Protokoły z posiedzeń Komisji Rady - kadencja 2014-2018

Protokół ze wspólnego posiedzenia Komisji Rady w dniu 13 grudnia 2016r.

Protokół z posiedzenia wspólnego Komisji
Rady Miejskiej w Gniewkowie w dniu 13 grudnia  2016r.

W posiedzeniu uczestniczyli radni -zgodnie z załączona listą obecności.
                                          Zanim rozpoczęto omawianie materiałów na sesję- Przewodniczący Rady poinformował o sprawach poruszanych w okresie międzysesyjnym:
-radny Sławomir Bożko w dniu 08.12.2016r. wystąpił z pismem dotyczącym budynku nr 6 przy ul.Kościelnej w Gniewkowie , które przekazane zostało p.Burmistrzowi w celu uzyskania wyjaśnień;
-na odpowiedzi w związku ze swoimi wystąpieniami oczekuje radny Szymon Krzysztofiak (w sprawie informacji o projektach inwestycyjnych oraz w/s modernizacji ulic osiedla Toruńskiego).Radny Krzysztofiak zaznaczył, że w sprawie modernizacji osiedla odpowiedź otrzymał.

                                                 Przewodniczący Rady przekazał też, że przygotowany został projekt odpowiedzi do Prokuratury w Inowrocławiu na wniosek o uchylenie sprzecznych z prawem zapisów w uchwale Nr XI/55/2015 z dnia 24.06.2015r. w sprawie zasad i trybu przyznawania stypendiów dla uzdolnionych uczniów w ramach „Lokalnego programu wspierania edukacji uzdolnionych uczniów szkół, których siedziba znajduje się na terenie Gminy Gniewkowo oraz uchwały Nr IX/46/2015 z dnia 29.04.2016r. w sprawie przyjęcia „Lokalnego programu wspierania edukacji uzdolnionych uczniów szkół, których siedziba znajduje się na terenie Gminy Gniewkowo.
Kolejno, Przewodniczący odczytał pismo Prokuratury oraz projekt odpowiedzi przygotowany do Prokuratury przez prof. Bartosza Rakoczego. W tym czasie na obrady przybył radny Pułaczewski. Podsumowując treść przygotowanej odpowiedzi, radny Stefański zaznaczył, że sugeruje się odrzucenie w całości zarzutów Prokuratora, ale radnych prosi o wyrażenie swojej woli, czy ta odpowiedź ma być udzielona w ten sposób. Następnie Przewodniczący Rady poprosił poszczególnych radnych o wyrażenie opinii w kwestii przedstawionej odpowiedzi do Prokuratury. Nikt z obecnych  radnych (za wyjątkiem pani Kaczmarek, która przybyła na obrady w momencie wypowiadania się radnych, więc nie zajmowała stanowiska w sprawie) nie zgłosił zastrzeżeń do treści wystąpienia przygotowanej przez prawnika, a tym samym ustalono, że takowa odpowiedź zostanie wystosowana przez Przewodniczącego Rady.
                                          Przewodniczący Rady przekazał, że na jego ręce, ale kierowanych do wszystkich radnych -spłynęło już wiele życzeń z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku 2017. Radny zaznaczył, że otrzymał także wiele zaproszeń na spotkania wigilijne i w tym zakresie będzie prosił o pomoc Wiceprzewodniczącego. Sam uczestniczył już w takich uroczystościach w firmie Bonduelle i Związku EiR, które wkrótce odbędą się także w Urzędzie Miejskim, ŚDS i organizacjach społecznych (SOKÓŁ).
                                          Przewodniczący Rady przypomniał o przygotowaniu planów pracy i sprawozdań i zaznaczył, że sam już taki ramowy plan dla Rady przygotował i prześle to Przewodniczącym Komisji na maila, by te plany pracy były spójne. Radny zaznaczył, że z Prezesem PK ustalił, że informacja z działalności Spółki, która do tej pory była w styczniu– teraz będzie w marcu.
W tym punkcie, nikt z radnych nie zgłosił pytań, ani uwag.
