Protokoły z posiedzeń Komisji Rady - kadencja 2010-2014

Protokół z posiedzenia wspólnego wszystkich Komisji Rady Miejskiej w Gniewkowie w dniu 27 grudnia 2011r.

Protokół z posiedzenia wspólnego wszystkich Komisji

Rady Miejskiej w Gniewkowie w dniu 27 grudnia 2011r.

 

 

W posiedzeniu uczestniczyli- zgodnie z załączoną listą obecności  . Spotkanie rozpoczął Przewodniczący Rady – witając wszystkich przybyłych.
                                         Na początek, Przewodniczący Rady poinformował o pismach , jakie wpłynęły do biura Rady :
-od Komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w sprawie dofinansowania . Wiąże się to z ośrodkiem dotyczącym masek powietrznych i ich eksploatacji . Chodzi o kwotę ok. 8,5 tys. zł od każdego samorządu;
-pismo-skarga na Burmistrza od sołtysa Waldemara Bednarskiego w sprawie funduszu soleckiego . Przewodniczący Rady przekazał, że ma też już odpowiedź Burmistrza z wyjaśnieniem w tej sprawie ;
-wniosek Burmistrza w sprawie nadania tytułu Honorowego Obywatela Gminy Gniewkowo dla pani Emilii Gołaszewskiej . Radny Pitera zwrócił uwagę, że tu należałoby dokonać analizy pod kątem tego, jak Gniewkowo wygląda w stosunku do innych gmin . Pan Pitera poprosił, aby coś takiego przygotowane zostało na następną sesję ;
-dyplom dla Darczyńcy  od Stowarzyszenia WIOSNA oraz podziękowania od rodziny obdarowanej przez Radę w ramach tego projektu ;
-informacja na temat zimowego utrzymania dróg na terenie Gminy .
Przewodniczący Rady poprosił, aby Przewodniczący Komisji przygotowani byli do odczytania opinii Komisji na temat budżetu na rok 2012 . Odnośnie sprawozdań z pracy- uzgodniono, że odczytane będą dopiero na sesji.
Kolejno, Przewodniczący Rady poprosił Z-cę Burmistrza o przedstawienie sprawozdania z realizacji LPR Gminy Gniewkowo . Pan Drzażdżewski przekazał, że chodzi o informację na temat tego , co w ramach Programu zostało zrobione . Zgodnie z wytycznymi Urzędu Wojewódzkiego jest lista 32 miast , którego z tego korzystają i Gniewkowo jest wśród 8 miast , które robią to w 100%. Pozostali wykorzystują to w 1/3 . Przewodniczący Rady otworzył dyskusję , po czym radna Paul poruszyła temat zabudowy na Rynku (p.Drąg, Rynek 11, Rynek 12) . Z-ca Burmistrza odpowiedział, że  w przypadku Rynku 12 – to sprawa jest na etapie przejmowania obiektu i nie jest to jeszcze własność gminna . W roku przyszłym planuje się to zbyć , aby nowy nabywca rozebrał budynek i postawił nową kamienicę.  Pan Pułaczewski przypomniał, że w ramach Programu „aspirował” również  budynek nr 1 przy ul.Dworcowej  .Radny zapytał , czy wspólnota otrzymała to dofinansowanie. Pan Drzażdżewski przyznał, że tam miała być robiona elewacja , ale nie było ostatecznego porozumienia . Ustalono , jakie należałoby wykonać prace , ale to leży po stronie wspólnoty .To temat „żywy” i to może być robione. Radny Pułaczewski zwrócił uwagę, że przy rozbiórce Rynku 12 osłabiona zostanie ściana kolejnego budynku, a ten teren to  tzw. „kurzawka” . Radny poradził, że należałoby ustalić z ekspertem jaki skutek będzie miała ta rozbiórka , aby nie było kolejnych pęknięć. Z-ca Burmistrza zapewnił, że to oczywiście będzie robione i to poprzedzi kolejny projekt.  Pan Pułaczewski zapytał także o dawną synagogę. Z-ca Burmistrza przekazał, iż obiekt będzie przerabiany na muzeum. Obecnie trwają tam pewne prace porządkowe , które robione są w niewielkim zakresie (skuwanie tynku ).To w ramach własnych obowiązków wykonują pracownicy Urzędu, nie robi tego żadna firma . Tam potrzebne jest też nowe ogrzewanie, oświetlenie.
                                                  Kolejno, pani Skarbnik poproszona została o przedstawienie projektu uchwały w sprawie zmian do budżetu Gminy .  W trakcie posiedzenia do uczestników dołączył Burmistrz- pan Adam Roszak . Po przedstawieniu projektu uchwały przez panią Rutkowską- pan Pułaczewski zapytał o to, czy coś udało się zaoszczędzić na koniec roku, czy może „coś ubyło”. Pani Skarbnik podała, że po zmianach nadwyżka zwiększyła się o 115 tys. zł . Dochody są większe od wydatków . Ta różnica przeznaczona zostanie na spłatę zadłużenia . Radna Lewandowska zapytała o to, jak ma się zadłużenie do stanu z dnia 19.11.2011r. Pani Skarbnik powiedziała, że to są dane na dzień 31.12.2010r. Do zadłużenia nie był doliczany wykup wierzytelności . Od 01.01.2011r. to zostało wliczone , więc te dane z internetu nie są prawidłowe , ponieważ zadłużenie wynosi trochę pow. 50% .  Burmistrz zwrócił uwagę na decyzję Rządu , który ratując własne zadłużenie zaliczył wykup wierzytelności do długu publicznego . Gmina Gniewkowo, jako jedna z wielu gmin jest ofiarą tej decyzji . Przewodniczący Rady zapytał o zadłużenie na dzień dzisiejszy. Pani Rutkowska odpowiedziała, że w stosunku do dochodów wykonanych i prawdopodobnych – to 57,76%, czyli poniżej 60% .Pan Pułaczewski zapytała, czy jest to wielkość liczona z wierzytelnościami, co Burmistrz  potwierdził . Radna Lewandowska uznała, że mając lokalne pismo – warto byłoby to w ten sposób przedstawić. Pan Roszak przyznał, że można to zrobić, zresztą  mówi o tym , bo to nie była tajemnica i nie będzie . Burmistrz oświadczył też, iż nie odczuł , jakoby ludzie czuli się z tego powodu oszukani . Pan Pitera wskazał , że jest też Express , ale jest też mało wiarygodny , co Burmistrz potraktował jako złośliwość ze strony radnego. Pan Pitera wyjaśnił, że chodzi mu o to, że ta gazeta podaje informacje, a potem się wycofuje , wskazując na Urząd. Pan Roszak powiedział, że nie jest żadną tajemnicą , że jedną stronę dodatku redagują „dziewczyny z promocji” ,a drugą Redakcja i taka jest umowa. Pan Pitera powiedział, że artykuł na temat sprzedaży gruntów w Kijewie był  Burmistrza  i był nieobiektywny , a Redakcja się od niego odcięła , bo to nie była ich opinia. Burmistrz zauważył, że Sołtys z Kijewa również wypowiadał się na łamach dodatku i obrażał , zatracając się trochę w tym co robi.  