Protokół zdalnego, wspólnego posiedzenia Komisji Rady
w dniu 24 stycznia 2022 r.
O godz. 1600 Przewodniczący Rady rozpoczął posiedzenie sprawdzając stan zalogowanych na platformie uczestników.
W posiedzeniu brali udział radni oraz zaproszeni goście - zgodnie z załączonym wykazem.
Na początku Przewodniczący Rady podał informacje za okres międzysesyjny:
-zgodnie z wcześniejszą informacją o wystąpieniu pana Burmistrza w sprawie kandydatów do Gminnej Rady Seniorów w Gniewkowie- w imieniu Rady do składu GRS zgłoszeni zostali: pan Jerzy Ratajczak, pani Bogumiła Pęczkowska i pan Lech Kowalski. Przewodniczący nadmienił, iż o powołaniu Rady i jej składzie poinformuje zapewne pan Burmistrz;
-Prezes RIO w Bydgoszczy w dniu 11 stycznia 2022 r. odpowiedział na zapytanie skierowane przez Z-cę Burmistrza w dniu 21 grudnia 2021 r. w sprawie procedury uchwalania budżetu;
-projekt sztandaru Gminy, jaki przyjęty został przez Radę został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną i oczekuje się na pisemne stanowisko Ministerstwa w celu dalszego procedowania w tym temacie;
Przewodniczący poinformował też, że reprezentował RM w dniu 17 stycznia 2022 r. podczas 102 rocznicy obchodów wyzwolenia Gniewkowa i przypomniał o obowiązku złożenia oświadczenia majątkowego za rok 2021 (30.04.2022 r.).
Kolejno omawiano informację na temat stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w Gminie Gniewkowo za rok 2021 (z uwzględnieniem zagrożeń wynikających z epidemii koronawirusa) przedstawioną przez Komisariat Policji w Gniewkowie.
Radny Stefański zwrócił uwagę na spadek wykrywalności w zakresie przestępstw gospodarczych i jednoczesny wzrost wykrywalności w zakresie ilości nietrzeźwych kierowców, czego policjantom pogratulował, bo ten wskaźnik cały czas rośnie. Pan Szczesiak przekazał, że jeśli chodzi o przestępstwa gospodarcze, to też w grę wchodzą oszustwa internetowe, bo ludzie sami „dają nabijać się w butelkę”. W poprzednim roku wykrywalność była tak dobra, ponieważ z jednego sprawcy było 80 czynów. Jeśli chodzi o nietrzeźwych kierujących- to tendencja jest taka, że ilość takich osób rośnie, bo widocznie nie boją się jeszcze kar, jakie otrzymują w sądzie, czy w prokuraturze. Podobnie jest z wykrywalnością przy narkomanii. Radny zapytał też o grupę wiekową jaką obejmuje zjawisko narkomanii. Komendant odpowiedział, że to najczęściej osoby w wieku 18-25 lat. Radny Janusz Bożko podkreślił natomiast duży wzrost wykrywalności w zakresie przestępstw kryminalnych (było 70, a jest aż 161). Przekazał, że mieszkańcy przekazują mu, iż policjanci często spisują osoby starsze poruszające się na rowerze po chodniku i poprosił, aby pouczać, a nie karać, bo przy ulicy Powstańców Wlkp nie ma ścieżki rowerowej. Pan Szczesiak zaznaczył, że „kierowanie po chodniku nie jest przestępstwem”, bo radny mówił coś o przestępstwach, a to jest wykroczenie i na pewno są pouczenia, a nie tylko mandaty karne. Pan Bożko wyjaśnił, że mówił o wykrywalności w zakresie przestępstw kryminalnych. Pan Szczesiak powiedział, że tu również były 2 sprawy wieloczynowe (paserstwo) i stąd taki rezultat.
Radny Krzysztof Tomasik na wstępie wystąpił z podziękowaniami za szybką interwencję pana Komendanta w Szkole i przeprowadzoną akcję. Następnie nawiązał do dodatkowych patroli i zgłosił uwagę, że mieszkańcy skarżą się, że wiąże się to tylko ze sprawdzaniem mieszkańców w placówkach handlowych (noszenie maseczek). Radny poprosił o wyrozumiałość w tym zakresie, bo osobiście widział kilka razy radiowóz podjeżdżający pod witryny sklepowe. Zapytał o mandaty (424), czy wykazano tylko drogowe, czy też za inne wykroczenia również oraz o to, czy Policja nadal wozi nietrzeźwych do Izby w Toruniu. Pan Szczesiak odpowiedział, że są to różne wykroczenia- „covidowe”, z ruchu drogowego i porządkowe (najwięcej „covidowych” i porządkowych). Komendant przekazał też, że umowa na Izbę Wytrzeźwień w Toruniu została przedłużona i nietrzeźwi dalej są tam wożeni.