                                   Kolejno, przystąpiono do omówienia projektu budżetu na rok 2017. Na wstępie pani Skarbnik podkreśliła, że wpłynęła pozytywna opinia RIO o projekcie budżetu oraz o projekcie zmiany WPF na lata 2017-2025. Odnośnie zapowiadanej autopoprawki Burmistrza- pani Skarbnik wskazała na deficyt, który będzie w kwocie  1 mln 500 tys. zł , przy czym kredyt zaciągnięty będzie na kwotę 3 mln zł, ale z uwagi na nadwyżkę budżetową- matematycznie wychodzi, iż deficyt będzie wynosił 1,5 mln zł. Te 3 mln zł – to kwota zwiększenia na inwestycje do sumy  5.119.405 tys. zł. Następnie pani Rutkowska omówiła załącznik nr 3 do projektu budżetu  dotyczący inwestycji planowanych na 2017 rok , wskazując na dodatkowe zadania: budowę ścieżki do Ostrowa 20.000 zł (po zmianie 100.000 zł), rozdzielenie kwoty 100.000 zł: na ścieżki Lipie-Murzynko oraz projekt w Buczkowie i Walcerzewice, na dokumentację techniczną na dokończenie ścieżki przy drodze krajowej do Suchatówki, 60 tys. zł na dokumentację projektową na przebudowę drogi w Buczkowie i ul.Walcerzewice w Gniewkowie, dodatkowo 80 tys. zł na dokumentację projektową ścieżki Kaczkowo-Gniewkowo i Lipie-Murzynko (po zmianie – 180 tys. zł); nową pozycję – modernizację drogi w Szadłowicach oraz drogi Szadłowice-Słońsko- 300.000 zł, przebudowę drogi w Suchatówce I etap – 200.000 zł, wykup gruntów pod ścieżkę rowerową Wierzchosławice-Więcławice – dodatkowo 100.000 zł (po zmianach 200.000 zł) , termomodernizacja budynku SP Nr 1 w Gniewkowie i sali sportowej- 600 tys. zł, przy zakładanym dofinansowaniu, dodatkowo- budowę kanalizacji ul.Kasprowicza – 70 tys. zł z dofinansowaniem do 85%, dokumentacja projektowa dotycząca miejsc wypoczynku na terenach wiejskich- 30 tys. zł (2 projekty) oraz 800 tys. zł na centrum rekreacyjno-sportowe, amfiteatr z dofinansowaniem do 80%. Po tym wystąpieniu prowadzący obrady otworzył dyskusję. Pan Kopiszka zapytał o wydrukowaną wersję autopoprawki, ponieważ nie zdążył wszystkiego wynotować. Pani Skarbnik zasugerowała, że powieli dla radnych omówiony załącznik nr 3 do projektu budżetu, co też uczyniła opuszczając na chwilę posiedzenie Komisji.  Po powrocie na salę, pani Skarbnik powiedziała, że zanim radni otrzymają ten załącznik nr 3 chciałaby wskazać na zmianę uchwały w części normatywnej , gdzie zmienią się kwoty  w § 1-  51.665.000 zł były dochody, a w § 2 wydatki będą o 3 mln większe, deficyt wyniesie 1,5 mln zł i pomniejszy on zakładaną nadwyżkę. Te zmiany pani Skarbnik zobowiązała się przedstawić dokładnie na sesji. Na pytanie pana Kopiszki o załączniki- pani Rutkowska odpowiedziała, że ich nie będzie drukować, ponieważ one się nie zmienią. Pan Kopiszka zapytał o przychody, na co pani Skarbnik oświadczyła, że jeśli takie jest życzenie- to może to zrobić, ale one się nie zmieniają, dochodzi tylko kwota 3 mln zł , która potem jest w wydatkach (zgodnie z załącznikiem inwestycyjnym). Padło także pytanie o to, czy opinia RIO dotyczy również omawianej autopoprawki, na co pani Rutkowska odpowiedziała, że opinia dotyczy projektu budżetu, bez autopoprawki. Radny Krzysztofiak zapytał o formę finansową tych 3 mln zł, na co Burmistrz odpowiedział, że tego jeszcze dokładnie nie ustalono, może to być kredyt, bądź obligacje, ale to zależy od tego, który z instrumentów finansowych  będzie bardziej korzystny. Pan Krzysztofiak zapytał też, czy jest to ostateczny pułap , o który chcemy się starać, czy w przyszłości będzie to coś więcej. Burmistrz powiedział, że na ten moment „możemy tyle wziąć” , bo w myśl art. 246 ustawy o finansach publicznych nie ma znaczenia procent zadłużenia, a płynność finansowa , która „determinuje to, co możemy przygotować”. Burmistrz poinformował również, że dziś był na Komitecie Sterującym i ustalono ostatecznie realizację ścieżki w jednym, dużym projekcie z Gniewkowa przez Chrząstowo do Kaczkowa i jako kontynuację ciąg drogowy z Lipia do Murzynka  i realizowana  będzie także ścieżka przy drodze krajowej w ramach działań z Generalną Dyrekcją. Miasto będzie tym punktem, gdzie te wszystkie odcinki będą się zbiegać i przyjęta zostanie zmiana organizacji ruchu wprowadzająca strefę spowolnionego ruchu. Wprowadzone będą ograniczenia i pierwszeństwo, by te ścieżki były ze sobą skorelowane, stanowiąc nieprzerwany ciąg i stwarzając bezpieczeństwo dla rowerzystów. Powstanie sieć ścieżek rowerowych przy najbardziej niebezpiecznych drogach w Gminie. Ten pomysł zyskał aprobatę i dziś został zaakceptowany i dofinansowanie na ten cel wynoszą 1 mln 570 tys. zł , przy udziale Gminy w wysokości niespełna 400 tys. zł. Zwiększono także punktację, jeśli chodzi o termomodernizację SP Nr 1 w Gniewkowie – dodatkowo 300 tys. zł i całość zadania to koszt ponad 2 mln zł.