Radny Wesołowski poruszył temat  bezpańskich psów . Zwrócił uwagę na środki , jakie przeznacza się na ten cel , zaznaczając , że sytuacja się pogorszy  z uwagi na zakaz handlu psami. Pani Skarbnik powiedziała, że oprócz dużych wydatków to problem tkwi także w braku miejsc . Burmistrz zaznaczył , że również nad tym ubolewa, ale alternatywą jest własne schronisko , a na to Gminy raczej nie stać. Radna Lewandowska wskazała na sterylizację , na co Burmistrz zastrzegł, że to regulują określone przepisy. Pan Pułaczewski zwrócił natomiast uwagę, że w naszych lasach  są psy z ościennych gmin . Uczestniczył z uczniami w akcji dokarmiania psów w inowrocławskim schronisku i wie , że wiele psów ma właścicieli ( miały obroże) . I tak – każdy może przyjść i oddać psa do schroniska , a ludzie pozbywają się zwierzaków. Pan Pitera stwierdził, że na to i tak nic się nie poradzi.  Z uwagi na to , że nie było więcej pytań- Przewodniczący Rady przeszedł do kolejnego punktu i poinformował, że dodatkowo wprowadzony będzie jeszcze projekt uchwały w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej . Pani Skarbnik wyjaśniła, że ten projekt , jako zarządzenie – był w zestawie z projektem budżetu , ale nie został dołączony do materiałów na sesję , dlatego nie został ujęty w porządku obrad. Kolejno, pani Skarbnik odczytała opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej na temat projektu budżetu Gminy na rok 2012 , a następnie projekt opiniowanej  uchwały . Przewodniczący Rady otworzył dyskusję. Burmistrz oświadczył, że na razie do tegorocznego budżetu nie wpłynęły pieniądze z Kijewa i też nie były brane pod uwagę w roku 2012 , więc o te ok.2 mln zł zwiększy dochody, a tym samym zmniejszy zadłużenie  do poziomu ok. 50%.  Pani Skarbnik zwróciła uwagę, że kredyty uruchomione zostaną w przyszłym roku, więc to  jest planowane na później . Pani Szarpatowska zapytała o to, jakiej dotyczy to kwoty. Burmistrz odpowiedział, że chodzi o ok. 2 mln zł. Pani Rutkowska sprostowała, że kwota może być mniejsza , ok. 1,6 mln zł , bo wpłynęły już wadia.  Radna Borowska wskazała na  dwie  odprawy w dziale „oświata i wychowanie”  i zapytała , jakich to dotyczy szkół . Wskazanie art. 20 ustawy świadczy o braku etatów, dlatego radna prosi o wskazanie placówek . Pani Skarbnik odpowiedziała, że chodzi o Szkołę Podstawową Nr 1 w związku z brakiem godzin . Pani Borowska zapytała też o jakie klasy chodzi , na co pani Rutkowska wyjaśniła, że jest to robione w oparciu o plany , ponieważ nie ma jeszcze projektów organizacyjnych . Radna zauważyła, że budżet jest podobno oszczędnościowy , choć w ciągu roku  i tak jest potem masa poprawek i „człowiek się w tym gubi”. Radna uznała, że jest to nazbyt optymistyczne gdy np. w Gimnazjum na „zakup usług pozostałych” planuje się o połowę mniej środków . Pani Rutkowska powiedziała, że to przewidywane wykonanie z miesiąca września, bo już od października  w szkołach wprowadzono oszczędności w szkołach , aby przygotować się na brak środków ze sprzedaży gruntów . To jest realne , ale nie będzie można tyle robić i dokonywać tyle zakupów, co w poprzednich latach . Radna stwierdziła, że 5 tys. zł na zakup pomocy dydaktycznych na taką szkołę – to tyle co nic .Pani Skarbnik oświadczyła, że Gimnazjum co rok , przez kilka lat było bardzo dobrze wyposażane . Jeśli wprowadza się oszczędności , to zakupy dotyczyć winny tylko niezbędnych rzeczy . Radna Borowska zwróciła również uwagę na zaplanowany wzrost wynagrodzeń pracowników Urzędu  i zapytała o to, jak się to ma do „zamrożenia wynagrodzeń”. Burmistrz odpowiedział, że wprowadza się oszczędności, nie robi się inwestycji, ma to pomóc w przygotowaniach  do kolejnych lat (2013-2014). Wszystko bardzo „poszło w górę”, a pracownicy Urzędu nie mieli podwyżek, a bez tego pozostawać nie można . Wcześniej realizowano duże rzeczy , wzrosły ceny i wydatki bieżące. Pani Borowska zaznaczyła, że jej pytanie związane jest z informacjami podawanymi w mediach. Pani Skarbnik wyjaśniła, że to dotyczy sektora państwowego, nie samorządowego. Burmistrz dodał, że często spotkać można takie artykuły, w których myli się samorząd z władzą centralną. To nie samorządy zwiększyły tak zatrudnienie, może  urzędy marszałkowskie, to efekt upolitycznienia . Urząd ma „status quo” – tyle pracowników, co 10 lat temu. Radna Paul wskazała na planowany zakup fotoradaru za 160 tys. zł i zapytała, czy to ma sens. Burmistrz powiedział, że były już zorganizowane 4 sesje z użyciem tego sprzętu i na czysto  pozyskano 60 tys. zł. Teraz przepisy się ustabilizowały i sytuacja jest czytelna .To ma być też dla Straży Miejskiej, by były środki na jej finansowanie. Radna zapytała także o sens zlecania projektów, skoro  brak środków na ich realizację . Pani Rutkowska odpowiedziała, że to są plany w ramach funduszu sołeckiego. Urząd stara się to korygować, ale nie zawsze się to udaje. To są decyzje zebrań wiejskich  i często korygowane są w trakcie roku.  