Przewodniczący Rady zachęcił do zadawania pytań, bo pan Komendant nie będzie mógł uczestniczyć w sesji.
Radny Julian Bajerowski zapytał o dopalacze, czy są one ujmowane w ramach danych dotyczących narkomanii. One są równie szkodliwe, a są rozprowadzane wśród młodzieży. Poprosił o informację, czy prawdą jest, że dwuosobowy patrol Policji obawia się podchodzić do grupy młodych ludzi i zasugerował, aby te patrole były 3-osobowe. Pan Szczesiak wyjaśnił, że dopalacze, które są na liście środków zabronionych są tak samo traktowane, jak narkotyki (wynika to z wykazu farmaceutycznego). W kwestii patroli- Komendant odpowiedział, iż postara się wdrożyć to, aby były one 3-osobowe.
Przewodniczący Rady zapytał, czy zdarzały się akty agresji wobec policjantów, patroli, a także o główne przyczyny kolizji drogowych. Komendant stwierdził, że nie było takiego przypadku, aby 2 policjantów sobie nie poradziło, a w ekstremalnych sytuacjach bardzo szybko przyjeżdża patrol z Inowrocławia. Przewodniczący zapytał też o główne przyczyny wypadków drogowych. Komendant wyraził opinię, że jest to „brawura kierującego”, bardzo często na krajowej 15-tce przekraczana jest prędkość.
Radny Pułaczewski podziękował za przeprowadzone pogadanki w szkołach i zasugerował ich wznowienie i zwrócenie uwagi na przemoc wśród młodzieży. W przedłożonych materiałach nie ma też mowy o problemie papierosów i alkoholu wśród nieletnich, który występuje tak, jak narkotyki i dopalacze. Radny zapytał też o pochodzenie narkotyków i dopalaczy, jakie pojawiają się w Gminie, czy jest może znana jakaś grupa w Gniewkowie. Odnośnie pogadanek- pan Szczesiak powiedział, że rusza program w Inowrocławiu „stop agresji między rówieśnikami” i one będą na pewno planowane. W kwestii narkotyków- Policja nie ma żadnych sygnałów, aby działała tu jakaś grupa handlarzy. Posiadacz może powiedzieć nawet, że znalazł narkotyk na ulicy i nikt tego mu nie udowodni. Sygnałów nie ma też w przypadku papierosów i alkoholu. Raz był sygnał, że za Przychodnią grupa młodych ludzi pali papierosy, ale nie udało się skonfiskować, ani zatrzymać tych nieletnich.
Radny Orent wskazał na ilość poszukiwanych osób zatrzymanych- 29 i zapytał, czy są to osoby z terenu Gminy, czy również spoza. Komendant podał, że ok. 90% są to osoby z naszego terenu.
Nie było więcej pytań i dyskusja z udziałem Komendanta została zakończona.
Następnie omawiano informację na temat stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w Gminie Gniewkowo za rok 2021 (z uwzględnieniem zagrożeń wynikających z epidemii koronawirusa) przedstawionej przez Komendanta Gminnego OSP. Na wstępie swojego wystąpienia pan Kościński podziękował za dofinansowanie zakupu samochodu dla OSP Gniewkowo oraz rozbudowę remizy. Kolejno omówił sprawozdanie, po czym otworzona została dyskusja.
Pan Przewodniczący zapewnił, że o ile są takie możliwości- to zawsze jest jedność w tym, aby straży pomagać, aby była zabezpieczona w niezbędny sprzęt. Zapytał też, czy wśród fałszywych alarmów zdarzyły się takie w dobrej wierze, kiedy komuś się wydawało, że się pali. Pan Kościński powiedział, żę zdarzają się osoby, którym wydaje się, że widzą gdzieś dym nad domem, a np. okazuje się, że niskie ciśnienie powoduje kłębienie się tego dymu nisko po budynku i takie zdarzenia są też w przedstawionych statystykach (alarm fałszywy w dobrej wierze). Przewodniczący Rady zachęcił radnych do zadawania pytań, bo pan Komendant również nie będzie uczestniczył w sesji. Sam zapytał, czy nowe rozwiązania w ustawie wspominanej przez pana Komendanta – są korzystne „dla braci strażackiej”. Komendant potwierdził, że tak jest, choć większe obciążenia spadają na gminy. Jeśli np. w danej gminie nie ma jednostki, to musi podpisać umowę z sąsiednią gminą- z najbliższą jednostką OSP.