Pan Ratajczak  zwrócił uwagę, że zgodnie z autopoprawką – przybyło trochę inwestycji m.in. drogi Szadłowice –Słońsko i poprosił Burmistrza o dodatkowe informacje w tym zakresie. Burmistrz wyjaśnił , że  w Szadłowicach planuje się 2 drogi: do pana Balika (przy cmentarzu), a drugi odcinek żużlowy na Słońsku, który ma połączyć istniejącą drogę z drogą Gminy Inowrocław, która jest w trakcie realizacji. To odcinek wynoszący „trzysta ileś metrów”. Pan Ratajczak zapytał też o „mostek”, na co Burmistrz przypomniał, że to już było ustalone, że „Spółka jak się ogarnie, bo teraz ma ważne zadania- to ten mostek będzie poprawiony”. Pan Kopiszka wskazał na zapis dotyczący dokumentacji na ścieżki, gdzie rozdzielono 2 zadania. Radny zapytał, czy  z uwagi na zwiększenie się kwoty – rozszerzony został zakres prac (Kaczkowo-Lipie Murzynko, co wcześniej było razem z budową drogi w Buczkowie). Burmistrz powiedział, że od razu zabezpieczono środki na podziały, bo trzeba szybko działać, by być gotowym na koniec I kwartału. Pan Pułaczewski zapytał, czy kwota planowana na ul.Kasprowicza to wydatek na dokumentację, na co pan Roszak zaprzeczył  tłumacząc, że chodzi o nasz udział.  Radny zapytał, czy dotacja na to zadanie jest zapewniona, na co otrzymał odpowiedź, że „będziemy składać wniosek”. Radny Krzysztofiak zapytał, czy sprawdzono możliwość finansowania tego zdania. Pan Roszak ponownie zaznaczył, że składany będzie wniosek, ale nie wiadomo, jak to się potoczy, ale jeśli uda się na to pozyskać środki, to na pewno zostanie to zrealizowane.
Pan Ratajczak zapytał, czy „parking” oznacza teren przy Gimnazjum, co pan Roszak potwierdził, zaznaczając, że ten teren „straszy” i trzeba go uporządkować.
Pani Frankowska zapytała o ul.Kątną, która miała być ujęta, a jej nie ma. Burmistrz zapewnił, że zdanie jest ujęte, w ramach ORSG.
Pan Kopiszka zapytał, czy przewidziane zostały koszty obsługi tego dodatkowego instrumentu finansowania w przyszłym roku, czy dopiero w 2018 roku.  Pani Skarbnik oświadczyła, że kwota, która jest na odsetkach winna wystarczyć, bo w pierwszym roku te koszty nie będą duże. Burmistrz zaznaczył, że te środki uruchamiane będą w częściach.
Pan Krzysztofiak zapytał o okres spłaty tej kwoty, na co pani Skarbnik odpowiedziała, że zakłada się 5 lat i to będzie ujęte w WPF.
Pan Krzysztofiak zapytał, czy w związku z tym, że zaplanowano środki na dokończenie ścieżki do Suchatówki jest szansa na współudział Generalnej Dyrekcji w tym zadaniu. Burmistrz odpowiedział, że „jest szansa, a nawet wielka ich chęć, aby to dokończyć”.
Pan Rychlewski przyznał, że inwestycji rzeczywiście trochę przybyło, ale Burmistrz zapomniał o wschodniej części Gminy, gdzie nic się nie dzieje od ostatnich 2 lat. Radny zapytał o to, z czym, to jest związane, bo tam nie planuje się żadnej drogi, żadnych inwestycji. Pan Roszak zapytał o to, co radny chciałby, aby było tam robione, na co pan Rychlewski podał, że rozmawiano np. o drodze do Warzyna , w Kawęczynie. Burmistrz stwierdził, że „kawałek drogi” , o którym radny mówi w Warzynie nie będzie robiony w ramach inwestycji, tylko w ramach bieżących działań, bo tam mowa była o kostce. W Kawęczynie natomiast drogę należy zaprojektować i uwzględnić w budżecie. Jeśli radny będzie o to wnioskował, Rada się przychyli i będzie taka możliwość finansowa- to jak najbardziej można to zrobić.
