani Dyrektor podkreślił, że w jednostce to ona jest „od zachowania spokoju i nie odczuwa żadnego niepokoju, a najbardziej w sobie go nie odczuwa”. Pani Gliwińska poinformowała zebranych też o tym, co odczuwa , a jest to zdecydowane uspokojenie w środowisku związanym ze Szkołą , m.in. wśród rodziców, którzy mają pełną informację zarówno od niej, jak i pracowników Szkoły . Pani Dyrektor powiedziała też, że jej obecność wydaje się już chyba mniej zaskakująca, Szkoła funkcjonuje, wszystkie jej czynności są podejmowane i wprowadzane są pewne korekty, które niesie „życie w placówce i są do wykonania”.
Radny Krzysztofiak zapytał Burmistrza o to, kiedy rozpoczęta zostanie inwestycja- łącznik ul.Sikorskiego z ul.Toruńską. Burmistrz wyraził wolę udzielenia odpowiedzi na to pytanie, choć nie było ono związane z jego wcześniejszym wystąpieniem. Pan Roszak zapewnił, że „nad tym pracujemy” , bo jak już wcześniej przekazywał – aktualnie Spółka zakończyła jedną inwestycję, teraz robi przy synagodze i wkrótce i ta inwestycja zostanie rozpoczęta.
Nie było więcej chętnych do zabrania głosu i prowadzący obrady zamknął dyskusję, a następnie zarządził głosowanie w sprawie przyjęcia informacji przedstawionej przez Burmistrza. Za przyjęciem informacji głosowało 11 radnych , 1 osoba była przeciwna , a 3 radnych wstrzymało się od głosu. Tym samym informacja została przyjęta.
Ad.5 Sprawozdanie z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Gniewkowie oraz Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Gniewkowie za rok 2015.
Przewodniczący Rady poprosił wystąpienie Dyrektora MGOKSiR w Gniewkowie- panią Joannę Kowalską , a następnie Kierownika MGBP w Gniewkowie- panią Lidię Chrośniak i przedstawienie przedłożonych Radzie sprawozdań (sprawozdania stanowią odpowiednio załącznik nr 4 i nr 5 do protokołu). Obie pani w skrócie omówiły przygotowane sprawozdania , a następnie Przewodniczący Rady otworzył wspólną dyskusję dotyczącą oby dokumentów, zaznaczając , że sprawozdania głosowane będą osobno. Do przedstawionych sprawozdań radni nie mieli uwag, ani pytań, dlatego dyskusja została zamknięta. Kolejno, przeprowadzono głosowanie w sprawie przyjęcia sprawozdania z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie Za przyjęciem sprawozdania głosowało 14 radnych, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Tak samo radni głosowali w sprawie przyjęcia sprawozdania z działalności Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Gniewkowie , co oznacza, że oba sprawozdania zostały przez Radę przyjęte.
Po tym punkcie obrad o głos poprosiła pani Dyrektor MGOKSiR , który „w drodze wyjątku został jej udzielony” przez prowadzącego obrady. Pani Kowalska zwróciła się do radnego Bożko o podanie jej merytorycznych przesłanek tego, że wstrzymał się w sprawie przyjęcia przygotowanego przez nią sprawozdania. Pani Kowalska zaznaczyła, że sprawozdanie to omawiane było już wcześniej na dwóch posiedzeniach Komisji i na żadnym radny nie zadał do niego pytania merytorycznego . Dlatego pani Dyrektor uznała takie postępowanie „nie fair”, ale nie w stosunku do niej , a w stosunku do jej pracowników, współpracowników, do wszystkich instytucji , bo sprawozdanie odnosi się do faktów , które miały miejsce w zeszłym roku , które się odbyły. Jeżeli radny ma jakieś wątpliwości, czy pytania, to była okazja , aby takie pytania zadać, dlatego obawia się, że były to przesłanki personalne , o których wszyscy tu zebrani chyba wiedzą . Pani Dyrektor uważa , że jest to nie w porządku i rzutuje na działalność merytoryczną i odnosi się do działań, które miały miejsce. Kolejno, Przewodniczący Rady zapytał radnego Bożko, czy w tej sytuacji radny udzieli odpowiedzi pani Dyrektor. Pan Bożko wyraził chęć odpowiedzi i oświadczył, że po prostu uważa, że Ośrodek mógłby o wiele lepiej funkcjonować. Radny podkreślił, iż takie jest jego zdanie i ma do tego prawo i nie musi głosować „za”. Z uwagi na głosy wśród publiczności- pani Kowalska zapewniła, że nie chodziło jej o wywołanie dyskusji, ponieważ uważa, że Komisje są takim miejscem, gdzie zgłaszać można wszelkie uwagi, to takie forum , gdzie to jest omawiane. Jej intencją było uzyskanie odpowiedzi od radnego i dlatego też ją przyjmuje i uznaje, że jednak te przesłanki nie są personalne, tylko merytoryczne. Pani Dyrektor zaznaczyła , że byłoby też miło, gdyby radny „bardziej w kreatywnym kierunku podążał i np. sugerował lepsze rozwiązania , możliwe do wdrożenia w życie”. Radny odpowiedział, że „on jak najbardziej, ale pani Dyrektor sama mówiła na Komisji, że budżet jest taki, jaki jest i ciężko jej w ramach tego budżetu działać”. Pan Bożko podkreślił też, że docenia, że pani Dyrektor szczerze mówiła o tym na Komisji, co wywołało kolejne komentarze ze strony uczestników sesji. Radny Bożko poprosił jeszcze raz o udzielenie głosu i wystąpił z uwagą na przyszłość, bo zdarza się to nie pierwszy raz , by „panie dyrektorki trochę lepiej się zachowywały podczas obrad sesji. Pani Dyrektor Gimnazjum notorycznie , od kiedy radny tu jest, komentuje coś na głos, co zdaniem radnego jest trochę nieeleganckie”. Ustosunkowując się do tego wystąpienia- pani Torgowska poprosiła, by radny podał „jej nieeleganckie słowa, jakie usłyszał”. Pan Bożko powiedział, że notorycznie słyszy, jak pani Dyrektor wszystko komentuje. Pani Torgowska ponownie poprosiła o dokładne wskazanie tego, co radny słyszy , co do swojej osoby. Pan Bożko zastrzegł, że nie mówił, że dotyczy to jego osoby, tylko mówił ogólnie. Pani Torgowska zwróciła uwagę, że radny „dotknął jej osoby”, dlatego chciałaby wiedzieć, czym radnego obraziła. Pan Bożko zaprzeczył, jakoby mówił o tym, że pani Dyrektor go obraziła. Pani Torgowska zapewniła, że to co mówiła, nie dotyczyło radnego, tylko ogółu. Pan Bożko powiedział, że chodziło mu o zachowanie pani Dyrektor polegające na tym, że ciągle komentuje na sesji, jak ktoś zabiera głos. Pani Torgowska ponownie poprosiła o podanie „jakie to komentowanie”, na co pan Bożko oświadczył, że nie słyszy poszczególnych słów. Pani Dyrektor stwierdziła, że to „bardzo dobrze, że radny ich nie słyszy, bo to jego nie dotyczy i wszystko”. Zwracając uwagę, że ta dyskusją – daleko odbiegła od porządku obrad- Przewodniczący Rady udzielił głosu radnemu Żmudzińskiemu. Pan Żmudziński oznajmił, że właśnie chciał zaapelować do Przewodniczącego, by „stanął na wysokości zadania i wrócił do porządku obrad”. Po tej uwadze prowadzący obrady , zapewnił, że to właśnie czyni i zapowiedział przejście do kolejnego punktu przyjętego porządku obrad.
Ad.6 Sprawozdanie z realizacji Programu Współpracy Gminy Gniewkowo z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego za rok 2015.
O przedstawienie sprawozdania prowadzący obrady poprosił Sekretarza Gminy- panią Bogumiłę Pęczkowską. Pani Sekretarz omówiła przedłożone Radzie wcześniej sprawozdanie (sprawozdanie stanowi załącznik nr 6 do niniejszego protokołu).
Po tym wystąpieniu Przewodniczący Rady otworzył dyskusję.