Radny Stefański wyraził opinię, że dziwna jest regulacja nakazująca gminie umowę z sąsiednią gminą w przypadku braku OSP i zapytał o rolę PSP w takim układzie. Pan Kościński powiedział, że na tą chwilę nie może tego poszukać w obszernej ustawie i zapewnił radnego, że wyjaśni mu to telefonicznie. Na tym dyskusja została zakończona.
Radny Stefański w kwestii organizacyjnej- zgłosił, że słabo słyszy Przewodniczącego (falowanie, przerywanie głosu) i zapytał, czy tylko on, czy inni też mają taki problem. Przewodniczący przyznał, że dziś łączność jest gorsza, dlatego ma wyłączoną wizję, aby nie obciążać sygnału.
Kolejno, z uwagi na sytuację „covidową” w Urzędzie- przystąpiono do omawiania projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie spółki Gniewkowska Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gniewkowie. Z-ca Burmistrza nadmienił, że w maju ubiegłego roku Rada podjęła uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie SIM KZN Bydgoski. Potem prowadzono rozmowy z gminami z Powiatu Inowrocławskiego w celu utworzenia takiego własnego SIM-u, aby współpraca była tam „adekwatna do wielkości gminy”. Np. Inowrocław, który jest w KZN Bydgoski – może mieć większe udziały i więcej do powiedzenia. Niestety gminy nie były zainteresowane i na to stanowisko czekano do końca grudnia, zaś Gmina Inowrocław utworzyła własny SIM, podobnie, jak teraz proponuje się w Gniewkowie. Dzięki wcześniejszej uchwale otrzymano 3 mln zł z budżetu Państwa i one będą wkładem zasilającym Spółkę. Potencjalnie można wnieść do Spółki 2 działki – na początek jedną, uzbrojoną działkę w Wierzbiczanach. Przewodniczący otworzył dyskusję.
Radny Stefański zadał pytanie o termin przekazania do Gminy kwoty 3 mln zł. Pani Skarbnik odpowiedziała, że wpłynęło to w ubiegłym roku w sierpniu i przedłożoną uchwałą zmieniającą budżet- mają zostać ponownie wprowadzone z racji tego, że nie były wykorzystane. Pan Stefański zapytał o dokładną datę i pani Kucharska zobowiązała się to sprawdzić.
Radny Tomasik zapytał o przewidywany skład Zarządu Spółki i zasady jej wyboru (personalia). Z-ca Burmistrza odpowiedział, iż nie ma takich informacji. Burmistrz oświadczył natomiast, że Zarząd będzie jednoosobowy, a co do personaliów- na razie nie ma ustalonej osoby. Radny zapytał o to, na jakiej zasadzie ta osoba będzie wybrana. Pan Straszyński powiedział, że „tak, jak to w spółkach prawa handlowego- jest powoływana Rada Nadzorcza, a Przewodniczący Rady Nadzorczej zatrudnia Prezesa tej Spółki”. Przewodniczący Rady zaznaczył, że najpierw musi być podjęta uchwała.
O głos poprosiła pani Skarbnik , która odpowiadając radnemu Stefańskiemu podała, że środki na objęcie udziałów w SIM wpłynęły na konto Urzędu 26.08.2021 r.
Radny Bajerowski zapytał, czy planuje się dla tego budownictwa tylko lokalizację w Wierzbiczanach, czy też inne. Wskazał na „plusy i minusy” tej lokalizacji. Burmistrz podał, że druga lokalizacja to działka na ul.Pająkowskiego w Gniewkowie. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie z inwestycją, na którą ogłoszono właśnie przetarg (budowa domu komunalnego przy ul.Cmenatrnej), wówczas zwolnione zostaną mieszkania w baraku przy ul.Pająkowskiego i w tym miejscu powstałaby nowy obiekt w ramach SIM.W zależności od efektów budowy domu komunalnego- zapadnie decyzja w sprawie lokalizacji obiektu w ramach SIM. Radny wskazał na możliwość pozyskania w następnym rozdaniu środków na tereny popegeerowskie, z których skorzystanie w przypadku Wierzbiczan mogłoby być bardziej korzystne. Burmistrz przyznał, że jeśli dalej będą kontynuowanie te granty, to rzeczywiście byłoby to do rozważenia.
Radny Gremplewski zapytał o przeciwskazania do przystąpienia do SIM Bydgoskiego, „co takiego się wydarzyło, że to przestaje nam pasować?”. Burmistrz stwierdził, że od samego początku mówiono, że lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie własnego SIM-u, do którego zaproszono gminy z Powiatu. Gmina Inowrocław również utworzyła własny SIM. „Duże samorządy budują te bloki i nasz wniosek w dużym SIM-e bydgoskim, czy toruńskim mógłby czekać nie wiadomo ile lat”. Gmina złożyła swój wniosek o kwotę 3 mln i jest to najlepsze rozwiązanie, aby podpisać umowę z BGK z funduszu dopłat do tego budownictwa i zacząć budowy mieszkań dla ludzi młodych, których nie stać na wzięcie kredytu, a stać na ich utrzymanie.