Pani Paul wyraziła też zdziwienie kwotą 100 tys. zł na przełożenie płyty Rynku. Pan Roszak oświadczył, że to zadanie może być wykonane, ale nie musi. Miałoby to polegać na wykorzystaniu tego samego materiału z uzupełnieniem czarnym grafitowym kamieniem. Chodzi o inny sposób ułożenia, bardziej profesjonalny.  Pani Paul zapytała także o kwotę 210 tys. zł za administrowanie lokalami komunalnymi. Radna zapytała co to za kwota, czy ktoś to robi dla Gminy. Pani Skarbnik odpowiedziała, że dla Gminy robi to Przedsiębiorstwo Komunalne. Z-ca Burmistrza dodał, że to związane jest z zarządzaniem tym mieniem , to również naprawy i remonty budynków komunalnych. Prezes Zarządu zwrócił uwagę na to, że potrzeby remontowe są duże i korespondencja dotycząca komunalnej substancji mieszkaniowej krąży między Prezesem a Burmistrzem. Takie rzeczy załatwia się w ramach wydatków bieżących,  bo nie można tego przewidzieć. Mieszkańcy przychodzą z tymi problemami do Prezesa, a jeszcze więcej- do Burmistrza.  Radny Wesołowski zapytał, czy dochód z mandatów zaplanowany na 300 tys. zł nie jest za wysoki .  Burmistrz odpowiedział, że jest minimum , to wiąże się z zakupem fotoradaru i chodzi głównie o drogą krajową. Radna Mitaszka odniosła się natomiast do środków na oddział przedszkolny w Murzynnie , gdzie na zakupach środków spożywczych nie zaplanowano wydatków. Pani Skarbnik wyjaśniła, iż planuje się zlikwidować kuchnie od II półrocza, ponieważ jest tam mało dzieci. Pani Mitaszka zapytała także o zakup gruntów w Kijewie, o to czy obliguje tam jakiś termin. Burmistrz odpowiedział, iż to wynika z protokołu z przetargu. Wiadomo jednak ,że są problemy z pozyskaniem kredytów i umowy mają być w styczniu.   Radna Szarpatowska zapytała, czy przyszłym roku funkcjonowały będą roboty publiczne . Radny Stefański odpowiedział, że jest na to szansa, ale środków ma być o 10% mniej. Pani Paul wyraziła zdziwienie kwotą 82 tys. zł, jaka zaplanowana jest na dokształcanie zawodowe nauczycieli  i zapytała o to, czy to są pieniądze. Pani Skarbnik podała, że to są środki budżetu Gminy, która dokonała do oświaty ok. 45% w 2011 roku , ale ta pula tworzona jest zgodnie z Karta Nauczyciela i to być musi.  Radna odniosła się też do kwestii podwyżek, które są „wszędzie oprócz biblioteki, SZEAS i obsługi w szkołach” i zapytała o to, dlaczego tak to jest. Pani Paul wskazała również na bardzo wysokie rachunki telefoniczne  (np. SZEAS 5 tys. zł) i zapytała, czy nie można w tym zakresie przeprowadzić kontroli. Radna zasugerowała również oszczędności w korzystaniu z energii elektrycznej np. poprzez wyłączenie części lamp ulicznych . Burmistrz odniósł się do oświetlenia ulicznego wskazując na podnoszenie tej kwestii przez samorządy, które płacą za oświetlenie dróg krajowych, czy wojewódzkich. W Gminie jest to ok. 55% dróg. Niedługo zawierane będą nowe umowy z Eneą, ale już „wymyślają”  np. by płacić za dzierżawę lampy wiszącej na słupach ENEI . Pani Skarbnik zapewniła natomiast, że co do telefonów- w Urzędzie robione są bilingi i tu jest kontrola , również telefonów komórkowych. Pani Rutkowska powiedziała też, że  podwyżki dla pracowników administracji w SZEAS są przewidziane. Radna Paul zapytała o podwyżki dla obsługi w szkołach , na co pani Rutkowska odpowiedziała, że nie są zaplanowane. Pani Skarbnik zapewniła również, że sprawdzane są na bieżąco wydatki i jeśli są większe niż zazwyczaj- to pani Skarbnik prosi o wyjaśnienie. Są jeszcze dyrektorzy, kierownicy i oni tego pilnują. Pani Skarbnik zobowiązała się jednak do zwrócenia uwagi na tą kwestię. Radny Smoła zapytała, czy są środki na przyjmowanie 3-4-latków w oddziałach przedszkolnych w szkołach. Pani Rutkowska odpowiedziała, że zaplanowano po jednym oddziale przedszkolnym w każdej szkole. Radny zapytał, czy oznacza to likwidację dla tych maluchów. Pani  Skarbnik stwierdziła, że to funkcjonowało tylko dlatego, że były środki i takie potrzeby. W Kijewie jest oddział 5-6-latków . Przewodniczący Rady zwrócił się do pani Skarbnik z zapytaniem o wielkość redukcji zatrudnienia  w szkołach,  w obsłudze i administracji i o termin jej wprowadzenia. Pan Pitera wyraził zdziwienie tym pytaniem, bo to raczej należałoby pytać Burmistrza, który przedkłada projekt budżetu. Burmistrz oświadczył, że  dopóki było można- Gmina była największym pracodawcą. Był taki czas, że można było sobie na to pozwolić, ale teraz jest czas na oszczędzanie. Teraz nie chodzi o likwidację, ale trzeba koszty ciąć, bo nikt nie pyta, skąd brać środki. Gminie ciągle się je obcina i trzeba na to reagować.  Łączenie klas, mniejsza ilość oddziałów- to ustalane będzie w maju , gdy zatwierdzane będą projekty organizacyjne na następny rok szkolny.  Radny Pitera wyraził zdziwienie propozycja łączenia klas, co uznał za bardzo złe rozwiązanie i cofanie się . Pan Roszak oświadczył, że na razie  planuje się zmniejszyć ilość oddziałów. W Gimnazjum np. klasy są 20-osobowe, a zamierza się doprowadzić do klas o maksymalnej wielkości. Radna Lewandowska zapytała, jak to ma się do szkół wiejskich , gdzie w klasie jest np. 4 dzieci, na co Burmistrz zapewnił, że to będzie podlegało rozważaniom na przyszłość. Radny Pułaczewski zapytał, czy ze szkół wpłynęła informacja na temat możliwości oszczędzania , na co otrzymał od pani Skarbnik odpowiedź, że to będzie ustalane przy projektach organizacyjnych. Przewodniczący Rady podkreślił, że jego wypowiedź zmierzała do tego, że jak będą czynione oszczędności, to  winno to objąć wszystkie placówki. Pan Bożko zapytał, czy to dotyczyć będzie tylko dużych szkół, czy może odnosi się też do małych . Pan Kozłowski uznał, że winno być to przeprowadzone przy zachowaniu zasady proporcjonalności , skoro duża szkoła ma stracić 5 pracowników, to mała – ¾ etatu.  