Radny Ratajczak zaznaczył, że na Komisji już o tym mówiono, ale radny patrzył w to sprawozdanie i doszedł do wniosku, że na początku jest wyjaśnione , ile środków przeznaczono na „sport i kulturę sportową- 200 tys. zł + 35 tys. zł”, ale w dalszej części sprawozdania wymieniona jest jeszcze kwota 166 tys. zł . Z tego co radny się dowiedział, ta pozycja to środki , jakie kluby zdobyły w różny sposób, dlatego radnemu brakuje w tym wykazie np. środków Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ wydatkowanych na organizację „Biegu Milewskich”, a była to kwota ok. 50 tys. zł ( z Urzędu Marszałkowskiego i od sponsorów). Pani Sekretarz zaznaczyła, że jest to program współpracy, w oparciu o który były 2 konkursy , a jeśli chodzi o ten bieg- to Urząd nie otrzymał żadnej informacji. Kluby sportowe rzeczywiście mają jeszcze środki od sponsorów, ale one tego w sprawozdaniach nie wykazują. Nie robią tego, ponieważ tych środków nie podają w ofertach, więc nie mają obowiązku się z nich rozliczać. Pan Ratajczak zwrócił uwagę, że Urząd Miejskiej też „dokłada się do biegu Milewskich”. Pani Pęczkowska zaznaczyła, że tu chodzi o środki związane z programem, wydatkowane w ramach konkursów, na co przeznaczono łącznie 235 tys. zł. To sprawozdanie dotyczy tylko tego. Z-ca Burmistrza dodała, że sprawozdanie przedstawione przez panią Sekretarz nie jest sprawozdaniem poszczególnych klubów , czy stowarzyszeń z ich działalności. Dotyczy ono rozliczenia z udzielonych dotacji , jakie te kluby otrzymały od Gminy . To , o czym wspomniał radny, to jest zupełnie inne zadanie i kluby nie mają obowiązku wykazywać takich środków.
Do sprawozdania radni nie mieli więcej uwag , ani pytań wobec czego dyskusja została zamknięta i przeprowadzono głosowanie. Za przyjęciem sprawozdania opowiedziało się 12 radnych, 3 osoby wstrzymały się od głosu i tym samym zostało ono przez Radę przyjęte.
Ad.7 Ocena zasobów pomocy społecznej.
Prowadzący obrady poprosił p.o. Kierownika MGOPS w Gniewkowie - panią Marczak o zabranie głosu i omówienie sprawozdania (sprawozdanie stanowi załącznik nr 7 do protokołu). Po krótkim omówieniu sprawozdania przez panią Marczak -Przewodniczący Rady otworzył dyskusję.
Radni nie mieli uwag, ani pytań do sprawozdania i dyskusja została zamknięta , a następnie przeprowadzono głosowanie w sprawie przyjęcia oceny. Ocena przyjęta została przez Radę 14 głosami, przy 1 głosie wstrzymującym.
Ad.8 Przedstawienie i rozpatrzenie projektów uchwał w sprawach:
a) zmieniającą uchwałę w sprawie budżetu na 2016 rok:
Z uwagi na nieobecność pani Skarbnik o omówienie proponowanych zmian w budżecie Przewodniczący Rady poprosił panią Sekretarz. Pani Pęczkowska podkreśliła, że projekt uchwały przedstawiony był przez panią Skarbnik na posiedzeniu Komisji, ale dziś radni otrzymali autopoprawkę do projektu , o której częściowo pani Rutkowska też już mówiła (autopoprawka stanowi załącznik nr 8 do protokołu). Kolejno, pani Sekretarz podkreśliła, że zmiany dotyczące 81 tys. zł- to było omówione, a odniosła się do wprowadzenia dotacji na zwrot części podatku akcyzowego to po stronie dochodów i wydatków kwota zwiększenia to 623.683, 59 zł – zgodnie z decyzją Wojewody, jaka dziś wpłynęła. Pani Pęczkowska wskazała też na zmiany klasyfikacji budżetowej, jeśli chodzi o program „500+”, co zrobione zostało również na podstawie decyzji Wojewody Kujawsko-Pomorskiego i stanowi kwotę ogólną 3 mln 21 tys. 596 zł (to zostało rozpisane na poszczególne paragrafy na drugiej stronie otrzymanej autopoprawki). Pani Sekretarz podała, że dziś wpłynęła również decyzja na kwotę 3.634 zł – zwiększenie po stronie dochodów i wydatków na zadania zlecone z zakresu spraw obywatelskich. Pani Sekretarz wskazała również na zwiększenie o 20 tys. zł wydatków na organizację biegu „966” , co stanowią środki otrzymane z darowizn . Po wprowadzeniu zaproponowanych zmian budżet wynosiłby 47.882.531,53 zł , z czego dochody bieżące 46.825.860,53 zł i dochody majątkowe w kwocie 1.256.671,00 zł. Łączna kwota wydatków z budżetu na 2016 rok wynosiłby 46.882.531,53 zł , z czego wydatki bieżące 43.480.256,53 zł i wydatki majątkowe – 3.402.275,00 zł. Pani Pęczkowska zwróciła uwagę na pomyłkę w przedłożonej autopoprawce, gdzie na końcu mowa jest o „wydatkach”, a nie „dochodach” i poprosiła, aby radni dokonali odpowiedniej korekty w tym materiale. Kolejno, Przewodniczący Rady otworzył dyskusję nad projektem uchwały.
Radna Kaczmarek podziękowała za otrzymanie omawianej autopoprawki, dzięki której radni wiedzą nad czym procedują, bo wcześniej te „notatki radnych były bardzo skąpe i okazywały się później niedociągnięcia, artykuły itd.”.
Nie było więcej chętnych do zabrania głosu , wobec czego Przewodniczący zamknął dyskusję i zarządził głosowanie.
Za przyjęciem uchwały Nr XXIV/112/2016 zmieniającej uchwałę w sprawie budżetu na 2016 rok w głosowaniu jawnym opowiedziało się 14 radnych, a 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Przewodniczący Rady stwierdził, że uchwała została przyjęta ( uchwała stanowi załącznik nr 9 do protokołu).
b) odpłatności za pomoc w formie gorącego posiłku dla uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie:
Przewodniczący Rady poprosił p.o. Kierownika MGOPS w Gniewkowie o przedstawienie projektu uchwały. Pani Marczak zaznaczyła, że projekt ten wprowadza dwie małe zmiany w stosunku do uchwały, jaka przyjęta była przez Radę w tym zakresie w 2015 roku. Dotyczą one odpłatności – tzn. pieniądze wpłacane mają być za spożyte posiłki do 5-tego każdego miesiąca po ich spożyciu, a nie z góry , jak było dotąd . Wprowadzono też zapis mówiący o tym, że w przypadku śmierci podopiecznego – rodzina zobowiązana jest do pokrycia wszelkich kosztów związanych ze spożytymi przez tą osobę posiłkami.
Po przedstawieniu projektu uchwały prowadzący obrady otworzył dyskusję.
Nie było chętnych do zabrania głosu, wobec czego dyskusja została zamknięta i zarządzono głosowanie.
W głosowaniu jawnym za przyjęciem uchwały nr XXIV/113/2016 w sprawie odpłatności za pomoc w formie gorącego posiłku dla uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie głosowało 15 radnych. Przewodniczący Rady stwierdził, że uchwała została przyjęta jednogłośnie ( uchwała stanowi załącznik nr 10 do protokołu).
c) skargi na działania Kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie:
Przewodniczący Rady o przedstawienie projektu uchwały poprosił Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Pan Pułaczewski odczytał treść projektu uchwały . Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że radni otrzymali uzasadnienie do projektu uchwały, dlatego zaproponował, by nie czytać jego treści. Pan Pułaczewski dodał, że projekt omawiany był szczegółowo na posiedzeniu Komisji. Do tej propozycji nie było uwag, wobec czego prowadzący obrady otworzył dyskusję. Nie było pytań do omawianego projektu uchwały i dyskusja została zamknięta, a następnie zarządzono głosowanie. Za przyjęciem uchwały Nr XXIV/114/ 2016 w sprawie skargi na działania Kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy w Gniewkowie głosowało 9 radnych, a 6 osób wstrzymało się od głosu.