Radny Żmudziński zadał pytanie o realną kwotę z tych 3 mln zł, jaka przeznaczona może być na budowę. Pan Straszyński przekazał, że zgodnie z ostatnią interpretacją ta kwota jest na funkcjonowanie Spółki i te środki nie mogą być wydawane na inwestycje. Wydaje się to dziwne i budzi wątpliwości, ale na tą chwilę informacja jest taka, ale to się może zmienić i np. może to stanowić zabezpieczenie kredytu, albo być wkładem własnym, a montaż finansowy takiego przedsięwzięcia składa się z wielu czynników. Do 35% partycypacji – to wkład wniesiony przez osobę zainteresowaną wynajmem, 35% dostanie Spółka z bezzwrotnego wsparcia z funduszu dopłat mieszkalnictwa i 35% kredyt, który Spółka musi otrzymać. Nawet te nowe podmioty, które powstają jako jednoosobowe spółki gminne- będą miały gwarancje SP, nie gminy. Po rozmowie z pracownika BGK Burmistrz usłyszał informację, że „oni się nie zgadzają z tą polityka, że te 3 mln ma być na funkcjonowanie tej spółki” i mają być rozmowy, aby „uwalniać” te pieniądze, by nie dawać 2 razy tych samych pieniędzy na budowę. Środki na cel SIM-ów się wyczerpały i dobrą decyzją było ubieganie się o te fundusze, bo już ich nie ma. 1,5 mld zł zostało przekazanych na 500 podmiotów. Pan Żmudziński zapytał o to, kto będzie zarządzał wybudowanymi obiektami. Pan Straszyński odpowiedział, że będzie wybrana Rada Nadzorcza i następnie wybrany będzie Prezes. Radny zaznaczył, że nie chodzi mu o etap budowy, tylko późniejszy czas, gdy obiekt już powstanie- „kto będzie tym dowodził”, na co Burmistrz odpowiedział, iż Spółka. Pan Straszyński dodał, że docelowo, ta Spółka może zająć się całym zasobem mieszkaniowym komunalnym i przejąć uprawnienia od naszej Spółki Komunalnej, „może wchłonąć ten dział, całego mieszkalnictwa, czyli tych wszystkich wspólnot, które są dzisiaj zarządzane przez PK „Gniewkowo” i praktycznie zajmować się tylko i wyłącznie mieszkalnictwem”. Działa to tak, jak TBS, tylko zmieniła się nazwa i pan Burmistrz dla przykładu podał TBS w Toruniu. Ustawa zmieniła się na tyle, że gwarantuje, iż po 15 latach płacenia czynszu przez osoby posiadające tytuł prawny do lokalu- będą mogły te mieszkania wykupić. Starsze osoby, które nie będą chciały zwrotu tych 35% będą natomiast miały tzw. „wakacje od płacenia czynszu”. Wszystko uzależnione jest jednak od amortyzacji.
Radny Gremplewski odniósł się do wypowiedzi pana Burmistrza i stwierdził, że jemu zawsze wydawało się, że „większy może więcej” i zapytał, czy ktoś ewentualnie wyraził zainteresowanie przystąpieniem do naszego SIM-u. Pan Burmistrz powiedział, że były spotkania z samorządami z Powiatu Inowrocławskiego, ale z tych podmiotów utworzył się tylko SIM Gminy Inowrocław. Zastanawia się nad tym jeszcze Wójt Złotnik Kujawskich, ale nikt więcej nie jest tym zainteresowany. Ponadto, to jest już za późno na tworzenie, bo środki się już wyczerpały.
Radny Tomasik zapytał, czy w przypadku niepodjęcia tej uchwały otrzymane środki trzeba będzie zwrócić. Pan Straszyński odpowiedział, że trzeba będzie oddać te 3 mln zł oraz odsetki, choć nie wie, dlaczego Gmina miałaby je zwracać jeśli jest szansa na budowanie w tej formule mieszkań.
Radny Stefański zapytał o to, czy nie ma już możliwości przystąpienia do utworzonego już SIM-u. Burmistrz odpowiedział, że takich możliwości nie widzi, bo utworzone SIM-y podpisały już akt notarialny. Radny zapytał, czy to oznacza, że kolejnym aktem notarialnym takiego SIM-u poszerzyć nie można, na co Burmistrz odpowiedział, iż nie ma takiej wiedzy i tego nie wie.