Pan Krzysztofiak zapytał, czy w ramach planowanych inwestycji na najbliższy czas Burmistrz przewiduje modernizację osiedla toruńskiego. Pan Roszak odpowiedział, że przebudowa tego osiedla jest rozważana, jest na to nawet dokumentacja. Zwracając się do radnego- Burmistrz powiedział, że widzi on , jakie są możliwości finansowe. Burmistrz oświadczył także, iż bardzo chciałby zrobić wszystkie zadania, by wszyscy byli bardzo zadowoleni. Jeśli radny chce, by to zadanie było robione, to winien to formalnie zgłosić i jak Rada się przychyli-to będzie robione.  Pan Krzysztofiak wskazał na plany związane z budową amfiteatru i wyraził wątpliwość w to, czy mieszkańcy będą ten pomysł popierać. Burmistrz stwierdził, że radny nie mieszka w Gniewkowie i nie do końca orientuje się, jakie są potrzeby mieszkańców. Pan Roszak powiedział, że nie chciałby, aby radny kategorycznie wypowiadał się o tym, czego chcą mieszkańcy. Oczekiwanie jest takie, że ten teren wymaga rewitalizacji, jest wpisane w obszar do rewitalizacji, razem ze stadionem, by powstało tam miejsce, gdzie można się spotkać, spędzić miło czas, zrelaksować się, pograć, uczestniczyć w koncercie. Takiego miejsca w Gniewkowie brakuje i taka jest potrzeba mieszkańców. Pan Krzysztofiak oświadczył, iż nie neguje tej potrzeby. Pan Roszak ponownie wskazał procedurę związaną ze zmianą planów budżetowych, które po akceptacji Rady – mogą być realizowane. Pan Pułaczewski zapytał o kwotę, na jaką opiewa projekt na osiedle toruńskie. Burmistrz odpowiedział, że 1,5-2 mln zł.  Radny Krzysztofiak zapytał, czy istnieje możliwość etapowej realizacji tej inwestycji. Burmistrz zapewnił, że taka szansa jest, tylko do ustalenia pozostaje kwestia finansowania tego.
                                             Kolejno, przystąpiono do omówienia  projektu zmiany WPF. Pani Skarbnik ponownie poinformowała, że opinia RIO o projekcie jest pozytywna. Do projektu naniesione zostaną poprawki, aby był on zgodny z budżetem. Wszystkie kwoty na 2017 rok zostaną wprowadzone , kwoty dochodów i wydatków od 2018 roku nie ulegną zmianie, a jedynie rozchody. Do projektu uchwały nie było uwag.
                                        W  kolejnym punkcie obrad radny Krzysztofiak nawiązał do zmodernizowanego łącznika ul.Toruńskiej i zgłosił, że teren narożny przy nieruchomościach państwa Szulczewskich i Rutkowskich został zniszczony w miejscu składowania materiałów przez PK. Radny powiedział, że tam potrzebny byłyby jakiś tłuczeń, bo w tym miejscu zbiera się woda. Burmistrz zapewnił, że sobie to zapisał.
                                             Radny Żmudziński poprosił, by „burmistrz sobie odnotował ten skrót od CERAMY do Wierzbiczan”, by w jakimś stopniu  uzupełnić ten odcinek, bo są tam dziury.
                                        Radny Rychlewski zgłosił drogę w Kawęczynie (Stare Grabie), aby uzupełnić jej nawierzchnię, zaznaczając by nie była to szlaka, aby było to coś trwalszego, ponieważ szlaka jest od razu wypłukiwana po każdych opadach.
                                         Radny Pułaczewski wskazał natomiast osiedle Pająkowskiego, gdzie jeden z betonowych placów jest pokruszony(przed blokiem nr 8). Burmistrz zapewnił, że zostanie to zrobione, łącznie z chodnikiem przy ul.Piasta.
                                         Wiceprzewodniczący zgłosił natomiast , iż nie można przejechać ul.Kolejową do Bąbolina. Aktualnie, można tam przejechać, ale tylko dlatego, że to przymarzło. Chodzi o odcinek drogi od Bąbolina, łącznie z mostkiem, który został praktycznie zepchnięty do rowu. Zdaniem radnego to błoto należałoby zepchnąć równiarka na pole. Pan Mnich wskazał także na drogą Bąbolin-Ostrowo, która już od dłuższego czasu jest w tragicznym stanie, ale radny nie zgłaszał tego, ponieważ wożone były buraki. Nawiązując do wcześniejszych uwag radnego Wesołowskiego- pan Mnich zaznaczył, żeby drogi nie nawozić szlaką, a np. kruszonym gruzem. Używanie gruzu, to też dobra podbudowa pod przyszłe drogi.
                                               Radny Wesołowski zgłosił zły stan nawierzchni drogi Bąbolin-Godzięba i również zaznaczył, by nawieź tam nie szlaki, ale gruzu  , a potem „puścić równiareczkę”. Burmistrz zaznaczył, że „ta równiareczka z tym kamieniem nie bardzo kompiluje” . Radny powiedział, że należałoby to zrobić dopiero jak się ten gruz ujeździ.