Uchwała została przez Radę przyjęta i stanowi załącznik nr 11 do niniejszego protokołu.
d) zmieniająca uchwałę Nr XLVI/296/2014 Rady Miejskiej w Gniewkowie z dnia 25 czerwca 2014r. w sprawie poboru podatku rolnego, podatku leśnego, podatku od nieruchomości w drodze inkasa, określenia inkasentów i wysokości wynagrodzenia za inkaso:
Przewodniczący Rady zaznaczył, że projekt uchwały był omawiany przez radnych na posiedzeniu Komisji i zmiany podyktowane są wyborem nowego Sołtysa. Kolejno, radny Stefański zapytał, czy radni widzą potrzebę dyskusji w związku z tym projektem, ale nie było chętnych do zabrania głosu. Dyskusja została zamknięta i przeprowadzono głosowanie . Za przyjęciem uchwały Nr XXIV/115/2016 zmieniającej uchwałę Nr XLVI/296/2014 Rady Miejskiej w Gniewkowie z dnia 25 czerwca 2014r. w sprawie poboru podatku rolnego, podatku leśnego, podatku od nieruchomości w drodze inkasa, określenia inkasentów i wysokości wynagrodzenia za inkaso głosowało 15 radnych. Uchwała stanowi załącznik nr 12 do protokołu.
e)rozpatrzenia petycji z dnia 16 lutego 2016r. dotyczącej wyjaśnienia przyczyn i okoliczności podjęcia przez Radę Miejską w Gniewkowie uchwały w sprawie z zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie:
Przewodniczący Rady przypomniał, że projekt uchwały wprowadzony został do porządku obrad przez radnych na jego wniosek formalny. W związku z tym, że zgodnie z ustaleniami z posiedzenia Komisji -radni otrzymali projekt w dniu dzisiejszym- pan Stefański odczytał jego treść oraz uzasadnienie.
Kolejno, prowadzący obrady otworzył dyskusję.
Radny Kopiszka oświadczył, że na posiedzeniu Komisji mówił już o ustaleniach Komisji Budżetu i Finansów, która rozpatrywała poszczególne punkty tej petycji i „była mowa , czy podejmujemy uchwałę całościowo i pan Przewodniczący mówił , że tak”. Teraz jednak , widząc uzasadnienie do projektu uchwały- pan Kopiszka wskazał, że jeśli petycja dotyczy zakresu spraw należących do kilku podmiotów- rozpatruje się ją tylko we własnym zakresie i zgodnie z właściwością przekazuje ją niezwłocznie pozostałym adresatom. Radny zaznaczył, że wskazywał na 3 punkty, które dotyczyły Rady , 2 tematy związane były z Burmistrzem, a pozostałe – nie spełniają formy petycji. Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów zapytał, czy teraz można byłoby dokonać zmian w tej uchwale, bo wypadałoby rozpatrzyć pismem chociaż te 3 punkty. Zdaniem pana Kopiszki – pierwszy punkt „odpadł” z uwagi na to , że do likwidacji szkoły nie doszło, natomiast w sprawie dwóch następnych można by wskazać na dokumenty strategiczne, wskazujące co Rada, samorząd będzie dalej robił w przyszłości. Przewodniczący Rady oświadczył, że nie ma możliwości rozpatrzenia petycji w formie pisma przez Radę i ta odpowiedź winna mieć formę uchwały, ale o potwierdzenie tego poprosił Radcę Prawnego- prof. Bartosza Rakoczego. Pan Mecenas wyjaśnił, że jak najbardziej można procedować tu nad całością petycji. Pan Rakoczy wskazał na to, że autorzy skierowali dwie odrębne petycje do dwóch odrębnych organów o tej samej treści, więc będzie ona jakoby dwukrotnie procedowana. Dlatego obawa radnego, że mogłoby dojść do konfliktu w zakresie kompetencji poszczególnych organów Gminy nie ma uzasadnienia. Mecenas nadmienił, że ta petycja musi być rozpatrywana całościowo, nie tylko ze względu na kwestie merytoryczne, ale z uwagi na procedurę. Radca prawny podkreślił, że w jego karierze była to druga petycja, a w historii Gminy- pierwsza , procedowana w trybie nowej ustawy. Dlatego też w uzasadnieniu ta ustawa została powołana, bo jest to zupełnie nowa instytucja w prawie polskim, niezależna od skarg i wniosków , czy takich typowych środków. Petycja – z jednej strony jest takim środkiem komunikacji ze społeczeństwem, z mieszkańcami Gminy, ale z drugiej strony- ustawodawca stawia im pewne wymogi formalne. Od tych wymogów formalnych się rozpoczyna i chociażby z tego względu, że była ona co prawda wnoszona przez podmiot zbiorowy, ale reprezentowany przez jedną osobę. Pomimo wezwania – ta petycja nie została uzupełniona, bo nie przedłożono upoważnienia do reprezentowania wnoszących przez ta osobę. Zdaniem Mecenasa- już tylko ta okoliczność wystarczyłaby do tego, aby tą petycję całościowo rozpatrywać. Pan Rakoczy wskazał także na art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, który wskazuje wyraźnie na domniemanie kompetencji Rady i jest to „trochę sytuacja paradoksalna, bo organem, który bieżąco zarządza, administruje Gminą jest Burmistrz, ale jest domniemanie kompetencji Rady w sprawach nie zastrzeżonych”. Dlatego, zdaniem pana Rakoczego przy pełnym zrozumieniu problemu- Rada może „globalnie, całościowo procedować w kwestii tej petycji”. Pani Robak przekazała, że Komisja Oświaty również zajmowała się tą petycją. Każdy z członków wypowiadał się indywidualnie i wszyscy uznali, że w obecnej sytuacji – petycja jest bezprzedmiotowa. Przewodnicząca Komisji zaznaczyła, że jednocześnie wszyscy podkreślili otwarcie na dialog ze społeczeństwem . Pani Robak zwróciła też uwagę na to, że sytuacja w Szkole w Murzynnie będzie się utrzymywała w tym roku budżetowym i kolejnych. Dziś dwie kwestie są niepokojące: obniżenie subwencji ogólnej oraz przewidywania na nadchodzący rok szkolny podane przez panią Gliwińską w zakresie liczby uczniów. Pani Robak wskazała, że przewidywana liczba uczniów jest mniejsza od tej, która podawana była w dyskusji nad kwestią funkcjonowania placówki. To będzie problem, z którym Rada, jeśli nie tej, to następnej kadencji- będzie musiała się zmierzyć. Jest to problem strategii oświatowej całej Gminy. Z wypowiedzi pani Minister Oświaty wynika, że Ministerstwo zastanawia się nad zdefiniowaniem pojęcia „małej szkoły”, ale nie wiadomo, czy „my będziemy się mieścić w tym pojęciu i czy za tym będą szły zwiększone środki finansowe- tego nie wiemy”. „Szkoła