Radny Tomasik powiedział, iż rozumie, że nie ma dla tego rozwiązania alternatywy i tak, jak mówił radny Żmudziński-Rada ma tylko kolejny raz „podnieść rękę”. Burmistrz przypomniał, że na ten temat rozmawiano już bardzo długo i uchwała była zmieniana po to, aby utworzyć własny SIM. Wtedy wskazano na skutki i powody, dla jakich się to robi. Podał przykład Wąbrzeźna, który przyjął takie rozwiązanie i nie wszedł do SIM-u toruńskiego, ale wraz z 7 gmin z powiatu utworzył własną Spółkę.
Radny Orent zwrócił uwagę, że przystąpienie do dużego SIM-u wpłynie na kolejność, czy tempo realizacji inwestycji, a wybór „całego komitetu tego przedsięwzięcia” też może wiązać się z tym, że od nas nikt się tam nie dostanie i wówczas i „będziemy na szarym końcu”. Radny wyraził opinię, że „w pojedynkę szybciej to zrobimy”. Burmistrz powiedział, że na forum Miasteczek Polskich przedstawione było stanowisko przedstawicieli BGK, którzy również namawiali go do utworzenia własnego SIM-u, lub z jeszcze jednym partnerem, ewentualnie kilkoma, a nie z licznymi podmiotami, mającymi różne wizje i pomysły. Przypomniał również, jak wcześniej radni obawiali się, czy Gmina otrzyma całą kwotę 3 mln zł, dlatego teraz trzeba się z tego cieszyć i jak najszybciej zabrać się do budownictwa.
Radny Stefański poruszył kwestię zapisu § 2, gdzie zawarto klauzulę, że traci moc uchwała z maja, a tam jest mowa o tworzeniu KZN Bydgoski, więc chyba jednak te wcześniejsze stanowisko nie zostało zmienione, bo czyni to dopiero ten zapis. Burmistrz zaprzeczył i poprosił o wyjaśnienia Z-cę. Pan Tomczyk przypomniał, że w maju Rada podjęła 2 uchwały– jedną o KZN Bydgoskim, a druga mówiła o wystąpieniu do właściwego Ministra o kwotę 3 mln zł na KZN Bydgoski. W czerwcu ta druga uchwała została zmieniona i zamiast KZN Bydgoski wpisano tylko „Społeczną Inicjatywę Mieszkaniową”. Na podstawie tego- Gmina otrzymała środki i wówczas informowano o rozmowach z gminami z Powiatu. Radny zapytał, czy w takim razie nie powinno być zapisu mówiącego o utracie mocy tej czerwcowej uchwały. Pan Tomczyk zaprzeczył wskazując, że ta pierwsza uchwała nie została zmieniona, dlatego taki zapis. Pan Stefański stwierdził, że składano wnioskiem na KZN Bydgoski, a po otrzymaniu środków zmieniono nazwę i Z-ca Burmistrz ponownie zaprzeczył i wskazał, że wniosek składany był na „Społeczną Inicjatywę Mieszkaniową” bez wskazywania, jaki to ma być KZN.
Kolejno omawiano projekt uchwały przygotowany przez pana Wiceburmistrza w sprawie zasad wnoszenia, cofania, zbywania udziałów i akcji w spółkach prawa handlowego przez Burmistrza Gniewkowa. Pan Tomczyk zaznaczył, że ta uchwała ściśle wiąże się z tą pierwszą uchwałą. Jeśli ta pierwsza zostanie podjęta, to wówczas Burmistrz na podstawie tych dwóch uchwał będzie mógł podpisać akt notarialny- tzw. akt założycielski. Wskazał na zapis mówiący o tym, że zbywanie akcji nastąpi po uzyskaniu zgody Rady Miejskiej. Wcześniej takiej uchwały nie było w Gminie, choć funkcjonuje Spółka- PK, ale ona nie była tworzona, bo to było przekształcenie z zakładu budżetowego – ZGKiM na PK „Gniewkowo”.
Następnie omawiano projekt uchwały, który również przygotował Z-ca Burmistrza– w sprawie ustanowienia roku 2022 „Rokiem Świętej Jadwigi Andegaweńskiej” na terenie Miasta i Gminy Gniewkowo. Z-ca Burmistrza przypomniał, że we wrześniu ubiegłego roku Rada pozytywnie rozpatrzyła wniosek MGOKSiR w sprawie wyboru patrona roku 2022 i w ślad za tym przygotowany został projekt niniejszej uchwały. Dodał, że po podjęciu tej uchwały Burmistrz wyda zarządzenie odnośnie harmonogramu imprez z tym związanych. Radny Tomasik uznał, że radnym należałoby przedłożyć chociażby ramowy harmonogram obchodów przed podjęciem uchwały. Pan Tomczyk zaznaczył, że w takich sytuacjach– harmonogramy zawsze są z radnymi ustalane na Komisji Oświaty (...). Przewodniczący Rady przypomniał, że wszyscy radni głosowali za pozytywnym rozpatrzeniem wniosku Dyrektora MGOKSiR.
