Protokół z posiedzenia wspólnego wszystkich Komisji
Rady Miejskiej w Gniewkowie w dniu 28 października 2013r.
W posiedzeniu uczestniczyli- zgodnie z załączoną listą obecności. Spotkanie rozpoczął Przewodniczący Rady – witając wszystkich przybyłych.
Na początek, Przewodniczący poinformował m.in. o piśmie z jakim do Rady wystąpił pan Kazimierz Burnicki w sprawie decyzji o odmowie udzielenia obniżki opłaty adiacenckiej. Pan Kozłowski podał przykład , kiedy rzeczywiście taka obniżka może być zastosowanie. Kolejno odczytał treść odpowiedzi, jakiej zainteresowanemu udzielił Burmistrz. Pan Kozłowski przekazał, że każdy może to wpłacać co miesiąc, ale pan Burnicki tego nie robił.
Kolejno, Przewodniczący zaprezentował radnym „nowy” herb Gminy , wskazując na różnice między nowymi , a starymi rozwiązaniami. Przewodniczący Rady zaznaczył, że zakończyły się prace nad herbem i teraz można już przystąpić do prac nad statutem.
Pan Kozłowski nawiązał do pytań o prezydencki projekt ustawy samorządowej , który był omawiany także na zjeździe przewodniczących rad z województwa (był tam ostro skrytykowany) , w którym pan Kozłowski ostatnio uczestniczył. Następnie pan Kozłowski poinformował o głównych założeniach tego projektu (założenia w załączeniu do niniejszego protokołu). W trakcie omawiania kwestii referendum merytorycznego, pan Kozłowski nawiązał do woli mieszkańców w zakresie potrzeb , które wyrażone zostały w uchwale – w planach odnowy miejscowości. Tam są wszystkie inicjatywy, projekty lokalne poszczególnych sołectw. Omawiając zmiany dotyczące funkcjonowania stowarzyszeń i komitetów aktywności lokalnej-pan Kozłowski wskazał na funkcjonujący od lat w Gminie fundusz sołecki. Przewodniczący Rady powiedział, że zaglądając do propozycji sołectw przeliczył sobie ich koszt, jakie musiałby ponieść budżet Gminy, gdyby wprowadzone zostało referendum tematyczne (merytoryczne). Na początek potrzeba byłoby ok. 100 mln zł , by to zrealizować. W takim przypadku przeprowadza się jeszcze referendum w sprawie samoopodatkowania się mieszkańców, do przeprowadzenia którego wskazany został organ wykonawczy. Zdaniem pana Kozłowskiego- inicjatywa jest rzeczywiście słuszna, ale tam , gdzie w grę wchodzą pieniądze, budżet, ważne inwestycje dla Gminy –tu należy się zastanowić. Pan Kozłowski ponownie odniósł się do planów odnowy miejscowości, które jego zdaniem są bardzo ważne, ale już w momencie ich przyjmowania zaznaczał, że wszystko zależy od finansów. Przewodniczący Rady oświadczył, że przewodniczący rad na zjeździe wystosowali takie pismo , w którym wyrazili troskę o finansowe skutki proponowanych zmian, bez obaw o aktywność lokalną. Przewodniczący Rady poinformował o piśmie Senatora Jana Rulewskiego, który wystąpił z zapytaniem o opinię na temat projektu ustawy o petycjach.
Pan Kozłowski nawiązał również do pisma radnej Joanny Borowskiej w sprawie udzielania radnym informacji w Urzędzie . Przedstawił korespondencję , jaka w tej
sprawie była prowadzona . Przewodniczący Rady przekazał, że odpowiednią odpowiedź w tej sprawie przesłał do pani Borowskiej, która dzwoniła dziś i poinformowała, że nie będzie na spotkaniu Komisji, albo się spóźni. Pan Kozłowski zaznaczył, że nie potrzebuje być pośrednikiem między Burmistrzem a radnymi-w takich sytuacjach „droga się wydłuża”, radni mogą występować bezpośrednio do Burmistrza.
Kolejno, pan Kozłowski przedstawił pismo radnej Borowskiej w sprawie wskazania jej miejsca do pełnienia dyżuru radnej (odczytanie pisma ). W tej sprawie Przewodniczący Rady również wystąpił do Burmistrza, który odpowiedział (odczytanie treści pisma), a następnie odpowiedź udzielona została radnej.