                                                Radny Kopiszka poruszył również temat drogi – w Murzynku w kierunku Murzynna (od państwa Frankowskich do pana Nowaka) jest odcinek, gdzie ostatnio zawiesił się samochód SANIKONTu i tam powstały straszne koleiny. Teraz jest to zamarznięte. Burmistrz upewnił się, czy chodzi o drogę śródpolną . Radny poprosił, by nawieź tam gruzu, albo jakiegoś kamienia, bo równiarka tam będzie mogła pewnie wjechać, jak zrobi się ciepło- w maju, albo w kwietniu.
                                                Radny Ratajczak poruszył kwestię „słynnej góry przy BIEDRONCE” i zapytał o ogrodzenie tego terenu. Burmistrz wyjaśnił, że jest tam płot, bo teren jest prywatny. Radny przypomniał, że kiedyś były plany związane z tym terenem, na co Burmistrz powiedział, że te plany są cały czas, ale teren jest prywatny. Negocjacje się w pewnym momencie zatrzymały z uwagi na zaporową cenę. Pan Roszak zaznaczył, że „mamy wyceny i orientujemy się ile to może kosztować”, dlatego jest to kwestia woli dwóch stron, czy się dogadają. Burmistrz dodał, że każdy ma prawo do tego, by ustalać sobie cenę taką, jaką chce, a ze strony samorządu- należy patrzeć na to, by ta cena była w miarę rozsądna.  Pan Roszak powiedział, iż nie ukrywa, że chciałby to przejąć, „ale nic na siłę”. Ten teren „fajnie wpisywałby się w nasze plany i chodziło, by ten teren zagospodarować , jako ostatnie grodzisko średniowiecza, które można byłoby wykorzystać”. Burmistrz wyraził też nadzieję, że to może się kiedyś udać, bo nic nie jest przesądzone, zawsze można do rozmów wrócić.
                                              Radny Ratajczak poruszył także temat drogi w Szadłowicach, która ma  być „dołożona”, ale która w kontekście pisma w tej sprawie- tylko częściowo spełnia oczekiwania mieszkańców, bo jest jeszcze odcinek w drugą stronę i radny zapytał , „co dalej z tym fantem zamierzamy zrobić”. Burmistrz poprosił o sprecyzowanie, o jakim odcinku radny mówi, a po wyjaśnieniach powiedział, że na razie w planach jest droga łącząca odcinek z Gminą Inowrocław. Burmistrz przypomniał, że to było „podnoszone”, chodziło o dowożenie dzieci .
                                                Przewodniczący Rady przypomniał, że Rada spotyka się jeszcze raz w tym roku- 28 grudnia 2016r. i ta sesja będzie miała tradycyjnie- 2 części: roboczą i uroczystą. Część robocza sesji odbędzie się wyjątkowo o godz. 1100  w Urzędzie Miejskim. Zgodnie z przyjętym planem pracy Rady tematem sesji w części roboczej będzie:
1.Sprawozdanie za rok 2016 z działalności:
-Rady Miejskiej,
-Komisji Rady,
-Burmistrza Gniewkowa.
2.Przyjęcie planów pracy Rady Miejskiej i Komisji na rok 2017.
Natomiast uroczysta część sesji rozpocznie się o godz.  1300  w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie, na którą prowadzący obrady już dziś wszystkich zaprosił.  Przewodniczący zaproponował, by Komisje zrobić tuż przed sesją. Z-ca Burmistrza zaznaczyła, że prócz wymienionych tematów na sesji może pojawić się także program rewitalizacji i tu potrzebna byłaby dyskusja. Radny Stefański wystąpił do radnych z zapytaniem, czy posiedzenie ma się odbyć dzień wcześniej, czy też może odbyć się np. godzinę przed sesją. Radny Żmudziński oświadczył, że wolałby , aby posiedzenie Komisji odbyło się w tym samym dniu co sesja, by „nie zawalać całego grudnia”. Ostatecznie uzgodniono, że radni spotkają się przed sesją , o godz. 1000.  Z-ca Burmistrza powiedziała, że na posiedzeniu obecna będzie osoba, która zajmowała się przygotowaniem dokumentu, więc na bieżąco udzieli wszelkich wyjaśnień. Przewodniczący Rady powiedział, że nawet gdyby, to posiedzenie miało się trochę przedłużyć, to sesja rozpocznie się nieco później, a z doświadczenia wynika, że ta część robocza nie cieszy się dużą frekwencją, jeśli chodzi o osoby zaproszone, więc to nie byłoby aż tak wielkim problemem.