Informację na temat funkcjonowania Klubu Seniora w Gniewkowie za czas od powstania do końca roku 2021 oraz plan pracy na rok 2022 w skrócie omówiła pani Kierownik MGOPS. Po wystąpieniu pani Marek- Przewodniczący otworzył dyskusję.
Radny Gremplewski wystąpił z zapytaniem odnośnie ilości uczestników i występujące różnice. Pani Kierownik powiedziała, że w czasie rekrutacji uczestnicy Klubu Seniora deklarowali ilość dni przybywania do Klubu, niektóre bywają tam codziennie, niektóre 3,4, czy 2 razy i ta średnia zgodnie z grafikiem to 15-17 osób.
Radny Stefański zapytał o rozwiązania związane z zamawianiem posiłków w sytuacji takich zmiennych obecności, czy w sytuacji gdy ktoś przyjdzie w inny dzień, czy może uczestniczyć w zajęciach, czy też nie. Zwrócił uwagę, że gorący posiłek dostarcza HARASÓWKA, a śniadania firma cateringowa i zapytał, czy nie można było tego zsynchronizować, czy chodziło może o cenę. Otrzymał wyjaśnienie, że jeśli dany uczestnik nie przebywa w danym dniu w KS- to o tym informuję i taka informacja zbiorowa przekazywana jest do godz. 9:30 do HARASÓWKI, zaś śniadania przywożone są dzień przed, bo nie są to kanapki, tylko zdrowa żywność np. owoce. Pani Marek zaznaczyła, że firma cateringowa- to również HARASÓWKA. Radny zaznaczył, że pytał o odwrotną sytuację, gdy np. w danym dniu miało być 15 uczestników a przyjdzie 17. Pani Kierownik dodała, że jest to ustalane na telefon.
Radny Bajerowski zwróci uwagę na błędnie podany rok w informacji i poruszył kwestię kalkulacji kosztów utrzymania placówki (wypowiedź radnego była słabo słyszalna). Pani Marek odpowiedziała, że budżet jest tak zapewniony, że uwzględnia on inflację i umowa z firmą cateringową jest podpisana. W marcu trzeba będzie od nowa wybrać dostawcę, ale wycena posiłków przewiduje wzrost cen.
O finansowanie działalności Klubu zapytał też radny Rychłowski, który zrozumiał, że KS utrzymywany jest ze środków Gminy. Wyliczył, że 442 tys. zł za 7 miesięcy działalności przy obsadzie 13-15 osób daje ok. 4.000 zł na osobę, co zdaniem radnego – „to dość duże koszty”. Pani Marek odpowiedziała, że środki są z Urzędu Marszałkowskiego, Gmina dołożyła w zeszłym roku 16 tys. zł na wyposażenie i na media ok. 40 tys. zł, natomiast jest realizowana z pieniędzy projektowych. Zatrudnione są 2 osoby, robione są zakupy na produkty i artykuły do prowadzenia zajęć, kupowane są posiłki i środki czystości.
Przy omawianiu sprawozdania za 2021 rok z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach i placówkach prowadzonych przez Gminę Gniewkowo pani Wicleben wskazała na błędnie podany miesiąc „styczeń”, a nie „listopad” w dacie sporządzenia. Do sprawozdania nie było pytań.