Pan Kozłowski oświadczył ponadto, iż upierał się będzie, iż w tym zakresie potrzebna byłaby informacja na ten temat. O tę informację  Przewodniczący Rady prosił wiele osób , dlatego nikt nie powinien być zaskoczony tym oczekiwaniem.  Chodzi o prognozę dla nauczycieli i dla pracowników obsługi . Pan Kozłowski przyznał, że oszczędzać trzeba, ale winno się to odbywać proporcjonalnie. Burmistrz oświadczył, że te ruchy zostały poczynione dlatego, iż koszty po stronie Gminy rosną sukcesywnie. Subwencja  stoi w miejscu, a realne koszty na oświatę rosną. Pani Skarbnik dodała, że na 2011 rok – dofinansowanie do oświaty wynosiło 45%  i w roku 2012 planuje się zejść do 40%. Subwencja kwotowo jest większa, ale jest mniejsza, bo dzieci jest mniej. Dlatego starano się tak ułożyć budżet, by to dofinansowanie było na poziomie 40%. Przewodniczący Rady powiedział, że chodzi mu o jasną informację na temat tego ile osób z obsługi, ilu nauczycieli trzeba zwolnić . Pan Kozłowski zaznaczył ponownie ,że nie neguje koncepcji oszczędzania, ale chce wiedzieć w jakim kierunku planuje się zmiany  i oczekuje na ten temat konkretnej odpowiedzi. Z-ca Burmistrza przyznał, że rzeczywiście wpłynęło w ubiegłym tygodniu pismo w tej sprawie, ale pewne kwestie trzeba ustalić, sprawdzić, by przygotować rzeczową odpowiedź. Przewodniczący Rady zapytał, czy to oznacza, że kwoty dotyczące oświaty podane zostały w projekcie bez żadnej analizy. Pani Skarbnik oświadczyła, że przyjęte zostały pewne założenia , w oparciu o które przygotowano ten projekt. Burmistrz dodał, że było to robione wspólnie z dyrektorami. Pani Rutkowska powiedziała, że polegało to na tym, że gdzieś np. nie będzie oddziału przedszkolnego, w innym miejscu nie będzie natomiast kuchni, redukcja obsługi. Były brane założenia, a wszystko wyjdzie przy projektach organizacyjnych. Przewodniczący Rady zapytał o terminy, bo przecież trzeba je znać, by prawidłowo dać wypowiedzenia. Pani Skarbnik zwróciła uwagę, że to należy już do dyrektorów. Pan Kopiszka wskazał na SP w Murzynnie, gdzie w kuchni było 1,5 etatu. Pani Lewandowska zwróciła uwagę, że obsługa w kuchni  połączona jest ze sprzątaniem w szkole.  Radny Pitera zapytała natomiast o przyczynę decyzji, że te dzieci przedtem jadły, a teraz nie . Radny wskazała też , że radni pytają o to, których to szkół będzie dotyczyło , małych , czy dużych, a przecież jasne jest, że to dotyczyć będzie szkół dużych bo w małych szkołach nie ma możliwości łączenia oddziałów , jak jest np. 1 . W małych szkołach tak, czy inaczej woźny będzie musiał być , czy nauczyciel od biologii, obojętnie czy będzie uczył 4-5 dzieci, czy więcej. Burmistrz stwierdził, że tak naprawdę to te zmiany nie będą dotyczyły nauczycieli, a głównie obsługi, czy też będą to jakieś inne ruchy stanowiące „wartość dodaną”.  Pan Roszak wskazała na inicjatywę pani Szachulskiej,  w myśl której jedzenie może być dowożone do szkół. Zdaniem radnego Pułaczewskiego warto byłoby jedno spotkanie, czy sesję poświęcić oświacie, by ustalić co można zrobić bez likwidacji szkół np. ogrzewanie Sali w SP nr 1 generuje koszty, a można to uszczelnić. Na takim spotkaniu można wypracować założenia na pewien czas , na kilka lat z góry. Dyrektorom wówczas będzie łatwiej , bo te zmiany rozłożone będą w czasie. Przewodniczący Rady przyznał, że jest możliwość dowożenia posiłków, bo mogą być np.2 kuchnie w Gniewkowie , ale przyjęcie takich rozwiązań to konsekwencje dalszych działań . Radny Bożko odniósł się do inwestycji  pytając o to, czy nie będzie robiony wjazd do Szkoły Zawodowej. Burmistrz odpowiedział, że to będzie robione w ramach bieżących wydatków.  Radny wskazał też na „obcięcie” puli na sport, na co Burmistrz uznał, że kwota jest taka sama.  Pan Bożko poruszył również kwestie możliwości pozyskania dofinansowania na organizację festiwalu rockowego, by nie odbywało się to jak do tej pory, by można było oficjalnie wystąpić o to dofinansowanie. Radny opowiedział też o problemach, z  jakimi zmierzył się  w ostatnim roku, by pozyskać pomoc finansową.  Burmistrz uznał, że o takich rzeczach mówić trzeba odpowiednio wcześniej, by  były one wprost wpisane do budżetu.  Radna Borowska odniosła się natomiast do tegorocznego budżetu pytając, czy uruchomione zostały środki sołeckie, które były zawieszone. Radna zapytała również , czy wypłacone zostały nagrody , jakie zwyczajowo nauczyciele otrzymują z okazji DEN. Burmistrz oświadczył, że nagrody nie zostały uruchomione i jest to ustalone z dyrektorami . Relacje w tym zakresie oparte są na wspólnym zrozumieniu sytuacji . Dyrektorzy mieli przed świętami od Burmistrza taką informację . Jeśli będzie taka możliwość to te nagrody będą wypłacone, a jeśli nie- to nastąpi to w roku przyszłym. Odnośnie funduszu sołeckiego- Burmistrz odpowiedział, że część została zrealizowana, a część nie , np. zakup pieca w Kijewie.  Radna zapytała o realizację planów Sołectwa Skalmierowice, na co Burmistrz odpowiedział, że to zostało zrobione. Radna zapytała czy rozumieć należy , że oprócz Kijewa- reszta została zrobiona , tak jak  Burmistrz mówił na sesji, że środki zostaną uruchomione.  