                                          Kolejno głos zabrał mieszkaniec Szadłowic- pan Marcin Rutkowski, który zaznaczył, że to zostało już nadmienione, bo Rada Sołecka (której jest członkiem) wystąpiła w temacie dróg z pismem i jest trochę zaskoczony, bo ono brzmi inaczej. Kolejno, pan Rutkowski odczytał treść pisma z dnia 16.12.2016r. Mieszkaniec zaznaczył, że w spotkaniu Rady Sołeckiej uczestniczyła reprezentantka Gminy Inowrocław- pani Sołtys Beata Giernat. Pismo to skierowane zostało do pana Burmistrza i dołączono do niego dokumentację fotograficzną.  Następnie pan Rutkowski przekazał w obieg wśród radnych wspomniane zdjęcia.  Pan Rutkowski nawiązał do projektu budżetu i zaznaczył, że o ile dobrze zrozumiał, to jedna z dróg ujętych w planach to  od skrzyżowania z brukiem w kierunku Słońska, a druga – w kierunku pana Balika, pana Konwińskiego, ale ona nie jest przy cmentarzu.  Pan Rutkowski zwrócił się następnie z pytaniem do radnych, Burmistrza, Przewodniczącego Rady (który uczestniczył we wspomnianym spotkaniu Rady Sołeckiej) – ile kadencji mieszkańcy karmieni są obietnicami, że ten bruk będzie zalany, „o którym ktoś kiedyś powiedział, że po deszczu tam amfibią trzeba jeździć”.  Pan Rutkowski zapytał o to, jak te plany interpretować, jak to oceniać, a także , czy zaplanowane środki dotyczą kosztu dokumentacji, czy budowy. Burmistrz odpowiedział, że jest to koszt budowy. Mieszkaniec zapytał też, czy ustalony jest termin realizacji zadania, na co otrzymał odpowiedź, że będzie to rok 2017. Pan Rutkowski oświadczył, że rozumie, że będzie przykryty jeden kawałek szlakówki i drugi, ten w stronę pana Balika. Tym samym mieszkańcy czują się lekko zdezorientowani, zawiedzeni, że „ten bruk znowu spadł”. Pan Rutkowski powiedział, że mówi to do Rady, by ten problem zauważyła. Przyznał, że dobrze , że zostanie zrobiony odcinek ujęty w budżecie, ale mieszkańcy z tego rejonu (również obecni na posiedzeniu) – także są zawiedzeni z powodu tego bruku, który jest w stanie tragicznym.
Przewodniczący Rady przypomniał, że o tej drodze „na Radzie” mówił wielokrotnie , a dziś pierwszy raz zainteresował się tym jeszcze ktoś inny, co go bardzo cieszy. Pod słowami pana Rutkowskiego- może się tylko podpisać. Burmistrz dodał, że realizowane jest to zadanie w takim zakresie, jak jest to możliwe i na ile jest środków, a zadań jest wiele. Droga brukowa jest drogą przejezdną i nie jest prawdą, że jej stan jest tragiczny. Robiony jest odcinek, który rzeczywiście wymaga modernizacji i tu Burmistrz wyraził nadzieję, że Gmina Inowrocław dotrzyma słowa i dokończy ją od drugiej strony, czym winna się zainteresować pani radna ze Słońska. Pan Roszak wskazał też na drogę powiatową z płyt, która jest w stanie tragicznym, czym również należałoby się zainteresować. Po bruku jedzie się owszem- wolno, ale to droga utwardzona, ulepszona, ma swoją kategorię i od niej robione jest połączenie z Gminą Inowrocław. Zwracając się do pana Rutkowskiego Burmistrz powiedział, że o ile go to interesuje, to w Szadłowicach robiona będzie druga droga i  ona jest blisko cmentarza(„bo mieszkaniec łapie Burmistrza za słowa”) , przy stawie do pana Balika – ok. 200 m. To odcinek odchodzący od drogi krajowej, również zgłaszany od kilku lat przez radnego Stefańskiego. Pan Stefański dodał, że już na wspomnianym spotkaniu tłumaczył, że  w pierwszej kolejności robiony będzie ten odcinek szlakowy w kierunku państwa Solińskich, pana Rutkowskiego.
Pan Rutkowski zwrócił uwagę, że  jest tam też mowa o trzeciej drodze. On zawsze mówił, że każdy „ma tą swoją małą ojczyznę- tam gdzie go życie rzuciło”.  Wskazując na jedno ze zdjęć, mieszkaniec wyjaśnił, że chodzi o odcinek prowadzący do gospodarstwa, które prowadzi razem z synem. Pan Rutkowski przyznał, że jest to droga tylko do jednego gospodarstwa (2 rodziny), ale to „jest ta mała ojczyzna” i dlatego uważa, że wypadałoby dać jakąś odpowiedź odnośnie tej drogi. Radny Ratajczak wspominał o tej drodze, ale „tak jest, jakbyśmy nie byli mieszkańcami tej Gminy”. Mimo tego asfaltu- wszyscy są zawiedzeni niewykonaniem tego bruku, bo co innego jest przejechać się tą drogą raz , a co innego- po kilka razy dziennie. Po opadach, mieszkańcy sami wykonali spływy do rowów , by droga była przejezdna. Pan Rutkowski zaznaczył, że w ocenie tej drogi- diametralnie różni się z Burmistrzem.