Do projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie budżetu na 2022 rok przedstawionej przez panią Skarbnik pytanie zgłosił radny Stefański o środki na rewitalizację świetlicy w Wielowsi (zmniejszenie o 203 tys. zł) oraz o przeznaczenie 500 tys. zł z konkursu dotyczącego szczepień. Pani Kucharska powiedziała, że środki konkursowe są po stronie wydatków w rozdz.85195 w § 421- 250 tys. zł i w § 4300- 250 tys. zł. W kwestii zabezpieczenia środków własnych w związku ze złożonym wnioskiem do Polskiego Ładu- pani Kucharska podała, iż pozostała kwota stanowić będzie zabezpieczenie tego wkładu. Radny zapytał, czy chodzi o 3 świetlice, czy tylko na Wielowieś. Pan Burmistrz oświadczył, że sytuacja jest taka, że ta zmiana nie jest w ogóle związana z Polskim Ładem. To jest zmiana do wniosku, który został złożony na świetlicę w Wielowsi do LGD, skąd otrzymano kwotę 75 tys. zł i należało zabezpieczyć środki, aby móc podpisać umowę z UM na to zadanie. Czy ta inwestycja będzie realizowana, czy nie z RPO – to zależy , czy Gmina otrzyma maksymalne dofinansowanie tj. do 85%. Do podpisania umowy musza być natomiast zabezpieczone środki na to zadanie i stąd ta zmiana kwoty. Pan Stefański zapytał, czy zatem te 296 tys. zł to nasze zabezpieczenie wkładu własnego w ramach RPO i tylko i wyłącznie na świetlicę w Wielowsi, która została, albo zostanie również zgłoszona w ramach Polskiego Ładu, co pan Burmistrz potwierdził. Dodał, że wszystko zależy od tego, gdzie to dofinansowanie będzie większe, bo wariantów jest wiele.
Radny Gremplewski zapytał również o rozdysponowanie kwoty 500 tys. zł i dopytał konkretnie o jakie „materiały i usługi pozostałe” chodzi. Pani Kucharska odpowiedziała, że w tej chwili tego nie poda, ale w ramach tej nagrody środki mogą być wydatkowane na działania związane z przeciwdziałaniem i zwalczaniem epidemii i decyzje będą podejmowane w przypadku już konkretnych zadań. Pan Gremplewski zapytał, czy można to traktować jako „taką rezerwę utworzoną w tym celu z przeznaczeniem wiadomo, jeśli chodzi o covid, ale niedoprecyzowana jeszcze do końca” , na co otrzymał odpowiedź od pani Skarbnik, iż „dokładnie tak”. Radny Bajerowski zapytał o to, na co przesunięto kwotę 203 tys. zł ze środków w Wielowsi. Odpowiedź pani Skarbnik była słabo słyszalna, ale deklarowała ona sprawdzenie tego, natomiast pan Burmistrz powtórzył, że ta kwota przesunięta została na zabezpieczenie wkładu własnego do podpisania umowy z RPO w UM. Radny Orent nawiązał do pytań o środki z nagrody w wysokości 500 tys. zł i upewnił się, że chodzi o działania związane z przeciwdziałaniem covid, a nie na nic innego, jak pytał radny Gremplewski. Pani Kucharska zapewniła, że muszą one być wydatkowane ściśle na zadania związane z przeciwdziałaniem i zwalczaniem covid. Radny Grempelwski sprostował, że nic nie mówił o innym wydatkowaniu środków na zwalczanie covid, tylko o materiały i usługi pytał. Zapytał też o realizację remontu teatru letniego, czy ogłoszono już przetarg na to zadanie. Burmistrz przypomniał, że środki otrzymano z grantu rządowego i nie wydatkowano ich w roku poprzednim, a przetarg ogłoszony zostanie w lutym.
Do projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XVI/125/2019 z dnia 18 grudnia 2019 r. dotyczącej określenia wysokości opłat za zajęcie pasa drogowego dla dróg gminnych, dla których zarządcą jest Burmistrz Gniewkowa, którą przedstawił pan Przemysław Nakonieczny- radny Żmudziński zgłosił zapytanie o długość odcinka oraz o to, czy zaproponowane kwoty porównywalne są z innymi gminami. Pan Nakonieczny powiedział, że firma, która wystąpiła do Gminy o udostepnienie kanału technologicznego wskazała na ok. 600 m odcinek w Walcerzewicach, natomiast stawki określone są z góry ustawa i nie można ich przekroczyć, to maksymalne wartości.
Kolejno omawiano projektu uchwały w sprawie szczegółowych zasad ponoszenia odpłatności za pobyt w schroniskach dla osób bezdomnych oraz w schroniskach dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi, który przedstawiła pani Kierownik Marek. W trakcie tego wystąpienia- pani Kierownik zaznaczyła, że nie słyszy pana Przewodniczącego, podobnie, jak radny Stefański. Do projektu uchwały nie było pytań.
Pani Kierownik omówiła również projekt uchwały w sprawie przystąpienia Gminy Gniewkowo do realizacji Programu „Asystent osobisty osoby niepełnosprawnej”- edycja 2022 realizowanego ze środków Funduszu Socjalnego. Przewodniczący Rady wskazał na autopoprawkę (§ 1), jaką radni otrzymali i poprosił o skorygowanie uchwały. Do projektu uchwały nie było uwag.