i usługi oświatowe” zdaniem radnej stały się teraz usługami komercyjnymi, marketingowymi, szkoły zabiegają o uczniów np. niepokojący artykuł w dodatku do „Expressu Inowrocławskiego- dodatku GNIEWKOWO”. Radna powiedziała, że pojawiły się też plakaty promujące Szkołę w Murzynnie , a następnie zapytała, czy Rada Rodziców podejmuje jeszcze jakieś inne działania, by jak największa liczba dzieci pojawiła się w Szkole w Murzynnie. Pani Robak zapytała też , czy „te działania , obietnice mieszczą się w granicach dobrych obyczajów”. Zwracając się do pani Gliwińskiej- radna zapytała, czy w związku tymi plakatami pani Dyrektor podejmowała jakieś działania. Pani Gliwińska odpowiedziała, że sprawa plakatu jest na tyle istotna , bo wywołała wzburzenie środowiska, Rady Pedagogicznej nie tylko Szkoły w Murzynnie, dlatego pokrótce postara się wyjaśnić w czym rzecz. Pani Dyrektor poinformowała, że 22 marca 2016r. w Szkole odbyły się „dni otwarte” , wcześniej ogłaszane różnymi drogami komunikacji, m.in. poprzez zamieszczenie plakatu na stronie internetowej Szkoły. Tego plakatu już tam nie ma , bo „taki był obyczaj w tej Szkole, że nieaktualne rzeczy były zdejmowane”. Nadal jest obecny na oficjalnej stronie facebookowej Szkoły. Został on opracowany przez nauczycieli. Wcześniej , przed „drzwiami otwartymi” , z inicjatywy Rady Rodziców pani Dyrektor spotkała się z tym organem, omówione zostały plany Rady, pani Gliwińska wyjaśniła zasady jej funkcjonowania i rozmawiano o realnych planach współpracy. Plany w zakresie „dni otwartych” formułowane były jeszcze przed objęciem funkcji Dyrektora przez panią Gliwińską , dlatego uzgodniono, że na tym plakacie znajdzie się informacja o zajęciach otwartych dla uczniów , o spotkaniu z przedstawicielem Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz o możliwości kontaktu z pracownikami Szkoły „szeroko pojętymi”. W stosownym czasie , plakat ten pojawił się na dwóch , wymienionych wcześniej stronach internetowych , był też wydrukowany i wisiał na drzwiach szkolnych , tak jak jest w tej Szkole przyjęte. Po jakimś czasie od „dni otwartych” pani Gliwińska otrzymała informację o drugiej wersji tego plakatu (ale go nie widziała), który potem widziała w wersji elektronicznej. Był to zmieniony, sfałszowany plakat szkolny, rozpoczynający się treścią „Dyrektor Szkoły, Nauczyciele, Rodzice, Uczniowie zapraszają na drzwi otwarte …) , przebieg „dni otwartych” nie został zmieniony (pozostało tak, jak było w dokumencie szkolnym), natomiast w miejscu na dole pojawiła się nowa treść : „ Uwaga – wsparcie finansowe Rady Rodziców naszej Szkoły dla rodziców spoza naszego obwodu, którzy zdecydują się zapisać swoje dzieci do naszej Szkoły od roku szkolnego 2016/2017 w postaci: 100% dofinansowania obiadów szkolnych, finansowania np. wpłat związanych z ubezpieczeniem , inne stypendia dla wszystkich uczniów.” Pani Dyrektor dowiedziała się, że treść tego plakatu (przypisywana SP w Murzynnie) wzbudziła wielkie wzburzenie i spowodowało to, iż pani Gliwińska zaczęła się zastanawiać, kto jest autorem tego „sfałszowanego , szkolnego plakatu”. Pani Gliwińska rozmawiała z dyrektorem innej placówki, która zapewniła ją, że treść ta znana jest w środowisku tej szkoły, co przyczyniło się do niepokojów wśród kadry i przede wszystkim rodziców , którym nie za bardzo podoba się „takie podkupywanie, taka działalność Szkoły w Murzynnie.” Pani Dyrektor przekazała, iż rozmawiała z Radą Pedagogiczną , z którą odbyło się protokołowane spotkanie i wszystkie panie nauczycielki kategorycznie odcięły się od tego sfałszowanego plakatu. Panie stwierdziły, że nie mają z tym nic wspólnego i sformułowały swój list otwarty do gazety, w której był też problem plakatu poruszany. Pani Gliwińska oświadczyła, że również sformułowała własne oświadczenie i wyraziła sąd, że jest ono wszystkim znane. Na podstawie dyspozycji wydanej przez Radę Pedagogiczną wystąpiła z zaproszeniem do Rady Rodziców – do pani Ignacyk , ponieważ w dokumentach szkolnych nie ma protokołu z wyboru Rady , a panią Przewodniczącą- pani Dyrektor poznała osobiście. Pani Małgorzata Ignacyk przybyła na spotkanie wraz z panią Główczyńską-Bożko i Drzewucką (które są członkami prezydium RR). Pani Gliwińska wyjaśniła stanowisko Rady Pedagogicznej oraz dlaczego ten plakat nazywa fałszerstwem (nie stwierdzając, kto jest jego autorem), tj. podszywanie się po Nauczycieli, Dyrektora i społeczność Szkoły, te zapisy łamią prawo oświatowe w zakresie rekrutacji, bo zgodnie z ustawą o systemie oświaty ogłasza ją tylko Dyrektor i w oparciu o regulamin wytworzony przez Radę Miejską. Zapewniając o sympatii dla placówki w Murzynnie- pani Gliwńska oświadczyła, że nie chciałaby, aby ktoś posądzał tą Szkołę o segregację uczniów, bo dzielenie ich i finansowanie pewnych świadczeń dzieciom spoza obwodu, a nie oferowanie tego dzieciom z obwodu – jest zdaniem pani Dyrektor typową segregacją , do czego dopuścić Dyrektorowi nie wolno. Podczas protokołowanej rozmowy, w obecności całej Rady Pedagogicznej, pani Ignacyk stwierdziła kilkukrotnie i jednoznacznie , iż dokonała zmiany plakatu. Pani Ignacyk pobrała jego treść ze strony internetowej i bez konsultacji z nikim - sama ją zmieniła. Pani Gliwińska powiedziała, że w takiej sytuacji pozostało jej tylko porozmawiać z rodzicami podczas wywiadówki , kiedy „oddała tą sprawę rodzicom pod rozwagę, bo jest to bardzo poważne zagadnienie: raz – fałszerstwa, dwa- łamania prawa oświatowego i wprowadzania segregacji i złej atmosfery wokół Szkoły”. Pani Dyrektor powiedziała, że jest to jednak działanie „nie całego organu Szkoły”- bo nie cała Rada Rodziców brała w tym udział. Pozostaje sprawa między Szkołą a Przewodniczącą i wszystkimi rodzicami i tu- zgodnie z obowiązującym prawem , decyzją rodziców pani Gliwińska wyjaśnić musi do końca i oczekuje na pisemne wyjaśnienie od pani Małgorzaty Ignacyk.