Wiceprzewodniczący Rady powiedział, że przy tym bruku są bardzo wysokie pobocza. Tam kiedyś rosły topole, które zostały wycięte. Teraz należałoby zmienić ten stan, by droga była wyżej niż pobocza, należałoby je zebrać. Zdaniem radnego bruk może nie jest równy, ale nie jest tragiczny (poza mostkiem , który będzie zrobiony). Droga jest dobrze usytuowana, po obu stronach są rowy, które są puste na wiosnę, co nie jest normalne, „ale jest, jak jest”. Dlatego radny zasugerował jeszcze raz, by zebrać te pobocza. Zwracając się bezpośrednio do pana Rutkowskiego- pan Mnich oświadczył, że „nie podpisze się pod tym, by zrobić komuś asfaltową drogę dojazdową do domu”. Radny powiedział, że zgodziłby się np. na kamień, tłuczeń, by tą drogę utwardzić. Radny wskazał ponownie na drogę Bąbolin-Gniewkowo, gdzie ludzie pieszo chodzą, a 3 dni temu nie było tam można przejść, bo takie jest błoto, a tam też autobus szkolny jeździ. Rada ma wybór- budżet jest taki, a nie inny, podatków wyższych nikt nie chce płacić. Jak próbowano zlikwidować szkołę, by zaoszczędzić ok. 600 tys. zł – to podpisało się pod tym tylko paru radnych, bo pozostali twierdzili, że szkoła musi istnieć. Radny Bożko stwierdził, że nie jest prawdą to, co mówi pan Mnich. Wiceprzewodniczący Rady podkreślił, że Rada działa już drugi rok i tylko on podnosił, by pieniędzy szukać w budżecie, u podatników i są pewne działania, które są czynione. Jeśli chodzi o inwestycje, to zdaniem pana Mnicha – „chcielibyśmy dużo, ale nikt nie chce płacić, tylko każdy chce korzystać”.  Pan Mnich powiedział, że gdyby nie było oświaty- to na inwestycje można byłoby przeznaczyć ok. 8 mln. Na zarzut, że radny chce likwidować oświatę , radny zaprzeczył. Radny Bożko uznał, że Rada przecież wspomnianą szkołę zlikwidowała, ale to Kurator Oświaty podjął inną decyzję. Pan Mnich zaznaczył, że Szkoła w Murzynnie istnieje, a cała sytuacja dała tylko możliwość do wystąpienia o dodatkowe środki, których Gmina nie dostała. To otworzyło drogę, by o to wystąpić, a gdyby Rada tego nie zrobiła, to posądzona byłaby o niegospodarność, bo w innych szkołach dopłaca się po 1000 zł, 2000 zł, 3000 zł do ucznia, a w tej dopłaca się – 9600 zł.  Radny Rychlewski oświadczył, że nie zgodzi się z tym, co powiedział pan Mnich, iż szkoła została tylko dlatego, że radni podjęli taką , a nie inną decyzję. Radni podjęli decyzje, że szkołę można zamknąć , a decyzja KO była taka, by jej nie zamykać. Radny przypomniał, że planowane było spotkanie w sprawie oświaty i „to umarło, cisza jest , nie możemy rozmawiać”. Burmistrz miał otrzymać odpowiedź na pismo, miała być zwołana Komisja Oświaty i zaraz radni mieli rozmawiać , ale „cisza”. Pani Robak zwróciła uwagę, że skoro w dalszym ciągu nie jest uchwalona nowa ustawa, to o czym można w takiej sytuacji rozmawiać. Pan Rychlewski zapytał, czy to oznacza zdaniem radnej, że gimnazja dalej zostają.  Przewodnicząca Komisji ponownie stwierdziła, że nie ma o czym rozmawiać, skoro nie uchwalono przepisów. Radny stwierdził, że przecież to może nastąpić np. w marcu. Pani Robak wtrąciła, że równie dobrze może to nastąpić „jutro w nocy”.
                                             Pan Rutkowski jeszcze raz poprosił o głos i zwracając się do pana Mnicha powiedział, że może źle się wyraził, bo mówił „o braku odpowiedzi w stosunku do mieszkańców Gminy Gniewkowa”. Mieszkaniec odwołując się do „realności”, zapewnił, że chodziło mu tylko o brak odpowiedzi, a sugestie radnego na temat utwardzenia tego odcinka – szlaką , czy gruzem- „jest jak najbardziej na miejscu”. Przewodniczący Rady stwierdził, że pan Rutkowski taką odpowiedź od Burmistrza otrzyma, bo do niego było to pismo adresowane, ale dopiero jak Rada uchwali budżet, którego jeszcze nie ma i tej drogi do państwa Solińskich również jeszcze nie ma w budżecie. Na razie jest to tylko propozycja, a będzie to dopiero w budżecie, jak „Rada w większości podniesie za tym rękę”. Pan Rutkowski zaznaczył, że nie chciałby, aby uważano, że załatwia tu prywatne interesy.