Projekt uchwały w sprawie uchwalenia „Gminnego Programu Wspierania Rodziny dla Gminy Gniewkowo na lata 2022-2024” omówiła również pani Marek wskazując na konieczność corocznej aktualizacji Programu. W trakcie otworzonej dyskusji radny Stefański zgłosił uwagę, że łatwiej byłoby korzystać z tego materiału gdyby była numeracja tabel. Poruszył kwestię pozostawiania dzieci w placówkach opiekuńczych (str. 56 materiałów) i pani Kierownik udzieliła odpowiedzi na temat przyczyn tego stanu. Radny wskazał też na analizę SWOT słabych stron- brak gotowości rodzin do zmiany stylu życia oraz na szanse- rosnące wsparcie finansowe dla rodzin o charakterze socjalnym i zapytał o korelację tych dwóch czynników. Pani Marek przyznała, że widzi tą korelację i podsumowała, że „staliśmy się Państwem społecznym”, że nie wspiera się niepieniężnie i takie sytuacje są dziedziczone przez kolejne pokolenia.
Radny Pułaczewski wskazał brak form „nacisku” na osoby dorosłe w celu zmiany sposobu postępowania. Do niczego nie można nikogo zmusić. Podał też przykład sytuacji z życia i współpracy z rodzicami. Przyznał, że rzeczywiście „staliśmy się za bardzo Państwem opiekuńczym, a za mało wymagamy”. Rola Ośrodka jest tu trudna i niewdzięczna, ale ten problem będzie się pogłębiał i będzie większy. Państwo nie robi nic, aby nakłonić rodziców np. do podjęcia pracy i mimo 500+ - coraz więcej dzieciaków jest zaniedbanych. Pani Marek zwróciła uwagę, że zdarza się, że dzieci zaniedbane są z rodzin, które nie korzystają z pomocy społecznej, bo nie chcą takiej pomocy. Zabieranie dzieci z rodzin- to ostateczność, bo dąży się do tego, aby rodziną zastępczą stała się rodzina takiego dziecka.
Radny Orent zwrócił uwagę na niechęć do udziału w realizowanych projektach i zapytał, czy to oznacza, że rodziny nie chcą brać w takich projektach udziału. Pani Kierownik potwierdziła, że tak jest. Pan Orent zasugerował powiązanie tego ze wsparciem finansowym. Pani Marek wyjaśniła, że to wsparcie, albo zasiłki– to obliczane są obligatoryjnie według kryterium dochodowego. Opowiedziała też o kontraktach socjalnych.
Radny Bajerowski wskazał na przepełnienie w placówkach opiekuńczych i zapytał o przyczyny tego stanu, czy to chodzi o coronawirusa. Zapytał też o to, czy istnieje problem z umieszczaniem dzieci w rodzinnych domach dziecka, na co pani Marek udzieliła wyjaśnień.
Radny Orent zapytał, czy na terenie Gminy są jakieś placówki wsparcia dla dzieci. Pani Kierownik zapytała, czy chodzi o placówki wsparcia, czy opiekuńcze. Radny wskazał na placówki wsparcia dziennego dla dzieci. Pani Marek powiedziała, że w danych gminach funkcjonuje PCPR i to on zajmuje się placówkami opiekuńczymi.
Pan Burmistrz zwrócił uwagę, że „ostatnimi czasy mamy do czynienia z ciemnościami w Gniewkowie”- czego oficjalnie przyczyną jest burza, jaka miała miejsce w Gniewkowie w dniu 17.01.2022 r. Uszkodziła ona główne przekaźniki i był problem z ich sprowadzeniem. Firma , która się tym zajmuje już je posiada i jutra mają być instalowane i należy mieć nadzieję, że wszystko wróci do normy. Radny Aleksander Pułaczewski zapytał, czy w związku z awariami oświetlenia ulicznego, jakie ostatnio wystąpiły Gmina może naliczyć kary umowne za tego typu awarie. Zapytał, czy rozliczamy się ryczałtowo, czy za zużytą energię. Pan Burmistrz odpowiedział, że Gmina rozlicza się w dwóch wariantach- w jednym płaci za prąd, a w drugim – za gotowość do naprawy zgłoszeń dokonywanych na platformie. Covid – zabrania dziś karania wykonawców. Awaria wymogła na firmie dostarczenie tych brakujących elementów i trwa to do dziś. Przewodniczący Rady dopytał, czy jeśli chodzi o opłaty, to Gmina płaci za zużyty prąd, co pan Burmistrz potwierdził.
Na tym, o godz. 18:00 Przewodniczący Rady zakończył posiedzenie dziękując wszystkim za udział i przypominając o kolejnym spotkaniu- o sesji w środę.
Zestawiła : J.Stefańska
Realizacja: IDcom.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025 Urząd Miejski w Gniewkowie