Pan Kopiszka powiedział, że trochę żałuje, że ta dyskusja wywiązała się z powodu tego artykułu, bo połowa tych treści była niesprawdzonych, żeby nie powiedzieć , że „nieprawdziwa”, ponieważ radny był obecny na spotkaniu, jakie omawiane było w tym artykule. Radny przekazał, że już po decyzji Kuratora w sprawie Szkoły odbył rozmowę z Burmistrzem i Przewodniczącym Rady, którzy uświadomili go, że takie zwykłe działania zachęcające w obrębie obwodu do przyjścia dzieci przedszkolnych do tej placówki nie zmienią nic, nie przyniosą żadnych korzyści dla budżetu Gminy. Pan Kopiszka „wziął sobie to do serca”, bo jako Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów myśli nie tylko jako mieszkaniec tej miejscowości, by pokierować takimi działaniami , które spowodują zwiększenie budżetu- subwencji, bo pieniądze idą za uczniem . Z rozmowy tej wynikały 2 pomysły- dla włodarza Gminy najlepszym rozwiązaniem byłoby
(jak w przypadku SP w Szadłowicach) zachęcanie dzieci z innej gminy, „czyli podbieranie autobusem – możliwością dojazdu do szkoły”, bądź tak jak przyjęła to Rada stypendia dla uczniów nie z terenu Gminy, a uczących się w Gminie. W przypadku Murzynna- takim terenem może być Dąbrowa Biskupia , dlatego celem strategicznym byłoby przejęcie dzieci i rozmowa z rodzicami z Zagajewic, Zagajewiczek. Radny zwrócił uwagę na to, że to wszystko odbywało się w czasie zamieszania związanego z zamiarem likwidacji Szkoły oraz terminem przetargu na dowóz uczniów, dlatego trudno było wystąpić z jakąś realną propozycją dla dzieci z terenu Gminy Dąbrowa Biskupia. Pan Kopiszka podał inny przykład „odciążenia” budżetu wydatkami na SP w Murzynnie polegający na tym, że rodzice mają utworzyć stowarzyszenie, które pozyskiwałoby środki , bo Rada Rodziców nie może samodzielnie działać, jest na zewnątrz reprezentowana przez Dyrektora Szkoły. RR nie może też oficjalnie prowadzić konta, nie może pozyskiwać od firm ( odbywa się tylko „pomoc gotówkowa” wśród rodziców , rodzin poprzez organizowanie zabaw, imprez). Jeśli Szkoła miałaby pozyskiwać konkretne pieniądze, uczestniczyć np. w konkursach- radny przedstawił rodzicom takie propozycje, ale zastrzegł, że najlepiej byłoby, najbardziej wiarygodnie , gdyby takie stowarzyszenie działało na terenie Szkoły, bo to jest gwarancją tego, że wszystkie środki zgodnie ze statutem przechodziłyby na jej rzecz. Aby stowarzyszenie mogła działać na terenie danej szkoły- wymagana jest zgoda dyrektora. Radny powiedział, że szkoły publiczne mogą być wspierane w ten sposób, bo sporo czytał na ten temat (nawet nauczyciel może być w formie wolontariatu za zgodą dyrektora szkoły, opłacany przez stowarzyszenie, a kwestią jest tylko zgodna nauczyciela na pracę poza KN). Pani Gliwińska zapytała, czy radny mówi o „nauczycielu jako nauczycielu, czy jako pracowniku stowarzyszenia”. Radny odpowiedział, że wie, iż ustawa jakby pozwala, aby w szkole pracowały osoby może np. jako pomoc nauczycielowi. Chodzi głownie o klasy łączone oraz o to, że szkoła może wprowadzić wolontariat , albo pomoc techniczną . Pan Kopiszka zaznaczył, że chodzi o to, by „stowarzyszenie w tych miejscach, co mogłoby wspierać finansowo szkołę , by odciążyć budżet gminy, czyli opłaty, zakupy”. Pani Gliwińska oświadczyła, że to nie jest tak do końca. Pan Kopiszka powiedział, że pomijając już kwestie związane z zatrudnieniem – chodzi o wydatki w szkole (np. zakup papieru, różnych sprzętów). W różnych statutach rady rodziców zapisy są różne, a nie otrzymał jeszcze tego dokumentu ze SP w Murzynnie. Są szkoły gdzie dyrektor szkoły może ze środków budżetowych fundować stypendia socjalne dla uczniów, natomiast rada rodziców poprzez swoje uchwały – może ustalać tzw. stypendia motywacyjne. Radny mówił rodzicom o tym, że jest to kontrowersyjne i wymaga przedyskutowania , czy „w to wchodzą” i to ze strony radnego był taki impuls do utworzenia stowarzyszenia, które ściągałoby środki z zewnątrz. Taki pomysł pan Kopiszka przekazał „w dniu, kiedy Szkoła była likwidowana”, a co dalej się z tym działo- radny nie wie, bo nie jest rodzicem. Nawet , jeśli Szkoła miałaby być zlikwidowana , to takie działania, „ta walka” świadczyłaby o tym, że udało się zmniejszyć wydatki z budżetu. „Z tym stypendium wyszło nie za bardzo”, ale chodziło o stypendium dla dzieci dojeżdżające z określonej odległości. Szczegóły regulować miała uchwała Rady Rodziców tak skonstruowana , by wyrównywać rodzicom różnicę kosztów związaną z tymi dojazdami, bo od razu zmiana autokaru nie wchodziła w grę. Na zebraniach mowa była tylko o Lipiu i działania podejmowane miały być poprzez stowarzyszenie, a nie Radę Rodziców. Radny dodał, że nigdy nie było mowy o dzieciach z Markowa, Kawęczyna, czy Kijewa, a jedynie o dzieciach ze szkoły miejskiej (Gniewkowo, Lipie) , gdzie subwencja na ucznia jest mniejsza ok. o 2 tys. zł w stosunku do szkoły wiejskiej.
Odnosząc się do wypowiedzi pana Kopiszki –Przewodniczący Rady przyznał, że rzeczywiście razem z Burmistrzem rozmawiali z radnym, który teraz się chyba trochę przejęzyczył, bo nigdy nie mówił, że „nie będzie interesu dla Gminy”, bo Gmina ma obowiązek prowadzenia szkół. Radny Stefański oświadczył, że wyraził się , iż jeśli nie przybędzie uczniów spoza Gminy (jak to miało miejsce w Szadłowicach, gdzie pani Kucharska „odzyskuje dzieci z Latkowa, zdobyła 30 uczniów ze Słońska”)- to sytuacja się nie poprawi. Zmiana obwodów w Gminie nie zmieni globalnej sytuacji w oświacie. Szkoły, które są na obrzeżach Gminy są w takiej sytuacji, że mogą zachęcać do uczęszczania do tej szkoły i zwiększać liczbę uczniów, „za którymi idzie subwencja”. Zdaniem pana Stefańskiego ustawodawca tak to uregulował, że „to jest biznes, szkoły walczą o ucznia”. Przewodniczący Rady zaprzeczył też, że w rozmowie z panem Kopiszką- cokolwiek mówił o stypendiach, rozmowa dotyczyła tylko tego, by starać się dowozić dzieci z zewnątrz. Głos zabrał także Burmistrz, który stwierdził, że w tym długim wywodzie padło ileś pomysłów, ale zapomniano o kwestii wolności mediów. Podkreślając to, jak ceni sobie współpracę z radnym Kopiszką oraz środowiskiem rodziców- Burmistrz nawiązał też do swojej decyzji o powołaniu pani Gliwińskiej na stanowisko Dyrektora SP w Murzynnie, co nie miało na celu generowanie konfliktów, a wręcz odwrotnie, by to uporządkować. Nikt nie wymyślił sobie „całego tego scenariusza, że trzeba będzie znaleźć kogoś, kto będzie zarządzał tą Szkołą, a ta Szkoła wymagała kogoś, kto będzie miał odpowiednie doświadczenie”. Pan Roszak wskazał panią Gliwińską , jako osobę z wielkim doświadczeniem i kompetencjami, a jeszcze do niedawna – to „Przewodnicząca Rady Rodziców atakowała poprzez petycje, skargi do Wojewody, poprzez zapytania publiczne”. Okazało się , że wbrew pani Dyrektor powiło się „coś, co stanowi dzisiaj problem i dotyczy innych obwodów, bo ktoś uzurpuje sobie działania nie do końca etyczne i zgodne z prawe,”. Dziś ten problem jest do rozstrzygnięcia na poziomie Szkoły, ale samorząd nie powinien „przechodzić nad tym, do porządku dziennego” . Burmistrz odniósł się do działań podjętych przez radnego Kopiszkę, o czym warto teraz rozmawiać z panią Dyrektor. Omawiana sytuacja nie dotyczy tylko SP w Murzynnie, bo wywołała też niepokój w obwodach innych szkół i nie było to przypadkowe, bo jak się okazuje, było to działanie zamierzone, podjęte przez Przewodniczącego Rady Rodziców. Dlatego Burmistrzowi zależy na tym, by pani Dyrektor mogła spokojnie tam pracować, współpracować i Przewodnicząca Rady Rodziców „jest też od tego, by taką współpracę podjąć, a nie działała na szkodę środowiska Szkoły, rodziców, dzieci- przede wszystkim”.
Radny Kopiszka stwierdził, że mówi się tu o różnych emocjach, a chciałby wrócić do tej petycji. Ona została złożona w dniu protestu i wszystkie poprzednie pisma- składne były w okresie „trochę takiego szoku”. Pani Dyrektor zrezygnowała, przechodząc na roczny urlop zdrowotny, co też było kolejnym szokiem , że „walczymy, a tu nagle zostajemy sami”, a do tego pojawił się nowy Dyrektor -spoza obwodu, spoza Szkoły. Te pisma, jak i sama petycja w jakimś wcześniejszym terminie, a teraz „jest tylko tego pokłosie” (radny tak przypuszcza, bo nie widział żadnego z tych pism). Dlatego radny Kopiszka uważa, że zarówno te pisma , jak i petycja wynikają z emocji tego wcześniejszego okresu. Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że mimo to, petycja nie została wycofana i Rada musi nad nią procedować, choć była uzupełniana, a mogła być wycofana. Radny Kopiszka wystąpił z zapewnieniem, że ceni sobie współpracę z panią Dyrektor , miał też już okazje spotkać się z panią Gliwińską i wyraził nadzieję na kolejne spotkanie oraz dalszą, dobrą współpracę dla dobra Szkoły i środowiska. Pani Gliwińska odpowiedziała natomiast, że współpraca została dobrze rozpoczęta i tak też zostanie zakończona.