                                      Wracając do tematu oświaty- Burmistrz odniósł się do wypowiedzi pana Rychlewskiego, który zapewniał, że Rada podjęła uchwałę o likwidacji SP w Murzynnie. Zapytał, czy radny chce się odciąć od tego , że „jeździliście do KO, że radny uczestniczył we wszystkich spotkaniach, że był wielki triumf , że szkoła została utrzymana, że piliście szampana, bo taki był wielki sukces”. Radny zaprzeczył, twierdząc, iż cały czas uważa, że szkoły nie powinny być zamykane.  Burmistrz przyznał, że to rzeczywiście „super” podejście, pozwalające nawet na zrównanie się ilości dzieci z nauczycielami. Radny mówi, że każda szkoła powinna zostać, ale z drugiej strony chce jak najwięcej inwestycji. Pan Roszak oświadczył, że problem jest określony, bo ta Szkoła liczy dziś 32 uczniów i zasilana jest nauczycielami ze SP Nr 1, bo zostało już tylko 2 nauczycieli ze starego składu. To konkretny problem, który nie dotyczy tylko Burmistrza, ale wszystkich, wszystkich mieszkańców. Dziś radni chcą się odciąć od tego, że „biegali za Kuratorem, za posłami, żeby ta Szkoła została, bo jest za to wstyd”.  Radny Rychlewski zapewnił, że niczego się nie wstydzi i dalej postępowałby tak samo, ale trzeba rozmawiać, tak jak w tej chwili jest potrzeba takiej rozmowy. Radny zaznaczył, że do „Burmistrza ciężko jest się wbić, ciężko jest się umówić”, ale rozmawiał kilkukrotnie z Z-cą Burmistrza na temat tej trudnej sytuacji. Radny podkreślił, że trzeba rozmawiać, rozmawiać z rodzicami, ale to musi być spotkanie, konstruktywna rozmowa, a nie krzyki, narzucanie swojej woli. Na uwagę Burmistrza, że to właśnie radny krzyczy- pan Rychlewski zaprzeczył twierdząc, iż taki ma głos.
                                         Mieszkaniec Gniewkowa- pan Tomasz Jaworski powiedział, że chciałby się dopytać odnośnie kanalizacji w ul.Kasprowicza. Zapytał, czy Gmina będzie występowała w konkursie o środki z Funduszu Ochrony Środowiska, co Burmistrz potwierdził. Pan Jaworski wskazał na zakładany poziom dofinansowania tego zadania ze strony Gminy, który ma wynosić 15% i zapytał o to, co stanie się w sytuacji, gdyby miało ono być wyższe. Burmistrz odpowiedział, że to będzie zależało od tej zmiany, jeżeli tylko nie będzie to odwrócenie proporcji, jeśli nie będzie to wymagało głównego udziału od Gminy, tylko będzie to „zdroworozsądkowa zmiana”, to zawsze jest jakieś pole manewru, jeśli chodzi o budżet. Budżet ma wiele zadań i nie jest sztywny, bo zawsze można nad nim pracować i wprowadzać pewne korekty. Pan Jaworski zauważył, że tego typu dofinansowania sięgają zasadniczo 60-65% i zapytał, czy gdyby tak było, to nie byłoby problemu z realizacją tej inwestycji. Burmistrz stwierdził, że normą , do której jest to „dobry produkt dla Gminy” – to 50%. Pan Jaworski zapytał, czy jako mieszkaniec i przedstawiciel mieszkańców z tej ulicy mógłby prosić o informację o złożeniu wniosku, o jego ocenie. Burmistrz zachęcił pana Jaworskiego do kontaktowania się z nim  i zapewnił, iż nie ma problemu, by takich informacji mu udzielić.
Na tym o godz. 1620 zakończono wspólne posiedzenie Komisji.

 

 

                                                                  

Protokołowała: J.Stefańska                     

Rejestr zmian

Data wprowadzenia dokumentu do BIP: 24 stycznia 2017 13:43
Dokument wprowadzony do BIP przez: Jadwiga Stefańska
Ilość wyświetleń: 751
24 stycznia 2017 13:54 (Jadwiga Stefańska) - Zmiana danych dokumentu. (Dokument opublikowany)
24 stycznia 2017 13:54 (Jadwiga Stefańska) - Zmiana danych dokumentu. (Dokument opublikowany)
24 stycznia 2017 13:43 (Jadwiga Stefańska) - Dodanie dokumentu. (Dokument opublikowany)