Przewodniczący Rady przedstawił zebranym także pismo pani Borowskiej w sprawie braku zaproszeń na uroczystości lokalne (odczytanie pisma ). Tu również pan Kozłowski wystosował pismo do Burmistrza, który odpowiedział, iż wszyscy radni zaproszenia takie otrzymują. Takie też wyjaśnienie zostało przedstawione radnej.
Pan Kozłowski przekazał, że na ręce Przewodniczącego Rady Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych SIN w Gniewkowie złożyło pismo dotyczące przesłanki utraty mandatu przez radnego Ireneusza Kopiszkę (odczytanie treści pisma). Pan Kozłowski stwierdził, że tak w skrócie można powiedzieć, iż radny, może być prezesem stowarzyszenia ,tylko nie może to stowarzyszenie pobierać dotacji z Gminy , działalność nie może być prowadzona na mieniu Gminy. Pan Kozłowski odczytał także treść odpowiedzi, jaka wystosowana została do Stowarzyszenia w tej sprawie.
Kolejno, pan Kozłowski odczytał treść pisma , z jakim wystąpił pan Krzysztof Rolirad m.in. w sprawie zmiany terminu organizowania obrad Rady. Przewodniczący Rady oświadczył, iż nie zgodzi się ze stwierdzeniem na temat „manipulowania informacjami”, to tak , jak gdyby radni robili to na Komisjach , czy na sesji. Swoje stanowisko radni wyrażają w formie uchwał, każdy może uczestniczyć w posiedzeniach. Pan Kozłowski przypomniał, że prosił mieszkańców o to, by przychodzili na posiedzenia Komisji , to jest takie forum, gdzie powinno się wypowiadać w różnych sprawach. Mieszkańcy przychodzą właściwie tylko wówczas, gdy chodzi np. o plan miejscowego zagospodarowania , czy w sprawie dotyczącej danej osoby. Ta informacja dotycząca „manipulacji informacją” pana Kozłowskiego poruszyła, dlatego jeszcze raz podkreśli , że ze strony naszego samorządu takiej manipulacji nie ma. Śledząc niektóre informacje z „SIN-u” – tam też można , wiele takich kwestii poruszyć.
Przewodniczący Rady przekazał również, że do Rady wpłynęło pismo-prośba z Gimnazjum Nr 1 w Gniewkowie o wsparcie wieczerzy wigilijnej . Pan Kozłowski zasugerował, by wesprzeć tą inicjatywę i by zajęła się tym koleżanka Paul , chyba że radni maja inne zdanie.
Pan Kozłowski przedstawił też radnym informację, jaka wpłynęła od Burmistrza w zakresie typowania podmiotów , w których wykonywana jest kara ograniczenia wolności oraz prace społeczno-użyteczne ze wskazaniem na PK „Gniewkowo”.
Przewodniczący Rady zwrócił się do radnych , czy mają jakieś pytania w kwestii przedstawionych pism, jakie wpłynęły w okresie międzysesyjnym do Rady. Odnosząc się do „pisma pana Senatora” , z którego pan Kozłowski odczytał ileś punktów- radny Pitera wystąpił z prośbą , że dobrze byłoby (skoro jest to skierowane nie tylko do Przewodniczącego , ale też do radnych), by radnym to przedstawić, bo trudno jest się połapać w „natłoku tych informacji”. Nawiązując do pisma w sprawie godzin sesji- radny Pietra oświadczył, że nasunęło mu się, że ta pierwsza część pisma „zerżnięta jest” z wypowiedzi pana Kozłowskiego z poprzedniej kadencji, zaś w drugiej części – wnioskodawca poruszył rzeczywiście zupełnie „niepotrzebne historie”. Radny Pitera poprosił o to, by mógł otrzymać pismo odnośnie propozycji zmian w ustawie.