Pan Roszak odpowiedział, że raczej wszystko zostało zrealizowane, może oprócz jakiś drobnych rzeczy i Kijewa. Tam gdzie było to możliwe , to zgodnie z deklarowanymi potrzebami było robione. Fundusz sołecki nie jest funduszem inwestycyjnym, to są wydatki bieżące .Radna Borowska powiedziała, że to reguluje uchwała Rady Miejskiej i to wino być realizowane.  Burmistrz odpowiedział, że jeśli pani Borowska jest odpowiedzialną radną – to musi wiedzieć, że gdy brak jest pewnych wpływów, to nie może być wydatków , bo budżet musi się równoważyć. Zadania inwestycyjne są obligatoryjne, natomiast wydatki bieżące czynione są wówczas, gdy są na to środki . Radna stwierdziła, że o „jej odpowiedzialności”  można porozmawiać przy innej okazji, a  teraz mowa o realizacji uchwały, bo sam Burmistrz zapewniał, że fundusz sołecki zostanie „odwieszony”. Burmistrz kolejny raz odpowiedział, że tam , gdzie było to możliwe – to wszystko zostało zrealizowane.  Pani Borowska zapytała o to, dlaczego nagrody dla nauczycieli nie zostały wypłacone, choć zostały przyznane i w jaki sposób mają być później wypłacono, jeśli budżet zostanie zamknięty. Pani Skarbnik odpowiedziała, że budżet nie został jeszcze zamknięty, a do piątku była blokada wydatków w uwagi na brak dochodów. Budżet musi się równoważyć po stronie wydatków i dochodów. Jeśli będzie fizyczna możliwość – to obowiązkiem jest realizować wydatki, ale skoro brak dochodów to nie można tego robić, a pani Skarbnik nie „pójdzie do podatnika i nie wydrze mu pieniędzy”. Pani Borowska oświadczyła, że chodziło jej właśnie o taką informację, bo nie mówiła, że coś jest źle robione, tylko wskazała na brak informacji. Pani Skarbnik zapewniła, że dyrektorzy taką informację otrzymali , o tym, że pieniądze w planach są, a fizycznie ich brak. Radna uznała zatem,  że to dyrektorzy winni taką informację przekazać nauczycielom. Burmistrz stwierdził, że trudno jest inaczej przekazać takie informacje nauczycielom, niż za pośrednictwem dyrektorów . Pani Borowska powiedziała, że to jest podobna sytuacja, jak z informacją o zadłużeniu Gminy, Rada winna być o takich rzeczach poinformowana.  Burmistrz zwrócił uwagę, że o zadłużeniu w wysokości 70% poinformowała Gazeta Prawna i to był taki „odgrzewany kotlet”. Zadłużenie Gminy  wynosiło ponad 51% i do tego doliczono wykup wierzytelności i podano taką informację. Dlatego radna nie powinna mówić, iż nic nie wie na ten temat. Radna zaznaczyła, że ona nie pytała o zadłużenie, to podnosiła radna Lewandowska. Przewodniczący Rady przyznał, że nauczyciele taką informację mieli, przynajmniej w Gimnazjum tak było, nauczyciele wiedzieli, że nie ma fizycznie pieniędzy, by nagrody wypłacić. Radny Pitera poprosił, by Przewodniczący Rady spowodował, aby radni otrzymali informację na temat realizacji wydatków z funduszu sołeckiego. Radny Pułaczewski zapytał, czy 40% dofinansowania do oświaty – to optymalny poziom, czy dalej będzie on redukowany.  Burmistrz wskazał , że wiele samorządów redukuje z tego powodu ilość szkół, a zakłada się , że u nas, przynajmniej na razie, to ma być taki poziom , bo będą roczniki , które zwiększą ilość oddziałów. Jeżeli chodzi o nauczycieli to nie mówi się o redukcji, a raczej o korektach, by nie było utrzymywanych etatów „na siłę”  , tak jak to robiono, gdy były środki. Za „zdrową sytuację”- Burmistrz  uznał, gdy dofinansowanie z budżetu do oświaty  wynosi 30% . To jest też stanowisko Regionalnej Izby Obrachunkowej. Zobaczymy, jak to będzie funkcjonowało po podjętych działaniach, bo one będą procentowały w następnych latach. Burmistrz zapewnił także, że nie widzi problemu, by „usiąść nad tym zagadnieniem i rozebrać to na czynniki pierwsze”. Pan Kozłowski powiedział, że ten plan dotyczący oświaty jest sensowny i słuszny. Sam, będąc dyrektorem robił coś takiego i wyliczał dane na 4 lata wcześniej, by przewidywać i nie zaskakiwać środowiska. Pan Kozłowski wskazał na to, że w październiku była sesja poświęcona oświacie i wówczas zabrakło informacji  na temat planowanych ruchów , nagle w listopadzie zaczynają się „pewne ruchy”, w grudniu przekazuje się „pewne informacje” i od stycznia mają się zacząć „ruchy kadrowe”  i chodzi o to,  by to usystematyzować i realizować w systemie kilkuletnim . Radny Stefański zwrócił uwagę, że cały czas była mowa o nagrodach dla nauczycieli, a przecież są jeszcze inne grupy np. pracownicy socjalni, dlatego zapytał ,czy oni również otrzymują nagrody. Burmistrz powiedział, że tu zawsze jest uznaniowość. Przewodniczący Rady oświadczył natomiast, iż nie może być tak, że dyrektor dowiaduje się  „za pięć dwunasta”- to jest niedopuszczalne . Można było powiedzieć we wrześniu  , że  nagrody nie będą wypłacone, że nie ma środków na ten rok. Burmistrz stwierdził, że on również może powiedzieć ,iż „niedopuszczalne jest”, że dochody są zaplanowane, a nie spływają, że CERAMA nie płaci podatków i brakuje w budżecie 350 tys. zł. Radny Stefański jeszcze raz podkreślił, że powinno być tak, że dyrektor każdej jednostki  „ma  swój dzień” z okazji którego może wypłacić nagrody. Radna Paul zwróciła uwagę na duże zużycie gazu w Ośrodku Kultury  (115 tys. zł) oraz wody ( 15 tys. zł) i zapytała o możliwość oszczędzania. Pani Dyrektor odpowiedział, że duże zużycie wody wynika z faktu, że jest ona używana  np. na stadionie UNII , do podlewania boiska . Radna zapytała też o organizację Dnia 8 marca, na co zaplanowano wydatki w kwocie 5 tys. zł, zaś przychody – 2,5 tys. zł. Pani Kowalska wyjaśniła, że uzgodniono, że będzie to impreza biletowana, ma być zabawa , ale też trochę trzeba będzie za to zapłacić. Pani Paul zapytała też o kwotę 2,5 tys. zł na koncerty, na co pan Bożko odpowiedział, że to związane jest z Jam Session . Pani Kowalska dodała, że 40 tys. zł jest też na Dni Gniewkowa , środków jest mniej , ale będzie to tak zaplanowane, by mieszkańcy tego nie odczuli . Będzie występ zespołu „Czerwone Gitary” i poszczególne imprezy „obudowane zostaną szkołami”. Oszczędności dotyczą też redukcji etatów. Zużycie gazu prze Ośrodek jest natomiast „niczym” w porównaniu z tym, jakie  jest na sali przy ul.Toruńskiej.   