Po tej dyskusji –na propozycję Wiceprzewodniczącego Rady- prowadzący obrady o godz. 1445 ogłosił 5 minut przerwy.
Po wznowieniu obrad – Przewodniczący Rady zamknął dyskusję na temat projektu uchwały w sprawie petycji i zarządził głosowanie. Za przyjęciem uchwały Nr XXIV/116/2016 w sprawie rozpatrzenia petycji z dnia 16 lutego 2016r. dotyczącej wyjaśnienia przyczyn i okoliczności podjęcia przez Radę Miejską w Gniewkowie uchwały w sprawie z zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Księstwa Gniewkowskiego w Murzynnie głosowało 8 radnych, 1 osoba była przeciwna, a 6 radnych wstrzymało się od głosu. Uchwała stanowi załącznik nr 13 do protokołu.
Ad. 9 Wnioski , interpelacje radnych oraz odpowiedzi.
Radna Pińska wystąpiła z zapytaniem od mieszkańców ul.Kwiatowej, czy w najbliższej przyszłości będą mieli utwardzoną nawierzchnię, ponieważ część mieszkańców chce ogrodzić posesje i dlatego nie wiedzą ,czy mają z tym czekać , czy długo, czy krótko. Burmistrz odpowiedział, że „grodzić się mogą”, a na nawierzchnię nawet przygotowana jest dokumentacja techniczna, ale cała lewa strona tej ulicy nie jest jeszcze zabudowana. „W jakichś najbliższych latach na pewno będzie to brane pod uwagę , bo mamy taką , a nie inną strategię specyfikę określonych części miasta , koniecznych projektów , które trzeba zrealizować”. Burmistrz zapewnił, że ten odcinek również będzie brany pod uwagę, może np. „najpierw jakaś stopniowa, częściowa realizacja”. Pan Roszak wskazał na „zabudowany łącznik” w tym rejonie, o którym już rozmawiał z dwoma rodzinami i może właśnie do tego rozpoczęte zostanie to zadanie (może na przyszły rok). Radna zapowiedziała, że „w razie czego, przyśle ludzi do Burmistrza”.
Pan Kopiszka zwrócił się do Prezesa PK „Gniewkowo” w sprawie chodnika, jaki Spółka w ubiegłym roku robiła w Murzynku. Radny przypomniał, że jednemu z mieszkańców nie wykonano wjazdu i była mowa, że będzie to zrobione w tym roku. Pan Kopiszka zwrócił uwagę na to, że mówi się teraz o kolejnych zadaniach dla Przedsiębiorstwa, dlatego zaniepokoił się, czy to zostanie dokończone. Pan Molenda zapewnił, że ten wjazd będzie wykonany. Gwoli wyjaśnienia Prezes podał, że żałuje, iż ten pan , który nie miał tego wjazdu w dokumentacji, a tylko i wyłącznie dokument Zarządu Dróg Wojewódzkich ( i tylko on go posiadał) , że nie zgłosił tego wcześniej, co znacznie uprościłoby całe zadanie.
Kolejno, swoje interpelacje zgłosił Przewodniczący Rady. Jedna – dotyczyła wystąpienia mieszkańców Szadłowic w sprawie funduszu obywatelskiego. W ramach konkursu – projekt tej wsi przegrał, a był „niedrogi- 27 tys. zł i nie tworzył nic nowego, a ratował coś, co za chwilę zniknąć może z naszego krajobrazu tj. remizę OSP”. Jednostka OSP nie jest już w OSRD, tylko działa jako stowarzyszenie i z obiektu korzysta np. Rada Sołecka. Radny zwrócił uwagę, że w ramach funduszu obywatelskiego są „oszczędności” – 10 tys. zł. Pan Stefański wystąpił z wnioskiem, by uzupełnić tą kwotę do tych 27 tys. zł i sfinansować remont dachu, by uratować ten budynek . Przewodniczący Rady zapewnił jednocześnie o deklaracji samorządu wiejskiego w sprawie czynnego uczestnictwa w remoncie wnętrza tego budynku. Najważniejszy jest jednak dach, a tego z funduszu wiejskiego nie uda się przeprowadzić, bo to dość kosztowna inwestycja. Zadanie może być jednak tańsze poprzez dofinansowanie na utylizację azbestu.
Radny Stefański przekazał, że miał spotkanie z mieszkańcami Sołectwa Skalmierowice , którzy czynnie zabiegają o remont dachu pałacu. To jest budynek gminny, a ci mieszkańcy już wiele w tym obiekcie zrobili, ale tam dach również jest eternitowy i nie mogą sobie z nim poradzić, bo on przecieka.
Jako trzecią interpelację- radny Stefański zgłosił jako przypomnienie – 2 drogi: do pana Stefańskiego ( tam droga remontowana będzie od drugiej strony przez sąsiedni samorząd- Gminę Inowrocław) i pana Balika, o które to odcinki mieszkańcy również zabiegają.
Burmistrz zapewnił, że przyjmuje te wnioski i myśli, że na następną sesję spróbuje coś zaproponować, przynajmniej jeśli chodzi o remizę. W kwestii obiektu w Skalmierowicach- Burmistrz oświadczył, że planuje się w tym roku modernizację ściany budynku, która już chyba z 20 lat jest podparta , a potem przyjdzie też czas na poszycie dachowe. Pan Roszak przyznał, że w pałacu, gdzie zlokalizowana jest świetlica wiejska rzeczywiście „życie kwitnie”. W Skalmierowicach planuje się w tym roku dożynki, dlatego też należy odpowiednio się do tego przygotować , by wyglądało to estetyczniej i mieszkańcy byli zadowoleni. Burmistrz zwrócił jednocześnie uwagę na poruszane wcześniej kwestie finasowania oświaty i zaznaczył, że w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć „sztywne wydatki”. Wyraził też nadzieję, że w roku przyszłym ruszą planowane „projekty i perspektywy” i uda się zrealizować wiele zadań.
Radny Pułaczewski zgłosił, że z inicjatywy „GOK-u, a zwłaszcza pana Czajkowskiego zgłoszono projekt ministerialny opiewający na duże pieniądze, jeśli chodzi o realizację zadań sportowych”. Radny zaznaczył, że chodzi o zadania inwestycyjne i w ramach tego chciałby, aby rozważyć zgłoszenie projektu, o którym rozmawiano na ostatniej sesji tj. boiska przy Szkole Zawodowej i „wciąż jednak salę przy ul.Toruńskiej , którą GOK zawiaduje i Szkoła używa” , tam potrzebny jest remont . Radny uznał, że byłoby bardzo dobrze , gdyby udało się pozyskać te pieniądze na wskazane zadania. Burmistrz powiedział, że podjęte zostaną próby, by któryś z projektów do zrealizowania wdrożyć w ramach tego konkursu. Jednocześnie pan Roszak wyraził podejrzenie, że w przypadku sali przy Szkole, na co jest projekt i to duży, to raczej „pójdziemy w kierunku ORSG”. To spory problem, bo hala jest duża, wymaga docieplenia (likwidacja okien, dach), to duży zakres i spore koszty. Dlatego w ramach podanej przez radnego propozycji – „pójdziemy raczej w kierunku tego boiska”.
Radny Mnich zapytał o stopień zaawansowania rozmów z Powiatem w sprawie chodnika Wierzchosławice- Ostrowo. Odwołując się m.in. do rozmowy z panią Sekretarz i wcześniejszych ustaleń ze Starostwem- Burmistrz powiedział, iż miało się to odbywać w ten sposób, że „oni mieli dać materiał, a my mieliśmy to robić”. Teraz ta koncepcja została odwrócona, „ to oni chcą robić, a my mamy kupić materiał”. Ostatnio , nie było trochę pana Starosty, ale już po długim weekendzie, zdaniem pana Roszaka jakaś konkretna rozmowa się odbędzie, bo dokumentacja na to jest i nawet jeśli „nie uda się tego zrealizować za pierwszym zamachem, to może np. jeden etap teraz”. Koszty „robocizny i tak się równoważą, więc można iść w taką koncepcję” i na następną sesję , już jakieś „konkrety” Burmistrz będzie mógł w tym zakresie przekazać.