Korzystając z obecności planisty-pana Pawła Łukowicza, Przewodniczący Rady nawiązał do projektu uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu znajdującego się w miejscowości Gniewkowo w rejonie ul. Nowej. Pan Łukowicz omówił projekt uchwały wskazując na konkretne rozwiązania z rysunku planu . Planista przekazał m.in. , iż ta nowa uchwała robiona jest z uwagi na problemy związane ze zjazdami z drogi krajowej. Uchwała o przystąpieniu została zmieniona w celu uwzględnienia dodatkowego terenu. Teren (wskazany na rysunku) doskonale sobie poradzi bez planu miejscowego , bo wszystkie inwestycje budowlane można tam prowadzić w oparciu o warunki zabudowy. Reszta terenu objęta jest planem miejscowym -plan w gruncie rzeczy nie wprowadza niczego nowego, częściowo zatwierdza to , co jest już w tej chwili (pojedyncze budynki mieszkalne, projektowane budynki wielorodzinne, tereny zainwestowane pod funkcje usługowe, tereny mieszkaniowe, 8/MN-pod ewentualnego inwestora, ale z szerokim zapisem, tereny zabudowy mieszkaniowej projektowanej, istniejąca obsługa komunikacyjna tego terenu). Od strony drogi krajowej są tereny o funkcji czysto usługowej, jest wyznaczony ciąg parkingów (miejsca PKP), dla zabudowy wielorodzinnej, dla zabudowy usługowej i ewentualnie zieleni izolacyjnej (choć ten charakter może nie być zachowany, to może być forma pasa rozdzielającego). Pan Łukowicz omówił również przebieg procedury związanej z przygotowaniem tego planu- tryb formalno-prawny jest już praktycznie zamknięty. Pozostaje jedynie decyzja Rady i przesłanie planu do Wojewody. Planista zaznaczył też, że ustalenia planu zgodne są z ustaleniami studium , które przyjęte było przez Radę w ubiegłym roku. Zdaniem pana Łukowicza plan miejscowy spełnia pełny zakres dla terenu południowej części obwodnicy. Po tym wystąpieniu Przewodniczący Rady zachęcił do wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości radnych. Pan Stefański zapytał, czy teren KD-D1 to istniejąca droga, czy to ulica Kątna. Pan Łukowicz potwierdził , że jest to ta droga, ale zaznaczył, że jak radny wskazał numer ulicy to musi wyjaśnić pewną kwestię. Z drogami krajowymi są wieczne problemy , a teren miejski musi się zabudowywać w sposób miejski, drogi musza mieć jakąś kontynuację. Ta droga krajowa przecina Gniewkowo(w rozumieniu Dyrekcji Dróg Krajowych i osób , które o tym decydują)- jak „mur berliński” i zawsze są spory miasta z „interesem drogi”. Jest tu spore niezrozumienie, ale też taka „urzędnicza niechęć”, bo bierze się ustawę i minimalne odległości . Istniejąca droga KD1(ul.Kątna) – w zapisach planu miejscowego (poszerzenie na rysunku) jest „niby plac do nawracania”, bo dla uzyskania uzgodnienia z dróg krajowych trzeba było wpisać w planie brak obsługi tej drogi z drogi krajowej. W praktyce- pan Łukowicz nie sądzi, by tam ktoś słupki wstawił. To się jednak nie zmieni tak długo, jak długo droga krajowa nie zostanie poprowadzona w obwodnicy, albo „już nie wiadomo gdzie”. Burmistrz stwierdził, że to może być przy budowie „quazi S-ki”od obwodnicy Inowrocławia przez Gniewkowo do Torunia, wówczas w grę wchodzi budowa dużej obwodnicy dla Gniewkowa. Planista przyznał , że tak może być, ale jak rzeczywiście byłaby budowana „S-ka”. Burmistrz zaznaczył, że dlatego mówił „quazi S-ce”, bo to nie będzie „S-ka”- nie ma na to szans, ale jest nadzieja, gdyż w strategii