Pani Paul zapytała o środki na organizację dożynek, ponieważ uznała, że 20 tys. zł to spora kwota. Pani Kowalska przyznała, że może to nie jest mało, ale są to środki pozyskane w ramach LIDERA i może trochę zaspokojony zostanie ten „niedosyt” z Dni Gniewkowa.  Pani Paul zapytała też o funkcjonowanie studia nagrań. Pani Dyrektor powiedziała, że studio działa, ale zazwyczaj odbywa się to na zasadzie takiej, że ktoś kto korzysta później występuję dla Ośrodka za darmo, albo za symboliczne pieniądze (np. zespół występujący w związku z Dniem Św.Mikołaja). To też cały czas jest w fazie rozruchu.  Radna Paul pochwaliła organizacje koncertów przez MGOKSiR.  Pani Kowalska oświadczyła, że jest to możliwe dzięki pomocy wielu osób, w tym również obecnych na tej sali, za co bardzo podziękowała i poleciła się na przyszłość.  Przewodniczący Rady zapytał, czy są jeszcze pytania do projektu budżetu. Wobec braku pytań, pan Kozłowski poprosił panią Skarbnik o odczytanie projektu uchwały w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej . Do przedstawionego projektu uchwał nie było pytań, wobec czego kolejno odczytano projekt uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi. Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że procedura opisana została w uzasadnieniu do uchwały. Do projektu nie zgłoszono pytań.  Następnie omawiano projekt uchwały w sprawie prac społecznie użytecznych , do którego również nie wniesiono uwag.  Przy omawianiu projektu uchwały w sprawie przyjęcia statutu MGOKSiR w Gniewkowie radny Stefański poinformował o autopoprawce polegającej na wykreśleniu w § punktu 1, ponieważ w tym paragrafie jest tylko 1 punkt, więc nie trzeba go numerować i w § 12 w punkcie 2 należy poprawić skrót Ośrodka . Pan Stefański zapytał też, czy rzeczywiście jest tak, że poza ustawami wymienionymi w podstawie prawnej, reszta kwestii regulowana jest postanowieniami , bo wiadomo, że im statut jest prostszy , tym jest lepszy. Czy np. zasady wyboru dyrektora , czy Społecznej Rady Programowej- wówczas każda zmiana w tym zakresie  wymagała będzie zmiany statutu. Pani Kowalska powiedziała, że statut był tak przygotowany i Radca Prawny to zaakceptował, by statut był prostszy ,ale zmiana ustawy wymaga pewnych zapisów . Dodatkowo wpisano np. studio nagrań i jeszcze kilka nowych zadań, jakie w międzyczasie zostały dodane. Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że niemal od 16 lat dyskutuje się na temat boisk i świetlic, na co pani Kowalska zaznaczyła, że tego nie ma w statucie. Pan Kozłowski  powiedział, że zdaje sobie z tego sprawę, ale rozmowy były prowadzone w tej i poprzedniej kadencji i sugerowano, by może te obiekty przejął Ośrodek. Pani Dyrektor przyznała, że świetlice wiejskie kwalifikują się pod tą działalność, ale za tym musiałyby być odpowiednie środki, dlatego należałoby to jeszcze przedyskutować. Pani Kowalska powiedziała, że nie wie czy to dobrze, że byłoby to centralnie zarządzane, bo np. w Szadłowicach jest inicjatywa oddolna i wychodzi to bardzo fanie. Przewodniczący Rady wskazał, że problem związany jest z kasą , np. UNIA – stadion ma przygotowany , a inne kluby same muszą to robić i zabiegać o utrzymanie boisk (robienie linii, koszenie, podlewanie). Pani Dyrektor oświadczyła, że w ramach tego budżetu , jaki został zaplanowany – nie ma możliwości, by to przejąć chyba, że środki zostaną  zwiększone.  Radny Pitera zapytał, czy pani Dyrektor ma rozeznanie co do świetlic, co do potrzeb. Pani Kowalska odpowiedziała, że Ośrodek działa, jeśli ktoś się zgłosi , jak jest inicjatywa, wola, by  coś robić- to Ośrodek pomaga. Radny zapytał, czy wobec tego, jeśli ktoś ze świetlicy zgłosi się do Ośrodka- to będzie tylko dobra wola pani Dyrektor, czy pomoże. Pani Kowalska zaprzeczyła zapewniając, że takie są ustalenia, że  MOGOKSiR  pomaga sołectwom. Burmistrz przypomniał, że prowadzone były także rozmowy z sołtysami , którzy zawsze byli do tego negatywnie ustosunkowani, ponieważ traktują świetlice jako swoje obiekty i sami chcą nimi zarządzać.  Pan Pitera wskazała\ na świetlicę w Markowie, która obecnie stoi zamknięta, a modernizowana była po to, by służyła środowisku. Teraz nie ma opiekuna i cały miesiąc świetlica jest nieczynna , dlatego też radny zapytał o pozostałe obiekty, czy tam są takie osoby. Burmistrz odpowiedział, że tak i obiecał pomoc w uruchomieniu wskazanej przez radnego świetlicy. Przewodniczący Rady uznał natomiast, iż rozważyć należy dopisanie tych boisk i współpracy ze świetlicami do zadań Ośrodka. Pan Pułaczewski stwierdził, że to może mieć postać festynów itp. Pan Kozłowski zauważył, że tak już jest robione ,tylko nie jest to ujęte formalnie. Pani Dyrektor zaproponowała zatem, by w § 8 w pkt 7 statutu dopisać współpracę ze świetlicami wiejskimi, przed „twórcami i artystami”. Radny Rogalski uznał to za bezcelowe, ponieważ jest tam już zapis o „instytucjach społecznych”.  