Ad.10 Wolne głosy, wnioski.
Przewodniczący Rady poinformował , że kolejna sesja Rady- XXV odbędzie się w dniu 25 maja 2016r. o godz. 1300. Zgodnie planem pracy Rady tematem sesji będzie:
1.Sprawozdanie z wykonania budżetu w roku 2015 oraz rozpatrzenie kwestii związanych z absolutorium dla Burmistrza Gniewkowa.
2.Sprawozdanie z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gniewkowie za rok 2015.
Zwracając się do radnych- Przewodniczący Rady poprosił, aby po sesji odebrali od pracownika Urzędu sprawozdania w wykonania budżetu.
Prowadzący obrady przekazał , że pani Sołtys z Więcławic zgłosiła potrzebę wycinki gałęzi przy drodze szlakowej do tej wsi.
W imieniu własnym oraz Burmistrza- Przewodniczący Rady zaprosił zebranych do udziału w obchodach rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja , jak również do uczestnictwa w biegu „966”. Radny zaznaczył, że Rada również uczestniczy w tym wielkim wydarzeniu, a ma w swym gronie „nie amatora, ale lekkoatletę – radnego Jerzego Ratajczaka” . Radny zachęcił też , jeśli nie do biegu, to do kibicowania temu wydarzeniu, które jest chyba jedyne takie w kraju.
Kolejno, prowadzący obrady oddał głos radnej Kaczmarek. Pani Kaczmarek na wstępie złożyła podziękowania pani Kierownik MGOPS (która opuściła już obrady), która sprawnie przeprowadziła procedurę umieszczania w placówce osoby bezdomnej . Następnie pani Kaczmarek odniosła się do „takiego newsa , która pojawił się w gazecie Express Gniewkowski”. Radna powiedziała, że od pana Burmistrza dowiedziała się, iż Urząd odpowiada tylko za 2 stronę tej gazety, natomiast resztę stanowią „wolne artykuły, ogólne” i tam 1 kwietnia 2016r. pojawił się artykuł dotyczący jej osoby. Wskazując na ten artykuł, pani Kaczmarek pokrótce wyjaśniła , że chodzi o treść mówiącą o jej głosowaniu w sprawie zmian w budżecie , w trakcie których decydowano o rozdysponowaniu środku z budżetu obywatelskiego. Z treści tego artykułu wynikało, że radna była przeciwna budowie drogi osiedlowej w Wierzchosławicach, co miało być robione właśnie w ramach tego budżetu. Pani Kaczmarek zaznaczyła, iż dobrze, że na sesji obecna jest pani Sołtys z Wierzchosławic, która doskonale wie, jak to było. Tu, na skutek emocji związanych z poruszoną kwestią- radna Kaczmarek przerwała swoje wystąpienie. Przewodniczący Rady zasugerował, że głos zabierze ktoś inny, a radna wróci do tematu później, na co pani Kaczmarek wyraziła zgodę.
Wiceprzewodniczący Rady stwierdził, że dziś też był bardzo ciekawy przykład przy głosowaniu nad budżetem, przy wprowadzania autopoprawki. Jeden z radnych wstrzymał się od głosu, dlatego pan Mnich ma do niego pytanie , czy jest przeciwny decyzji, na podstawie której została zwiększona dotacja na pomoc społeczną w wysokości 81.222 zł, czy radny jest przeciwko wypłacie zasiłków. Na posiedzeniu Komisji Kierownik MGOPS mówiła przecież, że czeka na taką dotację , by te pieniądze móc wypłacać. Gdyby wszyscy zrobili tak jak radny, to nie byłoby wypłaty akcyzy za paliwo dla rolników. Zwracając się do kolegi radnego- pan Mnich zapytał, czy radny zdaje sobie sprawę z tego co zrobił, bo „wstrzymując się od głosu – był przeciwko”. Nawiązując do tego, co mówiła radna Kaczmarek, pan Mnich powiedział, że miesiąc temu okoliczność była taka sama, ale wówczas rzeczywiście radni nie mieli tych autopoprawek, „ale w protokole i w nagraniu pani Skarbnik jasno powiedziała , że zmiany do budżetu ( co nie dotyczyło tylko drogi na osiedlu gdzie mieszka pan Burmistrz) dotyczyły wszystkich dróg , wszelkich zmian”. Wcześniej podjęto decyzję w sprawie budżetu obywatelskiego i była informacja o wybranych projektach. Zdaniem radnego,” jeśli ktoś nie zgadzał się z tą drogą , to przy tej uchwale należało zgłosić poprawkę , że nie chcemy przeznaczyć tej i tej kwoty na tą konkretną drogę, ale głosują już później za wszystkimi poprawkami łącznie – trudne to i przykre, ale część radnych (8) było za tymi zmianami, 3 się wstrzymało, a 4 było przeciw i tym samym byli przeciwko realizacji projektów obywatelskich”. Wiceprzewodniczący Rady wyraził opinię, że gdyby nie ta 8 radnych- „to budżet obywatelski by przepadł”.
Kolejno, radny Bożko zwrócił się do pana Mnicha i zapytał, czy on będzie go pouczał i mówił mu jak ma głosować. Radny oświadczył, iż nie rozumie o co chodzi, bo ma takie samo prawo do głosu, jak Wiceprzewodniczący i głosuje według własnego uznania, sumienia itd. Roztrząsanie przez pana Mnicha tego, jak radny głosuje uznaje natomiast za skandaliczne. Pan Bożko zapytał też, od kiedy wstrzymanie się od głosu oznacza sprzeciw. Radny przypomniał, że kiedyś już Burmistrz o tym mówił , „to panowie mylą chyba pojęcia, bo wstrzymanie to jest po prostu - wstrzymanie”. Pan Mnich powiedział, że „niech radny sobie uważa, jak uważa, ale on wśród rolników powie, że ta i ta osoba jest przeciwko wypłacie akcyzy” . Zakładając hipotetycznie, gdyby wszyscy wstrzymali się od głosu przy poprawkach do budżetu- „w tym momencie nie ma wypłaty akcyzy rolnikom i nie ma wypłaty świadczeń z pomocy społecznej”. Pan Mnich zwrócił uwagę, że dla niektórych – te świadczenia to jedyne źródło utrzymania i zapytał, czy radny Bożko się nad ty zastanowił, że czego będą żyli. Wiceprzewodniczący Rady stwierdził, że patrząc na głosowania radnego, to on zawsze się wstrzymuje, lub jest przeciw. Radny Bożko uznał, że pan Mnich właśnie kłamie, a następnie powiedział , że „nie chce mu się nawet z tym panem dyskutować , bo nie ma sensu”.
Nawiązując do wypowiedzi pana Mnicha – radny Rychlewski wskazał na dokumenty, jakie radni otrzymali na poprzednią sesję i zaznaczył, że one były niepełne. Radny polecił, by zajrzeć w te dokumenty i sprawdzić, czy była tam mowa, że głosowany jest budżet obywatelski. Podobno zgłoszona była autopoprawka, ale radny jej akurat nie słyszał i „dlatego głosowaliśmy tak , a nie inaczej, nie głosowaliśmy przeciwko budżetowi obywatelskiemu, ale przeciwko tym zapisom, jakie otrzymano”. Wiceprzewodniczący Rady uznał, że „po to jesteśmy na sesji, aby słuchać i powinnyśmy słuchać ze zrozumieniem i nie radnemu oceniać- słyszy, czy nie słyszy”.