wojewódzkiej jest ona zapisana „pod jedną z pierwszych cyferek”. Pan Łukowicz uznał, że czy pieniądze się znajdą , czy nie- to jest potrzebne, zasadność budowy tego jest i w sensie województwa – to winno być zrobione. Póki to nie zaistnieje, to za każdym razem plan miejscowy będzie się spotykał z „interesami papierowymi” drogi krajowej i będą „tego typu sprawy”. Planista podkreślił, że zawsze robi to po rozmowach z Burmistrzem, ale też z Dyrekcją Dróg Krajowych . Robione jest to „w sposób papierkowy” i jest pełna możliwość w przyszłości „takiego papierowego zjazdu”, tylko wpisywane są zapisy , jakie chce Dyrekcja. Nie robi się tak, by na wylocie projektować jakieś funkcje, czy inwestycje, bo prędzej, czy później ten wylot musi nastąpić tak jak w praktyce, tak i na papierze. Tak zrobiony plan , który drogę doprowadza do drogi krajowej – teoretycznie ją zamyka. Pan Łukowicz powiedział, iż gwarantuje , że w przyszłości tam się nikt nie pobuduje i tej drogi nie zamknie. Radny Kopiszka zapytał, czy droga KD-D3 będzie łączyć się z ul.Księstwa Gniewkowskiego, przy „Biedronce”. Zarówno Burmistrz , jak i pan Łukowicz to potwierdzili. Planista dodał, że jak była budowana „Biedronka” to była robiona decyzją o warunkach zabudowy. Wówczas debatowano nad tym kilkukrotnie , wycinano wtedy kilkukrotnie ewentualne przyszłe połączenia dalsze. Te warunki zabudowy sprzed paru lat , dlatego że przypilnowane były w decyzji- to po tym czasie nic się z tymi drogami nie dzieje. To co jest doprowadzone przy „Biedronce” i decyzjami wymuszone na inwestorze (linia zabudowy odsunięta), by tą drogę można było zrobić –tak zostało to zaplanowane, by w ten dany punkt tą drogą później zejść – tu pan Łukowicz wskazał na przebieg drogi na rysunku planu. Burmistrz dodał, że jeżeli chodzi o ul.Kątną , to jest kwestia taka , że m.in. dlatego pan Kaczorowski został wyłączony , bo nie miałby wyjazdu ze swojej działki, tak jak dziś on funkcjonuje. Nie było zgody-bo taki warunek postawiła Generalna Dyrekcja , jako ochronę obwodnicy (chodzi o gęstość zjazdów), dlatego wyjazd jest dopiero ul.Paderewskiego z tego obszaru i ten z ul.Księstwa Gniewkowskiego. Planista oświadczył, że dla istniejących i projektowanych rzeczy jest to robione tak samo i jeśli jest czyste pole- to nie ma sprawy, kilkaset metrów tej drogi krajowej można sobie dołączyć. Robiony jest świeży projekt , ale trudno jest tak powiedzieć o centrum Gniewkowa, bo te drogi są, ulice są i tu jest zderzenie z drogami krajowymi . Dla nich jest to plan i twierdzą, by zamknąć drogi.
Nie było więcej pytań do planisty , wobec czego Przewodniczący Rady podziękował za przedstawienie projektu planu.
Następnie pani Sekretarz przedstawiła informację z analizy oświadczeń majątkowych złożonych Burmistrzowi Gniewkowa. Do tej informacji nie było pytań.
Kolejno , Przewodniczący Rady omówił informację z analizy oświadczeń majątkowych za rok 2012 ,jakie jemu złożono. Pan Kozłowski poinformował również o stanowisku Wojewody w kwestii oświadczeń złożonych do niego przez Burmistrza i Przewodniczącego oraz pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego z Inowrocławia w sprawie oświadczeń majątkowych złożonych przez radnych. Pan Kozłowski zaznaczył, że radni w biurze Rady mogą zapoznać się z konkretnymi uwagami US co do treści złożonych przez nich oświadczeń. Do tej informacji również nie było pytań.