Burmistrz zasugerował, by może w nawiasie dodać „(w tym ze świetlicami wiejskimi)”. Radna Borowska podsunęła propozycję, by określić to jako współpracę ze „sołectwami”, a radny Pitera  wskazał na zapis : „z sołtysami w zakresie świetlic wiejskich”.  Burmistrz stwierdził, że jest też zwyczajowe prawo, zgodnie z którym to się już odbywa. Radny Pitera uznał jednak, by zapis wprowadzić i zaproponował ,a by jednak zapisać „współpracę z sołectwami”. Zapis ten uznano za szerszy , bo oznaczać może  współpracę zarówno w zakresie świetlic, jak i boisk. Pan Kozłowski zapytał o boiska, na co pani Kowalska przypomniała o środkach.  Pan Pitera zapytała, czy jeśli taki zapis będzie wprowadzony, to Ośrodek da radę wykosić i podlać te boiska . Z-ca Burmistrza uznał, że to można zrobić, ale dopiero po ustaleniach w tym zakresie.  Przewodniczący Rady zaznaczył, że poruszył ten temat, bo jest on długo dyskutowany i przy tym statucie jest ku temu okazja. Jeśli to nie zostanie uregulowane teraz, to już nie będzie to zrobione. Radna Borowska stwierdziła, że równie dobrze można kwestię boisk rozwiązać w drugą stronę, że to UNIA będzie sobie radziła sama z boiskiem. Radna Lewandowska stwierdziła, że wymienione propozycje- to „dodatkowy koń” do utrzymania dla MGOKSiR. Burmistrz zwrócił uwagę na zaangażowanie środowisk, dzięki któremu te obiekty funkcjonują i dobrze sobie radzą.  Pani Borowska dokonała porównania, że stadion w Gniewkowie jest trochę tak traktowany, jak stadion narodowy , który jest reprezentacyjny dla kraju. Pan Pitera uznał, że chyba bez sensu byłaby taka zmiana dla UNI, bo klub zaraz wystąpi do Urzędu po pieniądze. Pani Kowalska zaznaczyła, że w ramach planowanych oszczędności przewiduje redukcję zatrudnienia i na stadion jest wyznaczony 1 pracownik na umowę-zlecenie, bo np. latem ,gdy jest susza ten człowiek cały dzień leje na boisko wodę i musi doglądać tego obiektu. Dlatego trudno byłoby pogodzić to z obsługą jeszcze innych obiektów chyba, że zatrudnieni zostaliby inni pracownicy, ale w ślad za tym idą środki. Ostatecznie ustalono, że temat boisk nie zostanie ujęty w statucie, ponieważ na obecne warunki- to zadnie nie jest do zrealizowania przez Ośrodek.
Kolejno omawiano projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia Miejsko-Gminnego Programu Przeciwdziałania Alkoholizmowi (…) . Pani Zaworska zaznaczyła, że z informacji za 2011 rok przygotowała plan na rok 2012, ale realizacje dochodów na ten cel  trudno przewidzieć . Pani Pełnomocnik przypomniała też o sugestiach zmiany stawek dla opiekunów świetlic, ale zastosowała się do wytycznych pani Skarbnik. Pani Lewandowska zapytała, czy jeśli chodzi o Izbę Wytrzeźwień- stawka jest ta sama. Pani Zaworska odpowiedziała, że dziś otrzymała umowę na biurko, z której wynika, że stawka jest większa o 10 zł od 1 osoby , czyli 110 zł za 1 dobę. To jest częściowa partycypacja w kosztach, ponieważ koszty wynoszą 250 zł. Burmistrz przypomniał, że ta umowa jest to efekt całego zamieszania z ubiegłego roku i to jest i tak bardzo korzystne w porównaniu z tym, co proponował Inowrocław, gdzie w  2010r. ta stawka wynosiła 260 zł, a na 2011r. planowano 460 zł. Radna Lewandowska zapytała, czy Gmina musi te 110 zł płacić , czy to nie może być regulowane przez danego „delikwenta” , na co Burmistrz zaznaczył, że płacić się tylko za tych, którzy tego nie mogą zrobić.  Następnie pani Szachulska przedstawiła zebranym projekt uchwały dotyczącej odpłatności za usługi opiekuńcze. Pani Kierownik podała definicję  tych usług. Wskazała też na instytucję „pomocy sąsiedzkiej”, jaka została wymieniona w projekcie oraz podała informację na temat zmiany stawki. Stawka wynosiła 13 zł, a pani Kierownik proponuje 13,75 zł , by to stanowiło 2% emerytury , by stawka zmieniała się co roku po rewaloryzacji . Pani Szachulska podała także przykładową odpłatność, która zróżnicowana jest wysokością dochodów na 1 osobę w rodzinie. Pani Kierownik poinformowała także, że obecnie nie może zrealizować 3 wniosków , bo jest tylko 6 opiekunek, dlatego istnieje szansa, że po zmianie stawki część osób zrezygnuje z tej opieki. Pani Szarpatowska zapytała o  zakres usług specjalistycznych z uwagi na fakt, iż środki na to pochodzą z zewnątrz. Pani Kierownik przyznała, że  środki na ten cel pochodzą od Wojewody i na 24 podopiecznych- 7 jest chorych psychicznie, ale są też dzieci autystyczne, które również mogą z tego korzystać. Radna zwróciła uwagę na role pomocy psychologa w sytuacjach, kiedy rodziny bardzo często nie radzą sobie z takimi problemami. Pani Szachulska powiedziała, że ta pomoc ma na celu odciążenie tych rodzin. W 2012 roku te środki Ośrodek otrzyma po przeprowadzeniu diagnozy środowiska , ale z roku na rok te potrzeby są większe. Do tego potrzebna jest specjalna kadra z doświadczeniem (pielęgniarka środowiskowa, rehabilitant , bądź psycholog). Tym samym  , organizacyjnie odciążone zostaną te usługi  finansowanie przez Ośrodek.  Radna Szarpatowska zapytała o rodzaj pomocy świadczonej w przypadku dorosłych , chorych psychicznie. Pani Kierownik odpowiedziała, że to może być usługa opiekuna i często polega to na rozmowie , te osoby wymagają często zwykłego kontaktu, przygotowania posiłku.  