Burmistrz poprosił Przewodniczącego o reagowanie, „bo jesteśmy tutaj osobami odpowiedzialnymi i radni również odpowiadają za to , w jaki sposób odnoszą się do innych osób uczestniczących w obradach sesji”. Zdaniem pana Roszaka, każdy ma prawo wyrażać swoje emocje – „radny też musi zachować się wobec innych w sposób godny i o to , by apelował”. Przyznając rację panu Mnichowi- Burmistrz wskazał na przykład radnego Bożko i stwierdził, że „nie można dla zasady, bo nie lubi się Burmistrza, albo Dyrektora Ośrodka Kultury -to się wstrzymywać, albo głosować przeciwko”. Kierując się bezpośrednio do pana Bożko- Burmistrz przypomniał głosowanie z ubiegłego roku, w którym 14 radnych było za zmianami w budżecie , dzięki którym miała być robiona droga Wierzchosławice-Wielowieś-Gniewkowo, tylko pan Bożko się wstrzymał i poprosił radnego o wyjaśnienie tej sytuacji. Radny Bożko oświadczył, że oczywiście odpowie na to pytanie, bo uzasadnia swoje głosowania ciągle na profilu facebookowym (jeśli ktoś ma ochotę- to radny zaprasza). Pan Bożko odpowiedział Burmistrzowi, że robi tak dlatego, że „nie ma po prostu do państwa zaufania, do każdego przesunięcia w budżecie i ma do tego prawo”.
Radny Krzysztofiak podzielił się swoimi obserwacjami dzisiejszych obrad i uznał, że wygląda to „trochę jak lincz na jego koledze”. Radny stwierdził, że Wiceprzewodniczącemu wielokrotnie już zdarzało się zadawać to pytanie i nie raz uzyskał już odpowiedź. Pan Krzysztofiak powiedział, że „czasami są takie uchwały, że człowiek nie wie, czy jest za , czy jest przeciw, bo są rzeczy , które mu odpowiadają , ale są też takie, z którymi się nie zgadza i czasami jest w kropce i nie wie, jak zagłosować”. Pan Krzysztofiak podkreślił to, że „kolega nie zawsze jest przeciw i nie zawsze się wstrzymuje” i to nie do końca jest tak, jak przedstawia to Wiceprzewodniczący. Jeśli ktoś ma pytanie o to , jak ktoś zagłosował, to radny poprosił, by np. pytać o wyjaśnienie po sesji i chyba każdy na to odpowie, „bo to nie jest miejsce, by za każdym razem pytać się o to, dlaczego pan Bożko głosował , a nie inaczej”.
Nawiązując do swojego przerwanego wystąpienia- pani Kaczmarek powiedziała, że teraz już wie o co chodzi i przyznała, że była przeciwna budżetowi. Była przeciwna, bo nie zgadzała się z pewną kwestią i uznała, że nie musi się z tego za każdym razem tłumaczyć, co wpłynęło na jej niekorzyść „bo teraz mieszkańcy uważają, że ona zawsze będzie przeciwna, co nie jest prawdą”. Radna zwróciła się do pani Wołoszko i powołała się na rozmowę, jaką z panią Sołtys przeprowadziła , co w ogóle zainicjowało powstanie tego projektu. Pani Kaczmarek powołała się też na spotkanie z udziałem Burmistrza, na którym mowa była o przekazaniu 20 tys. zł na drogę gminną, która jest drogą osiedlową we Wierzchosławicach. Burmistrz sam zachęcał, by próbować pozyskać na to środki z budżetu obywatelskiego i deklarował pomoc. Odwołując się ponownie do artykułu z Expressu – radna Kaczmarek powiedziała, że jest tam mowa o tym, że „radna winna się bić”, czego ona nie będzie robiła, bo pyta, rozmawia, porusza sprawy na Komisjach. Podobnie jak radny Rychlewski, pani Kaczmarek także nie słyszała na sesji o zmianach dotyczących budżetu obywatelskiego. Radna uznała też , że ci, którzy ją teraz oceniają nie znają w ogóle tego tematu.
O głos poprosiła pani Wołoszko, która zwróciła się do pani Kaczmarek, by jednak znalazła trochę czasu, bo jak pani Sołtys „mówiła, to pani Kasia mówiła, że nie ma czasu, nie ma czasu, a wtedy jej mówiła – jesteś radną – to zawsze musisz mieć czas”. Pani Sołtys stwierdziła , że „poszło , jak poszło i teraz ludzie mają żal”. Pani Wołoszko oświadczyła, że napisała ten projekt i robiła wszystko, chodziła po domach, jeździł autobus, ale ludzie nie przyszli , bo pani Kasia powiedziała , że „to jest ich droga”. Pani Kaczmarek zaprzeczyła, zapewniając, że powiedziała „naszą”, nie „waszą” i zarzuciła pani Sołtys, że kłamie. Pani Sołtys powiedziała, że skoro radna tak do tego podeszła, to ona sobie ten projekt napisała i cieszy się , że ludzie przyszli , bo zrobiła wszystko, by to wygrać. Radna Kaczmarek oświadczyła, że się cieszy, że pani Sołtys to zrobiła, bo jak panie rozmawiały, to pani Wołoszko przekazała, że jest to „jej najważniejszy cel”. Radna wyraziła też zadowolenie z tego, że projekt wygrał, choć pewnie nie był to aż taki wielki sukces, o czym mówił Sołtys z Suchatówki i teraz „Wierzchosławice mają te 70 tys. zł”. Pani Wołoszko nawiązała też do głosowania funduszu sołeckiego, gdzie było „tak ostro”, a radna wstrzymała się od głosu. Pani Kaczmarek przyznała, że wstrzymywała się od każdego głosu, na co pani Sołtys zapytała o to, dlaczego tak robiła. Pani Wołoszko zapytała o to, dlaczego radna nie była za tą drogą, z której przecież wszyscy korzystają. W związku z tym, że dyskusją przybrała formę rozmowy obu pań- Przewodniczący Rady poprosił, by wszelkie wątpliwości panie wyjaśniły sobie po sesji.
Radny Kopiszka powiedział, że chciałby tylko uspokoić pana Wiceprzewodniczącego, że gdyby faktycznie „ta uchwała nie weszła, to na pewno zjawiłby się projekt uchwały i na tej sesji już by to było wprowadzone”, bo radny sam nie pozwoliłby na to, by budżet obywatelski nie był wprowadzony. Radny Kopiszka zapytał też, czy któryś z tych 4 projektów jest już zrealizowany. Burmistrz odpowiedział, że na razie są one tylko przygotowywane, na co pan Kopiszka stwierdził, że gdyby ten budżet zatwierdzany był dzisiaj, to teoretycznie nie stanowiłoby to żadnej różnicy.
Nawiązując do wypowiedzi Burmistrza o niwelacji niecki basenu -pani Sołtys z Klepar przypomniała, że już w ubiegłym roku prosiła i zniwelowanie terenu po starym sklepie, bo tam wystają pręty. Burmistrz odpowiedział, że to zostanie „od ręki zrobione”.
Radny Ratajczak oświadczył, iż nie może zgodzić się z tym, co powiedział pan Mnich na temat głosowania radnych. Radny przypomniał głosowanie na temat budżetu Gminy całościowo, przy którym niektórzy mieli wątpliwości. Wówczas radny zaproponował, aby każdy przedstawiał swoje stanowisko – to pan Mnich odmówił.
Pan Waldemar Bednarski wyraził opinię, iż „nie powinniśmy oceniać się, jeden drugiego nawzajem, bo od oceny są wyborcy i to oni będą rozliczali danego radnego z tego, co zrobił”. Pan Sołtys wystąpił też z uwagą do Przewodniczącego Rady, iż nie powinien dopuścić do takiej sytuacji, jaka na sesji miała miejsce.
Przewodniczący Rady podziękował za tą „cenną uwagę”, zgłoszoną już kolejny raz i zapewnił, że następne obrady będą już miały zupełnie inną formułę.
Nie było więcej chętnych do zabrania głosu- wobec czego radny Stefański życzył wszystkim miłego popołudnia i udanego, majowego weekendu.
Ad.11 Zamknięcie obrad XXIV sesji.
Wobec wyczerpania się porządku sesji – o godz. 1520 Przewodniczący Rady zamknął XXIV obrady Rady.
Protokołowała: J.Stefańska
Realizacja: IDcom.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025 Urząd Miejski w Gniewkowie