Przewodniczący Rady poprosił Kierownika SZEAS o przedstawienie informacji o stanie realizacji zadań oświatowych (zgodnie z art. 5a ustawy o systemie oświaty). Pani Kowalska szczegółowo omówiła przygotowaną i przedłożoną radnym informację, zaznaczając, że starała się przedstawić ten materiał w bardzo skondensowany sposób. Po tym wystąpieniu Przewodniczący Rady otworzył dyskusję. Radna Lewandowska odniosła się do tabelki z danymi o ilości uczniów korzystających z zajęć specjalistycznych. Z tego co radna wywnioskowała, to na 440 uczniów – tylko 80 nie korzysta z zajęć wyrównawczych, a to dla radnej przerażająca liczba. Pani Kowalska wyjaśniła, że to odbywa się w ramach tzw. „zajęć karcianych”, ale jak to się odbywa – to pani Kierownik trudno powiedzieć. Radny Bożko wyjaśnił, że to nazywa się teraz pomoc psychologiczno-pedagogiczna, niekoniecznie oznacza jakieś braki, ponieważ są to różnego typu zajęcia, w których udział biorą uczniowie zdolni i niezdolni. Pani Robak wskazała na art., 42 Karty Nauczyciela, który zobowiązuje nauczycieli do przepracowania obowiązkowo , bezpłatnie 2 godzin i by się z tego wywiązać , wręcz poszukuje się chętnych na te zajęcia. Gdy jakiś uczeń nie zrozumie jakieś partii materiału, czy czuje się słabszy to przychodzi na takie zajęcia. Pani Lewandowska zapytała też o to, kto decyduje o nauczaniu indywidualnym. Pani Sekretarz odpowiedziała, że robi to Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna. Radna Lewandowska stwierdziła, że maluchy nie mają tak rozszerzonego indywidualnego nauczania, tak jak w Gimnazjum. Radna Lewandowska zapytała też o sens zajęć logopedycznych w Gimnazjum , ponieważ jej dziecko też na takie zajęcia chodziło , gdzie usłyszała, że kwalifikuje się do tego dzieci tylko do 7 roku życia. Zdaniem logopedy w wieku 8-10 lat- to już nie ma to sensu. Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że przecież nawet aktorzy korzystają z takich zajęć. Radny Pułaczewski oświadczył, że nie zgodzi się z tym logopedą. Radny Kopiszka zapytał, czy zajęcia socjoterapeutyczne, to co innego niż odbywa się w świetlicach. Pani Kierownik odpowiedziała, że chodzi o zajęcia typowo prowadzone przez szkoły. Pan Wiesław Wesołowski podziękował pani Kierownik za bardzo dokładne i szczegółowe przedstawienie tej informacji. Radny wyraził zadowolenie z funkcjonowania szkół wiejskich, choć są drogie - to Gminę na to stać. Pan Wesołowski opowiedział też o tym, jak w domku myśliwskim gościł w lutym dzieci z Murzynna ( 3 koła łowieckie się w to włączyły). Radny wyraził radość z faktu, że do takiego spotkania doszło. Radny przypomniał też o problemach , z jakimi Gmina borykała się kiedyś w zakresie dowożenia dzieci do szkół, a teraz nie ma z tym żadnych problemów. Burmistrz stwierdził, że problemy te wynikały z powierzenia tego zadania konkretnemu przewoźnikowi.
Przewodniczący Rady poruszył kwestię dyskusji , jaka rozgorzała na temat 6-ciolatatkow w szkołach i zapytał, czy Gmina Gniewkowo jest na to przygotowana. Pani Kierownik dodała, że nauczyciele mają kwalifikacje, szkoły dysponują niezbędnymi pomocami dydaktycznymi, wyposażone zostały kąciki zabaw. Nie ma może szafek, ale sytuacja jest taka, że lekcje odrabiane są w domu , a szkoły są takie jakie są , nie będą rozbudowywane. Pani Kowalska oświadczyła, iż może potwierdzić, że szkoły są przygotowane na przyjęcie 6-ciolatków. Nie było więcej pytań do omawianej informacji.