Takie usługi w soboty, czy niedziele świadczone będą w ramach umów-zleceń z tych środków od Wojewody. Pani Szachulska  wskazała na korzyści , jakie może przynieść „pomoc sąsiedzka” zwłaszcza, że w ostatnim czasie Ośrodek przeszkolił  wiele opiekunek i można byłoby z usług tych osób skorzystać. To nie są duże pieniądze, ale tych osób- zawsze to jakieś środki, a dla Kierownika Ośrodka – to pewien „komfort” , że te osoby w dni wolne od pracy również miałyby zapewnioną pomoc. Radna Lewandowska stwierdziła, że należy też podkreślić doświadczenie oraz umiejętności opiekunek, które potrafią sobie doskonale radzić , choć jest to bardzo trudne. Radna zapytała o ilość kadry „biurowej”  i ilość opiekunek. Pani Kierownik podała, że na 24 podopiecznych jest 6 opiekunek i jest to maksymalne obciążenie. Następnie pani Szachulska wymieniła stanowiska administracyjne w Ośrodku oraz podała , że zatrudnia 7 pracowników socjalnych , którzy chodzą w teren obejmujący 15 tys. mieszkańców. Radna Lewandowska zapytała o to, czy istnieje potrzeba zatrudnienia większej ilości opiekunek. Pani Kierownik przyznała, że potrzeby są , ale radziła będzie sobie w ramach tych środków od Wojewody . 2 opiekunki odchodzą na emeryturę, ale te etaty pani Szachulska  postanowiła pozostawić ,bo społeczeństwo się starzeje.  Nie było więcej pytań do pani Kierownik , wobec czego przystąpiono do omówienia projektu uchwały dotyczącej bonifikat  związanych z przekształceniem prawa użytkowania wieczystego. Radny Pułaczewski zapytał o ilość użytkowników wieczystych. Pani Strzyżewska odpowiedziała, że jest ich ok. 300, razem z garażami , w tym też z blokami przy ul.Pająkowskiego.  Pani Strzyżewska zaznaczyła, że Burmistrz nie proponuje garaży , bo wydaje decyzje przekształceniowe  na garaże i kwota opłaty wynosi do 1000 zł. Każdorazowo wymaga to jednak operatu dla rzeczoznawcy. Przy garażach wykorzystano akurat zeszłoroczna aktualizacje opłat i rzeczoznawca wylicza wartość, ale nie bierze już takiej opłaty , jak za operat. Wszystkie operaty są kosztem wnioskodawcy, który składając wniosek musi do niego załączyć aktualny wypis z KW  i wpłacić 10 zł za wydanie decyzji aktualizacyjnej. Dlatego też te garaże nie są włączone, bo kwota opłaty  jest nieadekwatna w stosunku do innych. Pani Strzyżewska podała przykładową wartość opłaty i zaznaczyła, że dlatego Burmistrz wnioskuje o te 40%. Pani Strzyżewska wskazała na zapis ustawy, który mówi , iż użytkownik wieczysty „żąda” przekształcenia i to nie jest chciejstwo Burmistrza, jeśli ktoś spełni ustawowe wymogi, to Burmistrz nie ma innego wyjścia.  Użytkownik ma prawo wystąpić o rozłożenie należności na raty, to też jest taki obowiązek od 10 do 20 lat.  Opłata byłaby wówczas 100% , ale w ciągu 20 lat, a przecież nie wiadomo, jakie będą ceny za kilka lat. Dlatego Burmistrz inicjuje takie wysokości – przy mieszkaniówce – 90%, 40%- wszystkie inne oprócz garaży (te 40% to np. Mrówka, Sofpol, KSM).Garaże pozostają, to ma być na 100%, bo to nie są duże opłaty. Przewodniczący Rady otworzył dyskusję, ale nie było więcej pytań do projektu uchwały.  Kolejno, przystąpiono do omówienia projektu uchwały w sprawie dzierżawy nieruchomości rolnych . Pani Strzyżewska zaznaczyła, że dzierżawa opiewa na 15 lat dlatego, iż pan Łuczak ma taką umowę na grunty w Bąbolinie, że nic przez 15 lat być nie może, a Sołectwo cały czas występuje o grunt pod boisko. Agencja obiecała grunt, a go sprzedała .Pan Karol Łuczak wystąpił do Gminy o tereny po Cukrowni Tuczno (po kolejce), co planuje przeznaczyć na poszerzenie drogi, a Gminie zależy na tym gruncie, by młodzież miała teren pod boisko . Na razie ma się to odbywać bez wydzielenia , co nastąpić ma dopiero po 15 latach. Opłata za tą działkę ma wynosić tyle , ile do Starostwa. Pani Mitaszka zapytała, czy za tym pasem ziemi sąsiaduje tylko pan Łuczak, czy może jeszcze inni rolnicy. Pani Strzyżewska powiedziała, że tak . Radna powiedziała, że pyta dlatego, iż w Ostrowie była taka sytuacja, że 7 właścicieli nie miało dojazdu do swoich posesji. Radni nie mieli uwag  do kolejnych dwóch projektów uchwał w sprawie  użyczenia nieruchomości : MGOKSiR oraz dla SP w Gąskach .
Radna Paul wystąpiła z  rozliczeniem środków , jakie zebrała od radnych na uzupełnienie wyposażenia świetlic wiejskich. Radna podziękowała radnym za składki  i poinformowała, że zamierza jeszcze zrobić zakupy dla Suchatówki.  Pan Smoła zgłosił, że nadal nie została zamontowana furtka przy boisku w Kijewie. Z-ca Burmistrza wyjaśnił, że rozmawiał na ten temat z panią Dyrektor , która uznała to za zbędne. To kwestia potrzeby , by nie robić tego na siłę. Radny powiedział, że jak teren szkoły jest zamknięty- to brak jest wejścia na boisko. Pan Drzażdżewski stwierdził, że chodzi o to, by nie było więcej wejść na teren szkoły , a to wejście będzie udostępnione. Pan Pitera zapytał, czy do tej pory wejścia nie było, na co Z-ca Burmistrza odpowiedział, że nic nie docierało do Urzędu na ten temat.
Na tym o godz. 1820 – posiedzenie zakończono.

 Podpisał /-/ Przewodniczący Rady mgr Janusz Kozłowski

 Protokołowała: J.Stefańska

 

Wiadomość powiązana z

Organ

Rejestr zmian

Data wytworzenia dokumentu: 27.12.2011r.
Dokument wytworzony przez: Rada
Osoba odpowiedzialna za treść dokumentu: J.Stefańska
Data wprowadzenia dokumentu do BIP: 21 maja 2012 11:32
Dokument wprowadzony do BIP przez: Jadwiga Stefańska
Ilość wyświetleń: 1962
21 maja 2012 11:32 (Jadwiga Stefańska) - Dodanie dokumentu.