Kolejno, Przewodniczący Rady poprosił panią Skarbnik o przedstawienie zmian proponowanych w uchwale w sprawie budżetu na rok 2013. Pani Rutkowska na wstępie poinformowała o zmianach , jakie uwzględniła jeszcze w międzyczasie od wysłania projektu radnym (przedstawiony projekt stanowi załącznik do niniejszego protokołu). Po wystąpieniu pani Skarbnik Przewodniczący Rady otworzył dyskusję. Radny Kopiszka poprosił o powtórzenie tych głównych kwot określających budżet : dochody i wydatki. Pani Rutkowska podała dochody: 42.942.073,44 zł i wydatki : 43.086.837,44 zł. Pan Kopiszka zapytał też o deficyt, na co padła odpowiedź, że to kwota 144.764 zł. Pani Skarbnik oświadczyła, że to jest właśnie ta korekta , bo w poprzednim miesiącu był zapis w § 3 również o deficycie 144.764 zł, natomiast z rachunku , pod odjęciu dochodów od wydatków- wychodziła nadwyżka, a winien być deficyt , tak jest to w tym projekcie. Pani Rutkowska przyznała, że był to istotny błąd w poprzedniej uchwale. Pan Kopiszka odniósł się też do opisówki, gdzie w rozdziale 915 jest 115 tys. zł na konserwację oświetlenia , a w tabelach wydatek ten zapisano jako zakup energii ( § 4260). Pani Skarbnik zobowiązała się do sprawdzenia jej przeznaczenia, czy to ma być na konserwację, czy na zakup energii. Po sprawdzeniu, pani Rutkowska poinformowała, że otrzymała wskazanie ze stanowiska na § 4270 –na konserwacje oświetlenia , co oznacza , że to ona popełniła błąd.
Radna Lewandowska oświadczyła, że mieszkańcy ul.Sikorskiego zgłaszają problem - jak biegnie ten łącznik przy Szkole Nr 1 – bardzo źle się korzysta z tej drogi. Od skrzyżowania z inną drogą winien być zakaz parkowania 5 m. Tam była kolizja już nie jedna , więc prośba by traktować to jak skrzyżowanie i tam nie parkować. Nawiązując do tematu konserwacji oświetlenia, radna Szarpatowska wystąpiła z sugestią by dokonać sprawdzenia lamp w Wierzbiczanach, bo są takie, które nie świecą i są 2 , które się wyłączają.
Pani Mitaszka zgłosiła natomiast, że mieszkańcy Wielowsi proszą o rozważenie możliwości, by dróżnik na przejeździe w pierwszej kolejności podnosił rogatki w Wielowsi, ponieważ, jak uruchamia się ruch na drodze, to osoby jadące z Wielowsi bardzo długo nie mogą się włączyć do ruchu na drodze krajowej. Chodzi o sytuacje, gdy pociąg jedzie od Inowrocławia. Burmistrz wyraził wątpliwość co do takich ustaleń, ponieważ przejazd w Wielowsi jest w pewnym zaniżeniu , tam jest słaba widoczność i to chyba tak nie działa. Radna zapewniła, że to rozumie, ale została zobligowana do zapytania przez mieszkańców , więc to uczyniła.
Radny Kopiszka zgłosił , że na drodze, a właściwie 2 drogach z Gąsek do Szpitala w stronę Klepar , czy Murzynka – asfalt jest dziurawy. Pan Kopiszka powiedział, że podobno miało to być zrobione tydzień temu, ale wczoraj pytał, czy zostało to naprawione , ale nie otrzymał potwierdzenia. Dwie dziury są również w Murzynnie przy cmentarzu , takie głębokie , że widać kamienie z podkładu. Burmistrz powiedział, że to widział, że jest tam 1 dziurka. Radny zasugerował , by może to naprawić, by nie pogłębiło się to przez zimę.
Przewodniczący Rady zapytał, czy radni życzą sobie aby te wszystkie pisma, które wpływają do Rady szybko kserować i wysyłać - na co gremialnie zaprzeczono. Pan Pitera powiedział , że on sobie życzy ,ale nie chodzi mu o wysyłanie, by chociaż otrzymał je na Komisji.
Pani Sekretarz przekazała, że otrzymała odpowiedź z Powiatu na interpelację w sprawie naprawy przepustu przy drodze. Jest zapewnienie, że zostanie to zrobione do 17-tego. Pani Pęczkowska rozmawiała też na ten temat z Dyrektorem , który zapewnił, że zostało to już zrobione. Pani Mitaszka potwierdziła, że przepust jest drożny i podziękowała za interwencję.
Na tym , o godz. 1630 zakończono wspólne posiedzenie Komisji Rady.
Podpisał /-/ Przewodniczący Rady mgr Janusz Kozłowski
Protokołowała: J.Stefańska
Realizacja: IDcom.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025 Urząd Miejski w Gniewkowie